slawex17 Napisano 24 Czerwca 2010 Napisano 24 Czerwca 2010 Witam. Mieszkam w małej mieścinie liczącej 6 tyś. ludu. Dowiedziałem się ostatnio że jeszcze 15 lat temu był klub kolarski. Myślę że powinno powstać coś w stylu koła kolarskiego albo coś, nie chodzi mi tu od razu o wielki o klub. Chciałbym by młodzież lubiąca jazde na rowerze, miała od czego zacząć, np. dzieciaki mają klub piłki nożnej i hokeja, ale brakuje czegoś rowerowego. Mam na myśli by jakoś ludzi zrzeszyć i by się coś rowerowego działo w moim mieście, myślę tu o piknikach rodzinnych rowerowych... Myślę że powinienem iść do burmistrza, ale sam chyba dużo nie wskóram. Od czego mogę zacząć?
c1ach Napisano 24 Czerwca 2010 Napisano 24 Czerwca 2010 Zależy w jaką grupę celujesz. Klub kolarski dla koksu, czy dla przyjemności z jazdy, turystyka itp. Ja bym zaczął od strony/forum internetowego, gdzie można by się umawiać na rower, opisywać trasy rowerowe i ogólnie zrzeszyć zwartą grupkę ludzi interesujących się kolarstwem czy turystyką Tak jak napisałeś, jedna osoba nikogo nie przekona - musi być widać, że jest was wielu. Można organizować jakieś nieoficjalne większe ustawki rowerowe, dać info do lokalnych mediów, potem relacjonować to wszystko na bieżąco w internecie - oby coś się działo. Można nawet namawiać znajomych do jazdy, oby tylko ktoś brał regularnie w tym udział. Sam od dwóch lat podejmuję właśnie podobną działalność, miałem trochę z górki, bo potrafię projektować jakieś podstawowe strony www, które udało się zapełnić wraz z pomocą kilku osób. Z początku ciężko było przyciągnąć ludzi, ale trzeba mocno przeć do przodu - 3 razy zaczynałem od nowa zanim ktokolwiek się nami zainteresował. Z miesiąca na miesiąc okazało się, że w okolicy jest sporo doświadczonych rowerzystów którzy do tej pory jeździli głownie sami lub w kameralnym towarzystwie, bo nie było właśnie czegoś takiego, co by ich zrzeszyło w całość i pozwoliło się jakoś porozumiewać. W moim mieście (ok. 40 tys. mieszkańców) samorząd nie daje kasy za samą chęć niestety, trzeba działać na własną rękę, władze pomagają w czymkolwiek baaardzo oporowo, a nadleśnictwo potrafi przysłać pod odpowiedni adres rachunek za zniszczenia nowych sadzonek w lasach, rzekomo dokonane przez rowerzystów (w rzeczywistości quady i motocykle), więc tak się mniej więcej lubimy
slawex17 Napisano 25 Czerwca 2010 Autor Napisano 25 Czerwca 2010 dzięki za rady. myślę na razie by iść w kierunku wspólnej jazdy, przyjemności. nie ukrywam że myślę by za kilka lat powstał klub kolarski bardziej wyczynowy z prawdziwego zdarzenia. Ale do tego jest potrzebna grupa zapaleńców, która musi się stworzyć. będe musiał skrzyknąć ludzi przez forum miasta. świetna strona.
wikrap1 Napisano 25 Czerwca 2010 Napisano 25 Czerwca 2010 U nas klub powstał z inicjatywy WFistów w szkole, a potem jego prowadzenie objął ojciec jednego z uczniów, związany z kolarstwem, który jest naszym obecnym trenerem. Możesz spróbować porozmawiać z dyrekcją szkół. Pewnie pozwolą na zawieszenie jakiegoś plakatu itp. Jak się poniesie wieść po szkole, to parę osób przyjedzie.
slawex17 Napisano 26 Czerwca 2010 Autor Napisano 26 Czerwca 2010 w tutejszym gimnazjum nauczyciele wf'u preferują tylko p. nożną i siatkówkę... są małe szanse by z nimi coś zacząc, choć jednego widze jak śmiga koło mojego domu na rowerku do szkoły. najpierw zorganizuje jakiś wypad przez forum miasta, tam przedstawię mój pomysł i zobaczy się kto jest chętny na coś jeszcze. kto wie, może jest więcej zapaleńców dostałem kontakt do miejscowego kolarza, ale szosowego, jeszcze 15 lat temu startował w zawodach, może ma jeszcze troszke sił?
GdyniaBiker Napisano 26 Czerwca 2010 Napisano 26 Czerwca 2010 Może na forum znajdziesz kilka osób ze swojej okolicy, szukałeś ? Przez rowerowe portale społecznościowe może też być kogoś wyszukał po lokalizacji. No i można zaczepiać ludzi na rowerach Mając już kilku członków można zarejestrować stowarzyszenie. Dopiero mając stowarzyszenie są szanse na dotacje od "mieściny"/sponsorów.. W kwestii stron internetowych można znaleźć pomoc, albo wykorzystać szkielet bloga, ale to rzecz na później Kolarstwo, to większa rzecz, taki klub musi dysponować siedzibą, sprzętem, trenerem... Turystycznie, to łatwiej.
slawex17 Napisano 26 Czerwca 2010 Autor Napisano 26 Czerwca 2010 Kolarstwo, to większa rzecz, taki klub musi dysponować siedzibą, sprzętem, trenerem... Turystycznie, to łatwiej. wiem o tym na razie chce poznać ludzi bardziej zaawansowanych w przygodzie rowerowej, może będzie ktoś kto weźmie się za tworzenie czegoś więcej.
wikrap1 Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 Jak już coś w ogóle powstanie, to możesz próbować dogadać się ze sklepami rowerowymi, że np. za starty w określonych maratonach w ich koszulkach, dostaniecie jakieś zniżki na części:icon_cool: No a tak, to sprzęt raczej we własnym zakresie każdego klubowicza. Trener powinien być, to nie ulega wątpliwości. A siedziba? Po kiego grzyba? Po co siedziba klubowi kolarskiemu?
GdyniaBiker Napisano 29 Czerwca 2010 Napisano 29 Czerwca 2010 O siedzibie to do mnie pytanie ? Mowa była przy siedzibie o klubie kolarskim - sportowym typowo. Bo taki klub, o ile nie ma siłowni itp, to pomijając wymagania formalne, ma pewne zasoby sprzętu własnego. No ale na poziomie amatorskim można to różnie zorganizować.
Wojtas94 Napisano 30 Czerwca 2010 Napisano 30 Czerwca 2010 Witam ja mieszkam w 20 tyścznej miejscowości ,i o założeniu jakiejś szkołki rowerowej nigdy nie słyszalem... Mam 16 lat i od 2 lat jeżdże amatorsko rowerem .(sam, 4 dni w tygodniu) Choć chciałbym zapisac sie do jakiejś szkołki lub czegoś innego zwiazane z rowerami to nie ma szans. Jeśli ktoś by słyszał o jakiś ugrupowaniach na południu wielkopolski to był bym bardzo wdzięczny..
Kalach Napisano 1 Lipca 2010 Napisano 1 Lipca 2010 Mieszkam w Rzeszowie i też szukam tak jak koledzy jakiegoś klubu, chodzi mi bardziej o taki sportowy klub, niż stowarzyszenie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.