Skocz do zawartości

[do 1000zł] miejski


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

chcemy z narzeczoną kupić sobie rowery (do tej pory pożyczaliśmy od znajomych jak gdzieś chcieliśmy jechać)

kwota na rower to do 1000 zł

jazda głównie po mieście (Wrocław) i 2-3 razy w roku wyjazd na kilku dniową wycieczkę (weekend majowy, wakacje). Oczywiście jesteśmy amatorami i wyjazdy planujemy tak aby zawsze mieć hotel/pensjona zamówiony.

Coś możecie polecić? Jakiś konkretny model?

Napisano

Witam,

 

a zależy Ci na amortyzatorze czy może być bez?

raczej nie

Dzisiaj w Harfie zaproponowano mi Maxima Classic 323 (3 biegi) za 1099 zł lub 7 biegów 1439 zł

Napisano

Wprawdzie nie wiem w jakim jesteś wieku i jakie rowery preferujesz, ale może warto wybrać coś ze sportowym sznytem, zamiast takiego ociężałego parostatku jak ta Maxima. Spójrz na taką propozycję. To świetny rower do miasta, a do tego można go teraz dostać w rewelacyjnej cenie, np. tu lub poprzez Allegro. Dla narzeczonej można ewentualnie pomyśleć o rowerze crossowym z amortyzatorem, żeby miała wygodniej, np. taki lub taki.

Napisano

ja mam 25 narzeczona 24, jeśli to ma znaczenie ;)

kobieta do tej pory miała jakiegoś starego grata który pod koniec zeszłego roku się rozsypał - za naprawę chciał serwisant 550 zł. Ona jeździ codziennie do pracy i na uczelnie

Ja potrzebuję na weekendy - pracuję cały dzień i muszę mieć ze sobą zawsze trochę sprzętu więc nie mam wyboru i muszę samochodem jechać.

Także rowery z nastawieniem na weekendowe wojaże ;)

Napisano

A ja bym wybrał parostatki. Kwestia gustu.

Ten który został ci zaproponowany jest bardzo dobry do miasta.

A narzeczoną radzę zapytać. Gdybym kupił żonie rower krosowy to nici z seksu przynajmniej do czasu oddania go do sklepu :-)

Możesz jej również pokazać MAXIM Classic 333. Stylistyka żywcem wzięta z Holandii :-)

http://www.domenasportowa.pl/product-pol-3931-Rower-miejski-MAXIM-Classic-333-3-speed-.html

Oba rowery są prawie bezobsługowe. Biegi w piastach to bardzo dobra rzecz dla wszystkich którzy nie lubią regulować przerzutek.

 

Pozdrawiam.

Napisano

Burak, kobieta była ze mną i jej się spodobał ;) oczywiście nie tak bardzo jak też chyba Maxim ale z tyłem w skórze (jakaś saszetka i coś tam) ale stwierdziła że za bardzo by się bała że rower "zniknie"

rowery mają być dwa - jeden dla niej (chyba ten Maxim) drugi dla mnie (pewnie właśnie crossowy)

 

jeszcze powiedzcie co to są te trzy biegi w tym MAximie - zawsze słyszałem o 3 przód i 7 tył razem 21 przełożeń. W tym Maximie tylko 3 "biegi" na tyle?? jak to działa?

Napisano

W Maximie masz inny rodzaj napędu. W przeciwieństwie do napędu klasycznego nie masz tam tylnej przerzutki, ani kasety. Cała przekładnia (biegi) jest schowana w tylnej piaście Nexus. Tak więc nic nie wystaje, nic się nie brudzi i nic nie trzeba regulować. Masz praktycznie bezobsługowy napęd. Fajne rozwiązanie do miasta Do turlania się po mieście 3 biegi w zupeności wystarczą. Natomiast przy pokonywaniu jakiś dużych i stromych podjazdów może się okazać, że 3 biegi to za mało.

 

EDIT: Żeby był pełny obraz to jeszcze Ci dopiszę, że z przodu masz mechanizm korbowy z jedną tarczą, bez przerzutki. Dzięki temu, niezależnie od wybranego przełożenia (w tylnej piaście) łańcuch zawsze znajduje się w lini prostej. Wydłuża to jego żywotność.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...