[wyścig] Krzyżowice przełajowy wyścig rowerowy

[Bizon]

Jak pogoda dopisze to się zjawie ,ale tylko popatrzeć.Miło pooglądać ludzi ścigających się po kartoflisku

Klik

[mariuszk]

Ja będe startował tak ja w zeszłym roku

[@lek]

Ja już się zapisałem Jak pogoda dopisze, to zjawie się rano w sobotę na starcie

[Kuku]

jeśli pogoda dopisze, to też się zjawię - mam już kompletne roztrenowanie, ale blisko, więc wypada wpaść

[@lek]

I po wyścigu Temperatura około 7 stopni, deszcz i mase błota

Wynik też mnie zadowala - 5 w Masters A (nr. 35)

[Kuku]

taaa, rzeczywiście, pogoda dziś dopisała...

6. miejsce w Juniorach i 25km powrotu do domu przemoczonym i zmarzniętym, to lubię

Nr 67

[@lek]

Współczuję tego powrotu w tym zimnie, minie powrót 7km prawie powalił z bajka Trząsłem się jak galareta

[.PaVLo.]

 

Masters A - NR 36

[Bizon]

Gratulacje .PaVLo. Ukradłeś go czy wygrałeś .Pogoda rzeczywiście nie dopisała chodź rzadko kiedy dopisuje w tym wyścigu.Ja oczywiście nie byłem

[.PaVLo.]

Wywalczyłem , ale nie sądziłem, że się uda, bo w tym tygodniu tylko raz trenowałem

[siwyex]

Miałem jechać, ale zaspałem:P

[.PaVLo.]

W ogóle to miałem nie jechać, bo nie specjalnie mi się chciało, jednak skusiłem się. Po starcie jechałem chyba piąty, potem wskoczyłem na 4 i tak do czwartego okrążenia gdzie wyprzedziłem zawodnika na kolarce i do końca rywalizowałem już tylko z zawodnikiem NR42, którego na ostatnim odcinku na długiej prostej po wale ochronnym wyprzedziłem cisnąć ponad 30km/h w błocie, jak sie okazało na mecie, to walczyłem o drugie miejsce, a sądziłem, że jestem pierwszy, wyprzedził mnie zawodnik z Ostravy

 

siwyex chyba pogoda cie wystraszyła

[mariuszk]

Ja skończyłem 4 w elicie . Przez dłuższy czas jechałem na podium, ale z każdym okrążeniem trasa stawała się coraz bardziej rozjeżdżona i moja zimówka/przełajówka nie dała rady. Jak by było sucho i twardo to mysle że mógłbym powalczyć o zwycięstwo, trudno w końcu to są przełaje . Mimo wszystko wyścig był bardzo fajny.