Skocz do zawartości

[klub kolarski] jak zacząć?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Mieszkam w małej mieścinie liczącej 6 tyś. ludu. Dowiedziałem się ostatnio że jeszcze 15 lat temu był klub kolarski.

Myślę że powinno powstać coś w stylu koła kolarskiego albo coś, nie chodzi mi tu od razu o wielki o klub.

Chciałbym by młodzież lubiąca jazde na rowerze, miała od czego zacząć, np. dzieciaki mają klub piłki nożnej i hokeja, ale brakuje czegoś rowerowego.

Mam na myśli by jakoś ludzi zrzeszyć i by się coś rowerowego działo w moim mieście, myślę tu o piknikach rodzinnych rowerowych... ;)

 

Myślę że powinienem iść do burmistrza, ale sam chyba dużo nie wskóram.

 

Od czego mogę zacząć? :P

Napisano

Zależy w jaką grupę celujesz. Klub kolarski dla koksu, czy dla przyjemności z jazdy, turystyka itp.

Ja bym zaczął od strony/forum internetowego, gdzie można by się umawiać na rower, opisywać trasy rowerowe i ogólnie zrzeszyć zwartą grupkę ludzi interesujących się kolarstwem czy turystyką :)

 

Tak jak napisałeś, jedna osoba nikogo nie przekona - musi być widać, że jest was wielu. Można organizować jakieś nieoficjalne większe ustawki rowerowe, dać info do lokalnych mediów, potem relacjonować to wszystko na bieżąco w internecie - oby coś się działo. Można nawet namawiać znajomych do jazdy, oby tylko ktoś brał regularnie w tym udział.

Sam od dwóch lat podejmuję właśnie podobną działalność, miałem trochę z górki, bo potrafię projektować jakieś podstawowe strony www, które udało się zapełnić wraz z pomocą kilku osób. Z początku ciężko było przyciągnąć ludzi, ale trzeba mocno przeć do przodu - 3 razy zaczynałem od nowa zanim ktokolwiek się nami zainteresował. Z miesiąca na miesiąc okazało się, że w okolicy jest sporo doświadczonych rowerzystów którzy do tej pory jeździli głownie sami lub w kameralnym towarzystwie, bo nie było właśnie czegoś takiego, co by ich zrzeszyło w całość i pozwoliło się jakoś porozumiewać.

 

W moim mieście (ok. 40 tys. mieszkańców) samorząd nie daje kasy za samą chęć niestety, trzeba działać na własną rękę, władze pomagają w czymkolwiek baaardzo oporowo, a nadleśnictwo potrafi przysłać pod odpowiedni adres rachunek za zniszczenia nowych sadzonek w lasach, rzekomo dokonane przez rowerzystów (w rzeczywistości quady i motocykle), więc tak się mniej więcej lubimy :D

Napisano

dzięki za rady.

myślę na razie by iść w kierunku wspólnej jazdy, przyjemności. nie ukrywam że myślę by za kilka lat powstał klub kolarski bardziej wyczynowy z prawdziwego zdarzenia. Ale do tego jest potrzebna grupa zapaleńców, która musi się stworzyć.

będe musiał skrzyknąć ludzi przez forum miasta.

 

 

świetna strona. :)

Napisano

U nas klub powstał z inicjatywy WFistów w szkole, a potem jego prowadzenie objął ojciec jednego z uczniów, związany z kolarstwem, który jest naszym obecnym trenerem. Możesz spróbować porozmawiać z dyrekcją szkół. Pewnie pozwolą na zawieszenie jakiegoś plakatu itp. Jak się poniesie wieść po szkole, to parę osób przyjedzie.:)

Napisano

w tutejszym gimnazjum nauczyciele wf'u preferują tylko p. nożną i siatkówkę... :)

są małe szanse by z nimi coś zacząc, choć jednego widze jak śmiga koło mojego domu na rowerku do szkoły. :)

 

najpierw zorganizuje jakiś wypad przez forum miasta, tam przedstawię mój pomysł i zobaczy się kto jest chętny na coś jeszcze.

 

kto wie, może jest więcej zapaleńców :P

dostałem kontakt do miejscowego kolarza, ale szosowego, jeszcze 15 lat temu startował w zawodach, może ma jeszcze troszke sił? :D

Napisano

Może na forum znajdziesz kilka osób ze swojej okolicy, szukałeś ;)?

Przez rowerowe portale społecznościowe może też być kogoś wyszukał po lokalizacji.

No i można zaczepiać ludzi na rowerach :)

 

Mając już kilku członków można zarejestrować stowarzyszenie.

Dopiero mając stowarzyszenie są szanse na dotacje od "mieściny"/sponsorów..

W kwestii stron internetowych można znaleźć pomoc, albo wykorzystać szkielet bloga, ale to rzecz na później :)

 

Kolarstwo, to większa rzecz, taki klub musi dysponować siedzibą, sprzętem, trenerem...

Turystycznie, to łatwiej.

Napisano

Kolarstwo, to większa rzecz, taki klub musi dysponować siedzibą, sprzętem, trenerem...

Turystycznie, to łatwiej.

wiem o tym :)

 

na razie chce poznać ludzi bardziej zaawansowanych w przygodzie rowerowej, może będzie ktoś kto weźmie się za tworzenie czegoś więcej. :down:

Napisano

Jak już coś w ogóle powstanie, to możesz próbować dogadać się ze sklepami rowerowymi, że np. za starty w określonych maratonach w ich koszulkach, dostaniecie jakieś zniżki na części:icon_cool: No a tak, to sprzęt raczej we własnym zakresie każdego klubowicza. Trener powinien być, to nie ulega wątpliwości.

 

A siedziba? Po kiego grzyba? Po co siedziba klubowi kolarskiemu?:D

Napisano

O siedzibie to do mnie pytanie :)?

Mowa była przy siedzibie o klubie kolarskim - sportowym typowo.

Bo taki klub, o ile nie ma siłowni itp, to pomijając wymagania formalne,

ma pewne zasoby sprzętu własnego. No ale na poziomie amatorskim można to różnie zorganizować.

Napisano

Witam ja mieszkam w 20 tyścznej miejscowości ,i o założeniu jakiejś szkołki rowerowej nigdy nie słyszalem...

Mam 16 lat i od 2 lat jeżdże amatorsko rowerem .(sam, 4 dni w tygodniu)

Choć chciałbym zapisac sie do jakiejś szkołki lub czegoś innego zwiazane z rowerami to nie ma szans.

Jeśli ktoś by słyszał o jakiś ugrupowaniach na południu wielkopolski to był bym bardzo wdzięczny..:D

Napisano

Mieszkam w Rzeszowie i też szukam tak jak koledzy jakiegoś klubu, chodzi mi bardziej o taki sportowy klub, niż stowarzyszenie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...