Skocz do zawartości

[tarczówki mechaniczne] Avid BB7


goncik

Rekomendowane odpowiedzi

Krótka opinia i opis hamulców Avid BB7 z klamkami Avid Speed Dial 7 i tarczami Avid G2 Clean Sweep.

Pozwolę sobie opisać początkowe przygody z powyższymi hamulcami.

Kilka podstawowych informacji:

moja waga z rowerem to ~88 kg,

na hamulcach przejechane zostało już ponad 400 km,

rozmiar tarcz to 185 mm z przodu i 160 mm z tyłu,

w pancerzach Clark's PreLube,

warunki w jakich jeździłem nie były ciężkie i opisałbym je tak:

- 35% asfalt (w końcu jakoś do bezdroży trzeba jakoś dojechać)

- 35% leśne dukty/ubite ścieżki

- 20% cięższe leśne szlaki - zjazdy z korzeniami

- 10% jakieś zjazdy z uskokami (można było się spocić :devil:)

* także podczas opadów deszczu

--------------------------------------------------------------

 

W zasadzie nie przechodziłem etapu docierania okładzin - hamulce działały jak żylety, cicho i sprawnie. Początkowo miałem tylko kłopot z ustawieniem ich, ale to moje pierwsze tarczówki. Wtedy jak ktoś zwracał uwagę, że do takiego roweru założyłem tarcze mechaniczne odpowiadałem (zgodnie z prawdą), że hydrauliczne hamulce nic by tu nie dały.

 

Pewien kłopot zaczął się po pierwszym zmoczeniu hamulców... przedni zaczął piszczeć podczas hamowania. Siła hamowania bez zmian, podobnie z wyczuciem kiedy zablokuje koło. Rozkręciłem hamulec, przetarłem trochę okładziny, skręciłem - po ok tygodniu znowu piszczą. Tylny hamulec był także zmoczony, ale ten pracował wciąż jak trzeba.

Pomyślałem... zmienię klocki hamulcowe przód <-> tył. Zobaczymy czy teraz tylny będzie piszczał? Tia..! Tylny hamulec cicho a przedni po 12-15 km zaczął piszczeć :yucky:

 

Siła hamowania z tyłu po zamianie okładzin bardzo osłabła. I tutaj chyba zaczęło sie docieranie z każdym kilometrem coraz mocniej chwytały, ale to wciąż nie to co na początku (to jakieś 70% - 75% siły hamowania z początku - ale to całe szczęście rośnie).

Natomiast modulacja na najwyższym poziomie - dokładnie czuć jak mocno trzeba nacisnąć klamkę by hamulec zadziałał z odpowiednią siłą.

Hamulec przedni... modulacja jak hamulec tylny + znacznie większa siła (większa niż na początku), ale lekko piszczy :whistling:

 

Przyczynami słabszego działania tylnego hamulca (z moich obserwacji i wniosków) może być: tarcza 160 mm i większe tarcie linki o pancerz (ciągnie się od klamki po zacisk hamulca jako 1 część)

 

Oceniając hamulce pod kątem moich wymagań (XC + AM), w ocenie 1-5

 

Siła:

przód - 5/5

tył - 3+/5 (pewno po dotarciu będzie 4)

 

Modulacja/wyzucie siły:

przód - 5/5

tył -5/5

 

Cena:

za przód + tył z przesyłką 515 zł

Edytowane przez goncik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Czyli różnica między bb5 a bb7 jest raczej duża, w kwocie również... zastanawiam się nad bb5+tarcza 203 mm i bb7 + tarcza 160 mm, i bardziej skłonny jestem zaopatrzyć się w bb5, z powodu ceny.

A jak Wy myślicie, i jak Wy byście postąpili? (zależy mi na cenie bo muszę jeszcze kupić nową piastę z mocowaniem pod tarczę, i zlecić przeplatanie koła)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chodzi o pancerze to używałem Avid Full Metal Jacket + linki, spisywały się bardzo dobrze przez kilka ładnych lat (~6), ale dopiero po założeniu NOKON-a (pancerze + linki) poczułem co to moc Avidów. Więc jeśli chcesz wydusić max z tych hebli to tylko Nokon lub Aligator, chociaż tych drugich nie używałem, ale budowa podobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbym prosić kogoś o objaśnienie różnicy pomiędzy Avidami BB5 a BB7?

Na aukcjach jest tu i tu ten sam opis, z inną ceną, a ze strony www avida niezbyt wiele rozumiem.

 

Inna cena bo i pomiędzy tymi hamulcami jest spora różnica, nie chodzi tylko o klocki, które to BB7 posiada dokładnie takie jak w Juicy 3/5/7, których mnogość jeśli chodzi o wybór co do producenta jest spora, ale główną różnicą jest to iż BB7 w przeciwieństwie do BB5 posiadają możliwość regulacji oddalenia od tarczy, oprócz klocka nieruchomego, także klocka dociskanego. Innymi słowy, jeśli zamontujesz BB5 i zaczniesz się bawić w regulację, to będziesz mógł pokrętłem od wewnętrznej strony, regulować jedynie odległość od tarczy klocka który dociskany nie jest, natomiast odległość drugiego klocka regulujesz poprzez naciągnięcie linki (i tym samym przybliżenie klocka do tarczy). W BB7 nie ma tego "problemu", masz pokrętło z jednej i z drugiej strony i niezależnie jak naciągniętą masz linkę, bez żadnych kluczy, tylko palcami możesz regulować oddalenie klocków. Ot cała filozofia, wybaczcie jeśli zamieszałem. Ze swojej strony bez gadania polecam BB7, jest to najbardziej niezawodny hamulec z jakiego było mi dane korzystać, czysta mechanika, żadnych płynów, odpowietrzania, wycieków. Zwykły i prosty hamulec na linkę, z siłą hamowania przewyższającą niejednego lepszego hydraulika. Osobiście jeżdżę na dwóch tarczach 185, klocki fabryczne, pancerze accent i naciskając klamkę jednym palcem spokojnie mogę przelecieć przez kierownicę. Z resztą nie bez powodu jest używany w wielu rowerach trialowych..

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

odkopie troche, chce kupić tarczówki, mam obecnie v ki i manetki dual control, chcialbym uniknąć kosztów zwiazanych z nowymi manetkami i cieszyc sie z hamulcow tarczowych, bloto i inne takie (woda , snieg) powoli zaczely mi przeszkadzac, w szczegolnosci na szlakach

 

chcialbym kupic bb7 do kompletu z DC lx i nie wiem czy nie lepiej kupic hydrauliki , czy bedzie taka mega róznica zeby wydawac duzo wiecej pieniedzy (student :sweat: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...