Mod Team mrmorty Napisano 12 Listopada 2009 Mod Team Napisano 12 Listopada 2009 Witajcie w sobotę i niedzielę (7 i 8) listopada miałem okazję odwiedzić rodzinę w Kwidzynie, zabrałem też ze sobą rower i wyskoczyłem na objazd tasy rodzinnej. Zaskoczyły mnie śmieci wzdłuż trasy. Może butelki po powerade mógł wyrzucić ktoś zmotoryzowany, bo sporo było śladów po quadach i crosówkach ale nie sądzę by foliowe taśmy z logo skandii powywieszał ktoś po maratonie. Nie powiem że było tego mnóstwo ale sporadycznie się zdarzały, jedną taką zabrałem ze sobą na pamiątkę (leżała w krzaczorach bo wiszących nie ruszałem, nie miałem też miejsca gdzie schować). Prośba do organizatora - moi drodzy sprzątajcie bardziej uważnie bo takie śmieci szpecą.
arroyo Napisano 12 Listopada 2009 Napisano 12 Listopada 2009 Nie wiem jak to jest w innych miastach, ale w Chodzieży za sprzątanie trasy po maratonie zabrali się członkowie Chodzieskiego Towarzystwa Rowerowego, jeszcze przez tydzień po maratonie można było ich spotkać na rowerach, zbierających butelki i papierki po batonach. Natomiast do tej chwili na całej trasie zostały zaledwie 2 taśmy skandii które wiszą zawiązane na gałęziach.
Mod Team bikergonia Napisano 12 Listopada 2009 Mod Team Napisano 12 Listopada 2009 mrmorty masz rację. Minęło już prawie 1,5 miesiąca więc było dużo czasu na sprzątnięcie.
wodnik88 Napisano 14 Listopada 2009 Napisano 14 Listopada 2009 W Gdańsku też ciągle wiszą taśmy skandi. A przypomnę, że maraton odbył się 7 czerwca, czyli daaaaawno.
borowka Napisano 15 Listopada 2009 Napisano 15 Listopada 2009 dawno tam nie byłem będę się musiał przejechać i looknąć
Mod Team bikergonia Napisano 16 Listopada 2009 Mod Team Napisano 16 Listopada 2009 A może orgi liczą na to że w przyszłym roku będzie troszkę mniej do znakowania jeżeli te z tego roku zostaną.
Mod Team mrmorty Napisano 16 Listopada 2009 Autor Mod Team Napisano 16 Listopada 2009 może tak, ale myślę że jeśli reszta taśm zostanie zabrana na pamiątkę przez kolejnych sentymentalnych rowerowiczów to śmiało można będzie znakować trasy wzdłuż butelek po powerade i powerbar czy innych specyfikach. Ja tak jechałem i ani razu nie zabłądziłem
ulvgar Napisano 17 Listopada 2009 Napisano 17 Listopada 2009 Takie śmieci to woda na młyn przeciwników rowerów i maratonów. Org chyba nie wychodzi z założenia, że ktoś będzie po nim sprzątać bo inaczej maratonu za rok nie będzie?
kilroy Napisano 1 Grudnia 2009 Napisano 1 Grudnia 2009 Takie śmieci to woda na młyn przeciwników rowerów i maratonów. Org chyba nie wychodzi z założenia, że ktoś będzie po nim sprzątać bo inaczej maratonu za rok nie będzie? To raczej orgowi powinno zależeć by dogadać się z miejscową grupą rowerową czy by trasę wysprzątali lub zapłacić odpowiednim służbom. Lub miasto bo to dla niego promocja. Maratonów jest w pi*u i jeszcze więcej, więc ludzie sobie znajdą miejsce by rywalizować.
adriansocho Napisano 9 Grudnia 2009 Napisano 9 Grudnia 2009 Nie wiem jak to jest w innych miastach, ale w Chodzieży za sprzątanie trasy po maratonie zabrali się członkowie Chodzieskiego Towarzystwa Rowerowego Czyli tak samo jak na Mazovii, gdzie sprzątaniem się zajmują albo jakieś lokalne grupy entuzjastów, albo Ratownicy Rowerowi. Zresztą nie mam zbyt dobrej opinii o współpracy RR z organizatorem (Mazovią) - wykręcali się z obiecanej należności za pomoc medyczną...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.