Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 11


Odi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Nogi mnie tak okrutnie bolą po wczorajszych zawodach, że ruszyć się nie mogę. Nie mam pojęcia co jest, nie spodziewałbym się tego.

detonator - jak mogłeś sobie na to pozwolić? Zostawiłeś gdzieś rower z lampką?

Napisano

Poczyściłam napęd i założyłam nowe chwyty. W piątek jeden bo na drugi nie starczyło mi siły :) Drugi poszedł łatwiej, w sobotę, bo poczytałam na forum jakie są metody, żeby tę udrękę skrócić :icon_cool:

gallery-101940922-500x500.jpg

Niestety, po testowej przejażdżce 30 km chwyty już brudne... Mam dwie opcje. Albo je myć po każdej jeździe (he he he) albo dobrudzić do poziomu opon i się przestać przejmować... :)

Napisano

Nogi mnie tak okrutnie bolą po wczorajszych zawodach, że ruszyć się nie mogę. Nie mam pojęcia co jest, nie spodziewałbym się tego.

detonator - jak mogłeś sobie na to pozwolić? Zostawiłeś gdzieś rower z lampką?

 

 

Odi miałem włamanie do budynku gospodarczego i lampka leżała na stoliku.

Ktoś wszedł i od razu zgarnął lampkę.

W sumie to nie lampka jest najgorsza, tylko piła łańcuchowa husqvarny za 1,600 zł...to bardzo boli.

Tak sobie szanowałem z ojcem tą pilarkę, dbałem o nią jak o swoją aluminiową kochankę, czyściłem itp a taka gnida przyjdzie i ukradnie...

 

Żeby nie było OT:)

Dziś kupiłem Boćka, kasetę XT oraz obejmy matchmaker. Dodatkowo zrobiłem 3 km :P

  • Mod Team
Napisano

Kupiłem nowy licznik i po odpakowaniu w domu okazało się, że podstawka jest pęknięta.

Jutro muszę iść do rowerowego, mam nadzieję że bez problemów wymienią na nowy bez jakiejkolwiek wady.

Napisano

Dziś jedynie 45km głównie asfaltem. Miałem ochotę na więcej ale nauka wzywa.dry.gif Aż żal dupę ściska że przez szkołę nie mogę na rowerze pojeździć.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...