endrju771 Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Witam, mam takie pytanie, a szczególnie do osób, które mają białe, bądź jasne stroje. Otóż, mam komplet czarny z białymi wstawkami, oraz jasnozielony strój drużyny. Wiadomo, XC = błoto = strój w kropki. Po powrocie wrzucam strój do prania, z części czarnych, czerwonych, kolorowych schodzi wszystko elegancko, pod lupą kropki nie znajdziesz, elementy białe, żółte i jasnozielone są całe w blade plamki z błota, a wkładka w tych jasnych spodenkach wygląda tak, jakbym narobił w gacie, jest czarny obrys od siodełka. Myślałem, żeby potraktować to Vanishem, tylko nie wiem, czy aby czasem nie wyblakną mi całe wdzianka. Powiedzcie mi więc koledzy jak Wy doprowadzacie swoje drugie skóry do normalnego wyglądu.
blair7 Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Wielki problem egzystencjalny.....moze wystarczy wieksza temp prania zastosowac. Pozatym dzieci w afryce gloduja, a ty sie zastanawiasz nad kropkami na "wdzianku" rowerowym
Sorcerer Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Szczerze to nie jestes sam. Moja kurtka/bluza nalinii calce biala po mazovii w lublinie ... 4 prania 40*c nic nie daly, dopiero vanish i 70*c ruszylo bloto lessowe, aczkolwiek nie wiem jaki to bedzie miec wplyw na zywotnosc po kilku maratonach. Co mnie sie nie podoba to brak oznaczen od nalinii jak prac etc. Z drugiej strony jesli tak dalej bedzie i z plamami bedzie coraz gorzej to oddam kurtke za niezgodosc towaru z umowa.
Minor Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Szczerze to nie jestes sam. Moja kurtka/bluza nalinii calce biala po mazovii w lublinie ... 4 prania 40*c nic nie daly, dopiero vanish i 70*c ruszylo bloto lessowe, aczkolwiek nie wiem jaki to bedzie miec wplyw na zywotnosc po kilku maratonach. Co mnie sie nie podoba to brak oznaczen od nalinii jak prac etc. Z drugiej strony jesli tak dalej bedzie i z plamami bedzie coraz gorzej to oddam kurtke za niezgodosc towaru z umowa. A to nie wiedziałem że ubrania muszą się już łatwo czyscić ze wszystkiego, hmm pewnie same? No dobra muszę przejść sie do sklepu oddam ciuchy z treningów.
blair7 Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Szczerze to nie jestes sam. Moja kurtka/bluza nalinii calce biala po mazovii w lublinie ... 4 prania 40*c nic nie daly, dopiero vanish i 70*c ruszylo bloto lessowe, aczkolwiek nie wiem jaki to bedzie miec wplyw na zywotnosc po kilku maratonach. Co mnie sie nie podoba to brak oznaczen od nalinii jak prac etc. Z drugiej strony jesli tak dalej bedzie i z plamami bedzie coraz gorzej to oddam kurtke za niezgodosc towaru z umowa. Chcilbym zobaczyc w tedy tego sprzedawce, ktory ryknie niepohamowanym smiechem
Sorcerer Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Nie ma w tym nic smiesznego gdyz tak to wyglada w przypadku towaru nie spelniajacego swoich zadan okreslonych przez producenta i naturalnych wymagan przy uzywaniu takich. Tak samo jest z butami jesienno-zimowymi ktore zdazylo mi sie oddawac z powodu tego iz nie byly wodoodporne i woda dostawala sie do srodka przy mokrym chodniku. Mina sprzedawcy bezcenna po konfrontacji z rzecznikiem spraw konsumenta, przeciez w/g sprzedawcy buty jesienno zimowe nie musza byc odporne na warunki atmosferyczne i w ogole w sezonie jes-zim jest zawsze sucho?! No cuz tak tez i slyszalem...
Minor Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Aha, i nadal twierdzisz że ubrania powinny się same czyścić? A możesz powiedzieć na jakiej podstawie?. Jeżeli rozumiem twój tok myślenia to po roku noszenia białych skarpet mogę je oddać z powodu niezgodności towaru z umową, bowiem białe skarpety muszą być białe, a nie szare:P
Sorcerer Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Aha, i nadal twierdzisz że ubrania powinny się same czyścić? Skad taki idiotycznie dorozumiany tok myslenia?
Crazyk Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Sorcerer, ale to trochę bez sensu... Jeżeli coś jest jasne a Ty to zalejesz błotem tą są i takie szanse, że się nie domyje. Przecież producent wyprodukował tower z danych materiałów i Ty w pełni świadomy taki towar zakupiłeś (sam wybrałeś). Nikt Ci nie zapewniał, że zawsze się dopierze z błota. To trochę tak jak by kupić jasną koszulkę serwisową. Zapaprać ją smarem i próbować zwrócić "bo się nie doprała"...
Sorcerer Napisano 19 Lipca 2010 Napisano 19 Lipca 2010 Sorcerer, ale to trochę bez sensu... Jeżeli coś jest jasne a Ty to zalejesz błotem tą są i takie szanse, że się nie domyje. Przecież producent wyprodukował tower z danych materiałów i Ty w pełni świadomy taki towar zakupiłeś (sam wybrałeś). Nikt Ci nie zapewniał, że zawsze się dopierze z błota. To trochę tak jak by kupić jasną koszulkę serwisową. Zapaprać ją smarem i próbować zwrócić "bo się nie doprała"... A co niby na ciemnych to nie ma sladow... Po to sa ubrania z konkretnych materialow, pod konkretne cele. I ja jestem tego swiadomy, jak i powinien byc producent. Poki co odpukac kurtka spelnia wymagania, ale gdyby nie to zapewne juz dawno zrobilbym wizyte w sklepie. Za to musze zlozyc wizyte do sklepu gdzie kupilem podsiodlowke speca, 1 miesiac uzywania, moze uzylem zamka ze 20 razy i juz poszedl wpizdu.
gandalfbialy Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Ubłocone ciuchy przed praniem najlepiej odmoczyć przez godzinkę-dwie w misce z gorącą wodą z dodatkiem proszku do prania.
MrsSil Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 vanish czyni cuda i wszystko schodzi nawet w 40 stopniach
Buchanodozol Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 niepolecam vanisha.Po kilku praniach koszulka sie zmachaci(wyprałem tak białą koszulk Nalinii).Ja polecam do ciepłej wody szampon do włosów(zawsze puściło, niestety po ostatnim wypadzie pojawiły się kropki po emulsji rozlanej na asfalcie,drogowcy grysowali asfalcik,może znacie jakieś sztuczki na plamki z asfaltu i lepiku??)
Mod Team michuuu Napisano 23 Lipca 2010 Mod Team Napisano 23 Lipca 2010 niepolecam vanisha.Po kilku praniach koszulka sie zmachaci(wyprałem tak białą koszulk Nalinii).Ja polecam do ciepłej wody szampon do włosów(zawsze puściło, niestety po ostatnim wypadzie pojawiły się kropki po emulsji rozlanej na asfalcie,drogowcy grysowali asfalcik,może znacie jakieś sztuczki na plamki z asfaltu i lepiku??) Stary sposób na smołę to smarowanie plamy masłem lub gliceryną i pranie. Zabieg powtarzamy do skutku.Jak zostanie ciemny ślad to usuwamy benzyną. Nie stosowałem bo nie było potrzeby. Jest to sposób polecany (i podobno sprawdzony i stosowany od wieków) przez znajomych.
JohnyWalker Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Ja tam i tak piorę wszystko ręcznie. Jakoś mi żal świetnej jakości ciuchów wrzucać do pralki z innymi rzeczami
Niedzwiedz1 Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Wielki problem egzystencjalny.....moze wystarczy wieksza temp prania zastosowac. Pozatym dzieci w afryce gloduja, a ty sie zastanawiasz nad kropkami na "wdzianku" rowerowym Dzieci w Afryce głodują, a Ty kasę na rower wydajesz zamiast im pomóc... Ja się nie przejmuję plamami na koszulce (ciemno czerwonej) z błota i plamką smaru na białej wstawce spodenek, piorę w 30 stopniach na najdelikatniejszym programie, jak plamki zaczną mi przeszkadzać to zacznę namaczać przed praniem.
Mod Team Pixon Napisano 24 Lipca 2010 Mod Team Napisano 24 Lipca 2010 Faktycznie pranie ręczne po namoczeniu w wodzie ok. 50°C i wszystko pięknie schodzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.