Skocz do zawartości

Giant-the best bikes Club :P


Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Piasta kosztowała 209 pln jest na czterech maszynówkach, ma bardzo krótki skok bebenka i działa rewelacyjnie !!! Ciężka ale bardzo solidna konstrukcja. Ale przy moich 90 kg nie mogę sobie pozwolić na nic delikatniejszego.

 

Auwo, a gdzie można kupić to cudo w Polsce?? Albo wewentualnie w jakiej sieci sklepów?? Na stronce X-tas-y widziałem srebrny model, który bardziej by mi podpasował 8) i strasznie sie nakręciłem żeby ją mieć :)

Napisano

super, wielkie dzięki Auwo!! :grin: Ciekawe czy w Poznaniu gdzieś można dostać :?: fajnie by było, nie musiał bym czekać za przesyłką :)

 

[ Dodano: 2005-09-22, 22:16 ]

Hmm, właściwie to jeszcze się troche waham, bo słyszałem bardzo dobre opinie o tej piaście http://allegro.pl/show_item.php?item=64932281 .. Podobno nie do zajechania.. Nawet by pasowała kolorystycznie do mojego teamowego XtC :P No to mam dylemat.. :-( A Wy, co byście wybrali drodzy klubowicze :?: RATUNKU :!: :wink:

Napisano
super, wielkie dzięki Auwo!! :grin: Ciekawe czy w Poznaniu gdzieś można dostać :?: fajnie by było, nie musiał bym czekać za przesyłką :)

 

[ Dodano: 2005-09-22, 22:16 ]

Hmm, właściwie to jeszcze się troche waham, bo słyszałem bardzo dobre opinie o tej piaście http://allegro.pl/show_item.php?item=64932281 .. Podobno nie do zajechania.. Nawet by pasowała kolorystycznie do mojego teamowego XtC :) No to mam dylemat.. :-( A Wy, co byście wybrali drodzy klubowicze :?: RATUNKU :!: :wink:

 

hadley GT, tylko na ebay. Jakość/cena/waga nie do pobicia

Pewnie dlatego jak uzieram kupię CK Classic na tył. AM micro na przód.

Napisano

W ten weekend zważyłam sobie gianta ocr7 i mojego pelotona, no i wyszło szydło z worka 8) mój jest o ok.1kg lżejszy chociaż ma wiecej latek starzu (stare ramy) i w przeciwieństwie do ocr'a ma ramę cr-mo a nie alu.

Napisano

Bradzo milusio, co prawda wisienkę przyćmiły radony i wyśmienita orbea :P ale czujemy się dobrze. Trzeba tylko rame wypolerować, bo trochę suchego piasku posmakowała moja "bestia" i się zakurzyła. :mrgreen:

Napisano
No jak tam po weekendzie na Giantach?

No niestety mój stoi w serwisie i to daleko od Wawy bo aż w Poznaniu. Wszystko przez przeciekający hampel :sad: Już dobre półtora tygodnia męczę się bez roweru, ostatnio nawet porzyczyłem od matki Krossa na ramie 15'(normalnie mam 21'), wyglądam na nim jak totalny przygłup ale grunt, że jeżdżę i nawet wyprzedzam szpanerów na wypasionych bikach. Jedno mnie podtrzymuje na duchu, mianowicie prezes Gianta obiecał mi darmową podwózkę do Poznania, żybym mógł się rozejrzeć w ich serwisie 8)

Pozdro Giantowcy oby Wasze biki więcej jeździły niż stały w serwisach.

Napisano

A dzisiaj 80 km stuknęło na budziku :P Pogoda jest świetna na wypady za miasto. No może troszke za ciepło, ale niewiele - tak max. 2-3 stopnie. Powiem tylko tyle że to był pierwszy dłuższy wypad a nowej ramce i jeździ się SUUUPER :-D Przyspieszenie niesamowite :twisted: Dzisiaj też wrzuciłem nowe okładzinki do klocków, bo ze zdziwieniem zauważyłem że poprzednie miały już mniej niż 1,5 mm :lol: Schwefel, trzymaj się, obyś dostał rower zanim się pogoda skończy (chociaż to chyba nie problem prawda?? Zima czy lato, słońce, deszcz czy grad, a my na naszych Giantach pomykać będziemy i tak :wink: )!!

Napisano

A ja powiem wam tylko tyle że mój Giant na niedzielnych zawodach był najcichszym rowerem. Nawet w Scottcie Scale'u 10 było słychać napęd a w moim nie :-D Podczas zawodów spisywał się dobrze tylko przez Suntoura bym OTB zaliczył ale on idzie do wymiany w przyszłym roku i będzie lepiej.... duużo lepiej 8) Pozdrówka klubowicze.

Napisano
A ja powiem wam tylko tyle że mój Giant na niedzielnych zawodach był najcichszym rowerem. Nawet w Scottcie Scale'u 10 było słychać napęd a w moim nie  :-D Podczas zawodów spisywał się dobrze tylko przez Suntoura bym OTB zaliczył ale on idzie do wymiany w przyszłym roku i będzie lepiej.... duużo lepiej  8) Pozdrówka klubowicze.

 

Mój tez już słychać. Musze nabyć pastę do czyszczenia rąk. W Wawie jeszcze nie mam, a po czyszczeniu napędu ręce mam masakrycznie brudne. Mając pastę czyszczę napęd co 2 jazdy i jest cicho i "zdrowo" dla napędu.

Pytanko: ktoś wie gdzie w Wawie na Ochocie lub Mokotowie jest jakiś sklep BHP? Tam zdaje się sa takie pasty.

Napisano

A może łatwiej po prostu założyć białe rękawiczki lekarskie?? :wink: Co prawda po czyszczeniu raczej białe nie będą, ale koszt jest niewielki, wystarczą na pare razy przy w miare ostrożnym użytkowaniu no i chyba zdrowiej dla rączek że im sie nie ładuje kilograma smarów zmieszanych z błotkiem! 8)

 

Mając pastę czyszczę napęd co 2 jazdy i jest cicho i "zdrowo" dla napędu.

Kiedyś miałem taką manię, że po każdej jeździe w ruch szło sznurowadełko, szmatki i smar... Kaseta i łańcuch zawsze czyste, blaty w korbie też, wszystko odpowiednio "natłuszczone"... Co to były za czasy.. :wink: Teraz już mnie chyba powoli lenistwo dopada i dopiero kiedy łańcuch woła lekko piskliwym głosem o smar, to ja sie nad nim lituję :niach:

Napisano
A może łatwiej po prostu założyć białe rękawiczki lekarskie?? :wink: Co prawda po czyszczeniu raczej białe nie będą, ale koszt jest niewielki, wystarczą na pare razy przy w miare ostrożnym użytkowaniu no i chyba zdrowiej dla rączek że im sie nie ładuje kilograma smarów zmieszanych z błotkiem! 8)  

 

Mając pastę czyszczę napęd co 2 jazdy i jest cicho i "zdrowo" dla napędu.

Kiedyś miałem taką manię, że po każdej jeździe w ruch szło sznurowadełko, szmatki i smar... Kaseta i łańcuch zawsze czyste, blaty w korbie też, wszystko odpowiednio "natłuszczone"... Co to były za czasy.. :wink: Teraz już mnie chyba powoli lenistwo dopada i dopiero kiedy łańcuch woła lekko piskliwym głosem o smar, to ja sie nad nim lituję :niach:

 

W rękawiczkach brak czucia... Fakt, że byłoby zdrowiej dla dłoni.

Cała operacja jest niezwykle prosta: rozpinam łańcuch wkładam do naczynia z benzyną extrakcyjną/rozpuszczalnikiem i bujam. Korba i kaseta mechanicznie. Całośc trwa może z 15 minut. Po wyschnięciu rohloff, czas na wsiąkanie, starcie nadmiaru.

Pewnie, że mi się nie chce tego robić :D

Napisano

W rękawiczkach (przynajmniej jak dla mnie), jest ok! W końcu lekarze jak nas tną i szyją to też muszą mieć wyczucie, nie?? :wink:

Napisano

zależy jakie rękawiczki

proponuje udać sie do slepu z artykułami BHP

tam znajdziecie na pewno ogromny wybór rękawiczek

w zależności od ich przeznaczenia

wiadomo że w chirurgicznych nie będziecie kopać hopek

a w hutniczych centrować koła

Napisano
zależy jakie rękawiczki  

proponuje udać sie do slepu z artykułami BHP  

tam znajdziecie na pewno ogromny wybór rękawiczek  

w zależności od ich przeznaczenia  

wiadomo że w chirurgicznych nie będziecie kopać hopek  

a w hutniczych centrować koła

 

Jasne :)

Dziś mam zamiar trafić do jakiegoś sklepu BHP, ale wole pastę. Może gdybym wzorem lekarzy pracował od zawsze w rękawiczkach, może...

 

Pyzy

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...