Skocz do zawartości

[Test czasowy] Na rowerze MTB


Kamil515

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Stoję przed wyzwaniem jakim jest test czasowy. Moje zadanie to przejechać 7,2 km po szosie w 12 minut, na zwykłym rowerze MTB. Nie ukrywam, że chciałbym ukończyć ten test pomyślnie, ponieważ od tego zależy czy zakwalifikuje się do jednego z najważniejszych startów w sezonie. Nie mogę zmieniać specyfikacji swojego roweru, więc żadna zmiana podzespołów nie wchodzi w grę. Jedyne co mogę zmieniać to ustawienie mostka itd. Chciałbym uzyskać jakieś wskazówki, które pomogą mi w przejechaniu tego dystansu. Zadawajcie pytania, bo bez tego się nie obejdzie :icon_wink: Z góry dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli średnia jak liczę to 36 km/h?

No to na prostej trzeba cisnąć około 40.

Hmm

1. Rozgrzej się, na starcie powinieneś stanąć już nieźle zmęczonym.

2. Staraj się utrzymywać wysoki rytm(kadencje) pedałowania.

3. Przyjmij jak najbardziej aero pozycje (tj. połóż się na kierownicy).

4. Załóż jak najbardziej "obcisłe wdzianko". Z kasku odepnij daszek.

5. Pierwszy kilometr jedź mocno a później to już 100%. 12 minut będzie ci się dłużyło. Najgorszy jest moment kiedy oddech maksymalnie przyspiesza a nogi zaczynają piec...

6. Ścinaj zakręty, staraj się nie hamować. Jeżeli z boku trasy coś jest (las, płoty, domy, barierki, wysoka trawa itp) to staraj się jechać blisko tego. Mniej wieje wtedy.

7. Jeżeli trasa jest prosta to solidnie napompuj rower. Zaryzykował bym i wyszedł lekko poza maksymalną skalę ciśnienia. xD.

8. Jeżeli masz hamulce ustawione bardzo blisko obręczy lekko je poluzuj (cały czas zakładam, że to łatwa trasa). Podczas "rozkręcania" koło lekko się wygina i może otrzeć o klocki.

9. Startując staraj się szybko rozkręcić do "przelotowej prędkości". Rozkręcaj na stojąco aż do prędkości przelotowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia prędkość 36 na godzinę nie jest jakimś wielkim wyczynem :icon_wink: Czy możesz dobrać sobie opony ?

 

Pytanie, czy ten odcinek jest osłonięty, czy też będziesz podatny na podmuchy wiatru.

 

Będe podatny na wszystkie warunki pogodowe :)

Opon niestety też nie mogę dobrać. A co najgorsze, będę jechał na Schwalbe Rocket Ron ... ;)

 

czyli średnia jak liczę to 36 km/h?

No to na prostej trzeba cisnąć około 40.

Hmm

1. Rozgrzej się, na starcie powinieneś stanąć już nieźle zmęczonym.

2. Staraj się utrzymywać wysoki rytm(kadencje) pedałowania.

3. Przyjmij jak najbardziej aero pozycje (tj. połóż się na kierownicy).

4. Załóż jak najbardziej "obcisłe wdzianko". Z kasku odepnij daszek.

5. Pierwszy kilometr jedź mocno a później to już 100%. 12 minut będzie ci się dłużyło. Najgorszy jest moment kiedy oddech maksymalnie przyspiesza a nogi zaczynają piec...

6. Ścinaj zakręty, staraj się nie hamować. Jeżeli z boku trasy coś jest (las, płoty, domy, barierki, wysoka trawa itp) to staraj się jechać blisko tego. Mniej wieje wtedy.

7. Jeżeli trasa jest prosta to solidnie napompuj rower. Zaryzykował bym i wyszedł lekko poza maksymalną skalę ciśnienia. xD.

8. Jeżeli masz hamulce ustawione bardzo blisko obręczy lekko je poluzuj (cały czas zakładam, że to łatwa trasa). Podczas "rozkręcania" koło lekko się wygina i może otrzeć o klocki.

9. Startując staraj się szybko rozkręcić do "przelotowej prędkości". Rozkręcaj na stojąco aż do prędkości przelotowej.

 

Wow. Dzięki za tak szybką odpowiedź :)

A amorek maksymalnie zablokowany czy w przypadku dziurawej drogi mogę go trochę odblokować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na Twoim miejscu bym się postarał o jak najmocniejsze zużycie bieżnika do tego czasu :P

 

Jak dla mnie, na tak krótkim odcinku nie ma się co bawić w daszki nie daszki; licznik, i starać się utrzymać powyżej 36 km/h. Jak napisał nikodem, zadbać o odpowiednie ciśnienie w oponie. Tyle.

 

 

Edit

 

Jeśli masz możliwość blokady, to jasne, że blokowany, od samego początku. Jeśli to w 100% asfalt, no to biorąc pod uwagę stan naszych dróg, zblokować możesz bez problemu. Sam tak robię, poza tym, zaliczanie dziur tylko Cię spowolni :down: i wybije z rytmu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz "nie prosty" mostek ustaw go na "-" tak żeby kierownica była jak najniżej.

Możesz spróbować wsunąć rogi bardziej do środka kierownicy tak żeby sie ją wygodniej trzymało.

Pochyl minimalnie siodełko do przodu, żeby Cie nie "gniotło" jak będziesz leżał na kierownicy

 

zmotywuj sie;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Już ktoś zauważył, że strategicznie byłoby pozbyć się zupełnie bieżnika

aby opona stała się gładsza i stawiała mniejsze opory ale nikt nie

napisał, żeby mocno napompować oba koła, byle tylko wytrzymały,

bo im mniejsze ugięcie tym mniejsze opory toczenia.

Jak przetestujesz wąski chwyt kierownicy przy samym mostku

to praktyczne prócz pochylenia siodełka może się okazać jego

odsunięcie ( o ile uda się to zrobić i o ile możesz ) w tył

bo w pozycji bardziej leżącej niż siedzącej to powinno pomóc.

Powodzenia niech Ci noga podaje, ciekawy test.

 

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety. Mój czas to 13 minut i 10 sekund. Ogólnie jest to drugi czas. Nikt nie przejechał tego dystansu w tym czasie, ale i tak jestem zadowolony :thumbsup: Sorki, że tak późno piszę, ale dziś wróciłem z zawodów. A na zawodach miałem 2. miejsce :P Dzięki za wskazówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta na ktorej jezdzilem na bank sprzed 2008 :devil:

 

a ja jeżdziłem na tej z Mbike evo ta z czerwonym paskiem czyli tegoroczna 2.25"

i przejechałem sie na rowerze kumpla gdzie były karmy i było czuć wielka rożnicę na korzyść karm

potem zmieniłem na swoje sbe 1.9" i też rower lepiej jedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...