Skocz do zawartości

[Lidl] oferta rowerowa


hehe12

Rekomendowane odpowiedzi

Kręciłem kołem ok 1 minuty i nic. Może "slababateria" napisze po jakim czasie uruchamia się jego licznik

 

Witam,

też mam to. Licznik mi się nie uaktywnia po ruszaniu rowerem (przejechałem ok. 5 min.). Zadziała dopiero jak wcisnę jakikolwiek przycisk. Z tego co tutaj czytam, jestem trzecią osobą, która ma ten problem. Nie wiem, czy wymiana na inny coś da. Poza tym po "wzbudzeniu", przy synchronizacji, przez pewien czas wariuje i podaje dziwne wartości, które się zapisują, czyli np. maksymalną prędkość 65 km/h. Dane dotyczące spalonych kalorii i i tłuszczu zupełnie z księżyca. Chyba wrócę do przewodowego (też z Lidla). Co kabel to kabel :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam osobiście tego licznika ale go widziałem jak go montowałem sąsiadowi. Już przy 1-wszym uruchamianiu miał problemy z rozpoznaniem koła w ruchu. Ktoś na forum pisał aby ten czujnik na widelcu zamontować tak aby klapka baterii była po przeciwnej stronie magnesu na szprychach - ponoć pomaga, ale nie próbowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam osobiście tego licznika ale go widziałem jak go montowałem sąsiadowi. Już przy 1-wszym uruchamianiu miał problemy z rozpoznaniem koła w ruchu. Ktoś na forum pisał aby ten czujnik na widelcu zamontować tak aby klapka baterii była po przeciwnej stronie magnesu na szprychach - ponoć pomaga, ale nie próbowałem.

 

Tak właśnie zamontowałem - "baterią" na zewnątrz, odległość 1-2 mm od magnesu. I licznik generalnie działa, ale ma swoje fochy - podobno typowe dla tańszych bezprzewodowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem XL, nie mam pod ręką, jak bardzo Ci zależy to mogę później zmierzyć.

 

Ale, mam 184cm, i jak przyłożyłem L przy pasie to nogawki były do łydki...

 

XL są takie w sam raz, mogły by być troszkę dłuższe jeszcze tak naprawdę.

 

 

Ja mam 191 cm wzrostu i dlatego zastanawiam się czy te XL będą pasowały... XXL chyba nie ma w ofercie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupilem sakwy do pracy,listonosz rowerowy, dzisiaj montaz jutro napisze czy sie sprawdza

 

I jak się sprawdzają? Zastanawiam się nad zakupem takich sakw do przewożenia notebooka. Oczywiście nie luzem, tylko zabezpieczonego w odpowiedniej torbie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sakwy jak inne artykuly z lidla za ta cene to rewelacja, jeden minus ale to z perspektywy listonosza jak zamontowalem gorna sakwe z bocznych trudniej wyciagac poczte , jesli ktos kupuje na dluzsze trasy problem odpada. Zamontowalem na razie tylko boczne, poczty okolo 10 kg trasa wg licznika 22,5 km, sa dosc stabilne mimo mocowania na rzepy. Nic sie jeszcze nie urwalo i nie odprulo.Ogolnie polecam ale do koncowej oceny zaczekam do pierwszego deszczu. Przepraszam za brak polskich liter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechalem przez miasto troche z tym plecakiem z lidla.

 

Powiem tak, rewelacja za ta cene. Stelaz identyczny jak w deuterze exp ktory kosztuje 300-400zl... Fakt nie ma tyle fajerwerkow ale system stelaza i siatki jest najlepszy pod sloncem jesli chodzi o wentylacje plecow.

Sporo kieszonek, dobre zamki.

Pas piersiowy regulowany w 2 plaszczyznach!

 

Bardzo dobrze uklada sie na plecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem kask i po przejechaniu kilku km jestem z niego bardzo zadowolony. Wykonanie na wysokim poziomie,żadnych zadziorów czy niedoróbek, chłodzenie w czasie jazdy bez zarzutu. Mój MET Mythos niestety upadł mi na podłogę i pękł więc akurat trafiła mi się można powiedzieć darmowa dostawa. Porównując go do MET-a jest może trochę mniej wygodny, ale co do wykończenia skorupy jest na podobnym poziomie. Lampka jak dla mnie mało przydatna, ale jako awaryjna może się kiedyś przydać. Ogólnie bardzo polecam -kask super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem ciekawy tego sprayu. Trochę martwi mnie to, że trzeba go (przynajmniej wg instrukcji) zużyć do końca za jednym razem. Ciekawe, czy rzeczywiście jest to konieczne. Wczoraj popołudniu byłem w Lidlu i rzeczy jeszcze były (w sumie to praktycznie to samo co dzień wcześniej popołudniu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej kupiłem bluzę szaro-białą, długi rękaw w rozmiarze XXL i niestety jest za dużą /albo ze mnie jest za mały chłop/ więc jakby ktoś chciał zamienić na większą lub kupić po kosztach to proszę o info. Podaje wymiary /bez rozciągania/:

- w klacie pod pachami 2x 60cm

- przód 67cm

- tył (bez stójki) 82cm

- rękawek pomiar od grzbietu, góra 68cm

- dół 2x 52cm

post-144802-0-59609000-1314255703_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem dzisiaj pompkę mini (teleskopowa) - zauważyłem że zsuwa się obudowa manometru na wężyku.

U was też, czy po prostu coś spsułem?

Działa dobrze, wygodnie i nawet szybko się pompuje (przy zastosowaniu wężyka można stopą przytrzymać coby nie latała)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja też dorzucę swoje wrażenia z zakupów. Późno, ale w ten sam dzień wybyłem na parę dni za miasto m.in. pośmigać sobie po szosach i szutrach w okolicy Milicza. Właśnie wróciłem.

To moje pierwsze 'polowanie lidlowe'. Jednocześnie od razu mówię, że nigdy dotąd nie jeździłem w stricte rowerowych ciuchach ani kasku itd. Ale zbliża się zima a chcę, żeby to była moja pierwsza całkowicie przejeżdżona rowerem. Pewnie zimową porą będę śmigał niemal wyłącznie do pracy i z powrotem, ale to nadal ponad 20 kaemów. Ale do rzeczy. Podjechałem ok. 8.30 do Lidla przy Hubskiej. Ruch spory a największy przy gadżetach ofkors. Wybór niepełen tzn z tego co chciałem sobie sprawić brak plecaków, oświetlenia i takich elastycznych opasek na kolano.

A więc zakupiłem sobie:

 

1. Bluzę szaro-białą

2. Kask biały

3. Okulary szare

4. Rękawiczki długie

5. Plecak

 

ad 1. Jestem dość duży (180cm ok.90kg) więc w ciemno (nie było możliwości mierzenia) wziąłem XL. Szukałem XXL, ale nie znalazłem. Pojeździłem w niej parę dość ciepłych dni i wrażenia jak najbardziej za. To faktycznie bardziej koszulka z długim rękawem ale mi to pasuje. Fajnie przewiewna, szybko można przeprać ręcznie, rozwiesić i zaniedługo znowu gotowa do użycia. Jak dla mnie XL jest na styk więc opcja ubierania czegokolwiek pod spód nie wchodzi w grę, ale wolę ja używać właśnie jako samodzielnego ciucha na ciepłe dni.

ad 2. Kaski były tylko białe, ale to mnie akurat ucieszyło, bo taki bardziej mi się od razu przypadł do gustu (widoczność). Przymierzyłem XL, zapasował po ściśnięciu więc do koszyka. Też po objeżdżeniu kilku dni jestem zadowolony. To mój pierwszy kask, więc nie jestem jeszcze zblazowany super sprzętami ;) Wygodny, prosty w użyciu, lampka itd, generalnie za pięć dych to miód.

ad 3. Okulary wziąłem bez dolnej oprawki. Wcześniej poprzymierzałem pełnooprawkowe bo były przez kogoś 'rozblistrowane', więc niewiele myśląc rozblistrowałem te, które chciałem przymierzyć. Nikt się nie czepiał. Nie jeździłem w nich jeszcze, ale na głowie leżą w miarę ok, szkiełka i takie tam. Potrzebowałem prostych tanich okularów z wymiennymi szkłami i takie znalazłem.

ad 4. Rękawiczki długie kupiłem z myślą o zimie, więc dobrałem rozmiar i patrząc na cenę też nie grymasiłem - do koszyka. Czekają sobie na debiut, więc o wytrzymałości też nic nie powiem.

ad 5. Po wyjściu z pierwszego Lidla pojechałem sobie spacerowo do drugiego na Borku. Tam też nie znalazłem opasek na kolano, mam jedno trochę chore więc mi na nich zależało. Jak również oświetlenia, a szkoda bo potrzebuję, i za te 35 zyli wziąłbym od razu. Za to były plecaki, na które aż tak się nie nakręcałem, bo jeszcze mam starego dobrego Cata. Ale jego czas powoli jednak mija więc po obejrzeniu/wymacaniu/rozpięciu/zapięciu stwierdziłem, że tej jakości plecak za 40zł to okazja więc - do koszyka :) Wcześniej upatrzyłem sobie jako ew. następcę starego Cata sprzęt Fjorda Nansena model Freki 30. Bardzo podobał mi się jego air system z mini stelażem. Ja czasem dużo na plecach wożę, więc pojemność 30l mnie nie przeraża na rower. No ale Freki to wydatek 170zł, więc ten może nie jest super/hiper/lans/malina, ale... jestem 130zł do przodu. Lidlowy też ma niby jakiś air system, ale wiadomo, perfekcji (czyli braku potu) na plecach nie osiągnie się nigdy, więc jak będzie choć trochę lepiej oddychał niż mój Cat to już dobrze. Nominalnie ma niby 20l, ale wygląda na parę więcej. Powinien wystarczyć.

 

Podsumowując - kupiłem kilka naprawdę przyzwoitych rzeczy, na które wydałem w sumie niecałe dwie stówki. Jakbym taki zestaw o podobnej jakości kupił w jakimkolwiek rowerowym sklepie podejrzewam, że wybuliłbym dwa razy więcej, więc jestem naprawdę kontent, że chciało mi się ruszyć d... o poranku :) Akurat mam urlop i moglem sobie pojechać.

To chyba tyle bo już się rozpędziłem trochę :) Jako mało doświadczony w sprzętach człek mogę innym mi podobnym z czystym sumieniem polecić lidlowe gadżety. Do zobaczenia podczas następnych 'rzutów'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie miales mozliwosc mierzenia bluzy? Ja jedynie spodnie nie przymierzalem,a tak to reszta normalnie zakladalem i porownywalem, nawet dla jednej pani przymierzylem kurtke, bo chciala zobaczyc jak sie ona uklada bo chciala dla meza :icon_mrgreen:

 

No niby mogłem pozakładać, ale jakoś nie chciało mi się się rozbierać do półnaga w dyskoncie :) Tym bardziej, że nie było większych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie xxl byla jedna,a xl-ki moze 2, reszta to M i pare L-ek, wiec tez rewelacji nie bylo, bo pozniej jak wrocilem wymienic spodenki na wieksze to sie okazalo ze bluzy zostaly 3, a reszta tez pustkami swiecila. Najlepsze jest to, ze niekoniecznie rowerzysci to brali a np. jedna Pani na dzialke chciala kurtke lub na spacery w pochmurne dni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym że rękawiczki w lidlu były kupą to podpowiem że w sklepach 4F jest teraz wyprz.

Rękawiczki z krótkim palcem 19,90 i 25, długie 19,90 i 29zł.

http://4fsklep.pl/listaProduktow.php?vc64be81d32=2

ceny w stacjonarnych są takie same.

 

Dodatkowo jest promo "druga rzecz za 10zł" czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja dla Warszawiaków: w Lidlu na Budowlanej (przy Cmentarzu Bródnowskim) są jeszcze rzeczy rowerowe. Widziałem dzisiaj okulary, ciuchy, rękawiczki i plecaki.

 

Plecak jest kiepski moim zdaniem. Te niby system na siatce wygląda jak prototyp tego rozwiązania w ogóle i wyjątkowo mi się nie spodobał. Rękawiczki na zdjęciach wyglądały jak wersja zimowa, ale w rzeczywistości to raczej takie późne lato.

 

Generalnie to bez rewelacji, ale w tej chwili są przeceny na to co zostało. Szczerze mówiąc to nie bardzo rozumiem tą ekscytację obecną edycją rowerową - rzeczy są ok, ale bez żadnych fajerwerków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...