[Pedałki] Crank Bros Egg Beater C

[Elefantino79]

Witam, zastanawiam się nad zakupem pedałków MTB do kwoty 300 zł nie ukrywam, że spodobały mi się pedałki Crank Bros Egg Beater C http://allegro.pl/item690467238_pedaly_egg...umrowerowe.html , ale nie wiem jak z ich funkcponalnoscia? Moze są inne lepsze w tej cenie? Pozdrawiam i dzięki za wskazówki!

[hheniek1987]

Śmiało możesz brać pedały Crankbross, sam jeżdżę na Candy SL. W tych które wybrałeś wielkim plusem jest to że możesz się wpinać bez patrzenia czy pedał jest dobrze ustawioiny, wpięcie z każdej strony i "błotoodporność" to główne zalety ubijaków. W dodatku są ładniejsze od zwykłych SPD, ale to już moje zdanie Minusem może być brak regulacji siły wypięcia, ale osobiście mi to nie sprawia problemów pomimo tego że są to moje pierwsze wpinane pedały.

[Gość R3surrection]

masz regulacje kąta są fajne drugie ubijaki z rzędy i ani myślę rozglądać się za SHimano etc

[kamfan]

używam od 15 kkm, w jednym pedale pokazal sie luz na skrzydelku - ale to w niczym nie przeszkadza i nie czuc tego podczas jazdy oprocz tego technicznie jak nowe. Te pedaly maja duzo plusow, takich ktore zadne inne Ci nie zapewnia: mozliwosc wpinania sie z czterech stron -> blyskawiczne wpinanie niezaleznie jak pedal jest ulozony;

super odpornosc na zapychanie sie blotem - ich praktycznie nie da sie zapchac, bardzo dobra waga - na pewno lepszej w tej cenie nie znajdziesz, prosta konstrukcja - tam praktycznie nie ma co sie zepsuc, praktycznie nie wymagaja serwisu a nawet smarowania (bardzo dobrze uszczelnione); dwa katy wypinania sie w zaleznosci od ulozenia blokow na butach. A teraz minusy niektore wynikaja bezposrednio z ich plusow: jak masz drogie buty to kup sobie podkladki pod bloki albo zrob z jakiegos grubszego PCV (jak tak zrobilem i na sezon wystarcza) bo niszcza podeszwy; brak regulacji sily wypiecia - da sie do tego przyzwyczaic, ale ja malo waze i raz mi sie zdarzylo ze sie tak wyraze ze zrobilem OTB razem z rowerem:P;. I odnosnie tego linka z pedalami co podales one maja ta gorsza (szybciej zuzywajaca sie) wersje blokow, te sa duzo lepsze - http://www.crankbrothers.com/premium_cleat.php?itemId=

[grzegorz1974paszek]

Te są lżejsze i tańsze http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=693780666

[Elefantino79]

Dziękuje za odpowiedzi i wskazówki. Porównując jednak te Cranka z tymi http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=691154780 to które są lepsze?

[grzegorz1974paszek]

Looki maja na pewno lepsze łożyska i sa ciut lżejsze . Tu masz taniej http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=691901193

[Robert]

Jeżdżę na Crankach, jeździłem na Shimano i Time'ach. Innych pedałów obecnie już nie chcę. W moim przypadku spełniają wszystkie wymagania.

[ulvgar]

A jakby wypadały różnice, wady i zalety między tymi pedałami tych firm?

[Rzadzu]

A ja chciałem zapytać: które pedały zapewniają większy luz kolanom? Time'y czy Cranki? (bo z tego co czytam, SPD i pochodne innych firm dają go najmniej).

[Robert]

Jeśli idzie o luz to stanowczo Time. Te pedały "najsztywniej" trzymały stopę, do przesunięcia w bok należało włożyć więcej siły, mają mimo to największy luz roboczy i rzeczywiście są najlepsze dla kolan. Wcześnie pojawił się luz, lecz bardzo łatwy do usunięcia (Time Atac Alium), konstrukcyjnie oparte są na bardzo szerokim ślizgu dającym sporą sztywność i łożysku maszynowym, dzięki temu są praktycznie nieśmiertelne (trzymają się do dziś). Da się je zapchać błotem, chociaż jest to ciężkie i przez cały okres używania (przez 2 lata w każdych warunkach) udało mi się tylko raz.

 

W Shimano nie spodobało mi się luźne poruszanie stopą. W dodatku dość łatwo zapchać je błotem a nawet śniegiem, stanowczo na plus jest bardzo wyczuwalny punkt wypięcia i po części regulacja siły sprężyn (po jeździe na Time'ach i Crankach wydaje mi jednak się zbędna). Na tych pedałach (520-tki) pojawił się luz i bardzo nieprzyjemne dźwięki, bez specjalnego klucza nie do otworzenia co jest kolejną wadą.

 

Cranki to bardzo miękka sprężyna, która mimo to bardzo pewnie trzyma stopę (nigdy nie udało mi się wyrwać stopy), jest delikatny luz roboczy. Stopa lżej porusza się na boki niż w Time'ach, za to ciężej niż w Shimano (coś pośredniego). Jedyną wadą (która będzie przeszkadzać osobom, które pierwszy raz stykają się z zatrzaskami) to niewyczuwalny punkt wypięcia. Na wielki plus zalicza się niewrażliwość na błoto. Konstrukcyjnie bardzo podobne do Time'ów, w sumie jedyna różnica to węższy ślizg, myślę że mimo to nie powinny zbyt szybko złapać luzów.

 

Ostatecznie najbardziej podeszły mi Cranki jeśli jeszcze jakieś pytania się pojawiły postaram się odpowiedzieć

[Rzadzu]

A miałeś może styczność z Lookami (np. Quartz)? Przymierzam się do kupna jakiś zatrzasków (pewnie na jesieni - jak obniżki będą) ale boję się trochę o kolana (tym bardziej, że czasami mnie pobolewają) i dlatego luz roboczy jest dla mnie priorytetem (waga na drugim miejscu - ale waga np. Aliumów mnie trochę przeraża ). Jeżeli miałbyś uporządkować pedały wg obciążania kolan to jakby to wyglądało? SPD < CB < Time (nie mam pojęcia gdzie tu wstawić LOOKi). Duża różnica jest między CB a SPD, CB a Time i ewentualnie Lookami?

[Gość R3surrection]

punkt jest bardzo wyczuwalny po prostu masz odpiętą stopę ale tak na serio to bloki są dość miękkie i gdy "dotrzesz" je to wtedy chodzą lekko choć wpinają się hmm ciężej (egg beater c) od starych candy c na innych blokach iż zalinkowałeś.

[grzegorz1974paszek]

Cytat [nie mój] z LB Miałem kiedyś cranki w wersji C, no i do nich mogę przyrównać moje obecne quartze, choć cranki to już dość odległa historia, więc dokładnie nie pamiętam jak to było, ale wydaje mi się, że jeśli oczekujesz mocnego i pewnego wpięcia,które bardzo wyraźnie czuć, to chyba jednak nie będzie tu lepiej niż w crankach, a może nawet nieco gorzej ?

Bynajmniej takie są moje odczucia... co do innych cech, to pomijając przypadek który opisałem wcześniej w tym wątku (pewnie była to po prostu wadliwa sztuka), to sprawują mi się dużo lepiej niż cranki, jeździłem na jednych i drugich w porównywalnych warunkach, jednak looki od około roku (ciężko mi powiedzieć ile to km, w tym sezonie około 2 tys, ale w tamtym na pewno więcej), nie mają luzów, gdzie w crankach było z tym bardzo kiepsko.

Ale zaznaczam, jedne i drugie używane raczej w suchych warunkach, a już prawie nigdy nie w błocie...

[Robert]

Brak charakterystycznego punktu traktowałem jako słynne "klik", którego w Crankach praktycznie nie ma w innych pedałach jest to dużo bardziej wyczuwalne. Ale tak jak napisałem może (ale też nie musi) przeszkadzać tylko na początku. Mi akurat nie sprawiło to w ogóle kłopotu.

 

Z pedałami Look-a niestety nie miałem kontaktu. Podejrzewam jednak, że będą bardzo podobne do Cranków, w końcu długo pedały Look-a były praktycznie identyczne.

 

W kwestii kolan, myślę że ból może występować po przez zmianę położenia stopy pedale. Unieruchomienie jej poprzez jakikolwiek system zatrzaskowy może pomóc. Z powodu kolan moimi pierwszymi pedałami były Time-y, później Shimano a obecnie Cranki, prawdę mówiąc nie odczułem specjalnie dużych różnic jeśli idzie o kolana.

Mimo to jeśli traktować różne pedały pod względem obciążenia kolan to było by tak jak sam stwierdziłeś: Time>Crank>Shimano, Looki wstawił bym jako równe Crankom.

[pawel1315]

Tak czytam ten temat i się zastanawiam jakie pedały byłyby najlepsze jako pierwsze SPD. Nie chcę żadnych Shimano. W grę wchodzą Time atac alium, Look i Crank Brothers egg beather c. Z tego tematu wywnioskowałem, że Time'y są najlepsze dla kolan dlatego są one na pierwszym miejscu. Co o tym sądzicie ??

 

I jeszcze takie pytanie techniczne. Czy Time'y mają regulację siły wypięcia ??

[Sol]

Nie wiem czy przy pierwszych pedałach nie patrzyłbym bardziej na swobodę wypięcia niż oszczędność dla kolan.

 

Chodzi o to, że pierwsze doświadczenia z zatrzaskami z reguły nie są bezkolizyjne , więc dobrze jest mieć coś przyjaznego dla prób oswobodzenia buta tuż przed glebą

 

Zobacz sobie na ten minitest - powinien ci pomóc, przynajmniej przy selekcji typów.

 

http://www.magazynrowerowy.pl/index.php?id=1174&backPID=1140

 

Ze swojego doświadczenia polecam Cranki z platformą, czyli Candy. Chociaż tak naprawdę zaczynałem na Malletach i wspominam je bardzo dobrze, tyle że to krowy, w dodatku z pinami, więc potrafią zdrowo porysować podeszwę (łydkę też).

 

Cranki z platformą dlatego, że dają pewniejsze oparcie stopie, więc nie powinien wystąpić efekt pływania nogi, o którym piszą w teście przy Eggbeaterach. Ja w każdym razie czegoś takiego nigdy nie doświadczyłem.

 

Nie wiem też skąd wzięli opinię o trudniejszym wypinaniu Cranków - nie potwierdzam jej.

[miskov17]

Jako posiadacz ubijaków także kupiłbym Candy ze względu na tą mini platformę. Kiedyś kupujesz do nich Ti ośkę i masz pedały ~250g dające bdb podparcie stopom a w dodatku bardzo proste w serwisowaniu

 

Nie, żebym zachwalał swoje ale Candy są lepsze a do tego tańsze niż zwykłe EB C. A te 15g można jakoś przeboleć.

 

W razie jakbyś był zainteresowany - zawsze możemy się dogadać...

[pawel1315]

Ale Cranki nie mają regulacji siły wypięcia i to mnie martwi, bo ważę około 64 kg i nie wiem czy nie będą za mocne.

A na czym polegają dwie wartości kąta wypięcia ?? Że mniejszy albo większy ruch piętą powoduje wypięcie ?? Czy ta regulacja kąta wpływa na luz boczny ??

A i czy klatka w Candy C jest ruchoma i ma możliwość wpięcia z 4 stron ??

[miskov17]

Ale Cranki nie mają regulacji siły wypięcia i to mnie martwi, bo ważę około 64 kg i nie wiem czy nie będą za mocne.

Nie słyszałem jeszcze, aby dla kogoś sprężyna w crankach była za mocna. Jeżeli nie jeździłeś na shimano, bardzo szybko się przyzwyczaisz.

 

A na czym polegają dwie wartości kąta wypięcia ?? Że mniejszy albo większy ruch piętą powoduje wypięcie ??

Jeden blok ma kąt wypięcia 15*, drugi 20* - zalecają, aby początkujący mieli 20* w prawym bucie.

 

Czy ta regulacja kąta wpływa na luz boczny ??

Nie, luz boczny jest stały

 

A i czy klatka w Candy C jest ruchoma i ma możliwość wpięcia z 4 stron ??

Tak, jest ruchoma, co za tym idzie jest możliwość wpięcia z 4 stron.

[Robert]

Paweł, przeczytaj moje wypociny wyżej waga nie ma najmniejszego wpływu na wpinanie czy wypinanie. A sprężyna w Crankach jest bardzo miękka (co nie znaczy że but może się przypadkiem wyrwać).

Sol, wrażenie trudniejszego wypięcia może być spowodowane większym kątem wymaganym do uwolnienia stopy.

 

Co do klatki w candy, ta malutka platforma zapewnia wg. mnie tylko komfort psychiczny a nie realny.

 

Jako ciekawostka, ostatnio rozbierając swoje EB C odkryłem że mają seryjnie wsadzone łożyska Enduro Bearings co się ceni

[pawel1315]

Dzięki za odpowiedzi. A Twoje wypociny Robert to czytałem już kilka razy.

 

Teraz to Candy C są na pierwszym miejscu, ale jeszcze zobaczę.

[Sol]

Nie wiem jaki masz budżet, ale zajrzyj na CRC.

 

Mają ciekawe przeceny na Cranki 2009, w tym serię SL, która powinna być trwalsza od C.

[Hanzo]

A na czym polegają dwie wartości kąta wypięcia ??

Masz dwa bloki, tak jak widać na zdjęciu .

Jak dasz blok który ma te dwa kółka na prawym bucie będziesz miał kąt wypięcia15 stopni na obydwu butach.

Jak dasz blok z kółkami na lewym bucie, to będziesz miał kąt wypięcia 20 stopni na obydwu butach.

Producent zaleca żeby na początku ustawić kąt na 15 stopni.

Luz roboczy wynosi według producenta 6 stopni, i jest on dość dobrze wyczuwalny.

[WheelR]

widze ze wszystko co bylo potrzebne ze strony technicznej zostalo juz powiedziane. jedynie co moge to podzielic sie doswiadczeniami. ubijaki sa miomi pierwszymi wpinanymi pedalami. tluke je od ok 3 lat (moze juz nawet dluzej). poszlo na nich kilka ladnych tysiecy mil i maja sie znakomicie. wrazenia moge opisac tak.

jak je zalozysz to wyglad roweru zupelnie sie zmienia takie malenstwo w porownaniu do ogromnych platworm

 

pierwsza mysl jest taka - czy to malenstwo da rade utrzymac ok 65 kg skaczacego po nich czlowieka. te druciki takie cieniutkie i wszystko wyglada jakby mialo sie rozpasc przy silniejszym podmuchu wiatru (oczywiscie to w porownaniu do wielkich platform i do tego porownanie jedynie wizualne - choc po obmacaniu sprawiaja wrazenie bardzo solidnego kawalka metalu).

 

druga mysl moja byla taka. zdejmowac puki nie jezdzone i pchac na ebayu jako "new" czy dac im szanse ale w glebi serca podniecenie i ciekawosc jak to sie czuje (pierwsze wpinane pedaly ).

 

no i oczywiscie pierwsza jazda. na poczatek swiadomo i ostroznie. kazdy start to "droga przez meke" bo zamiast na droge to patrzysz gdzie to cholerstwo jest i jak sie tam zaczepic nie zabijajac sie jednoczesnie. trafiasz wreszcie i slyszysz delikatne ale swatczace o solidnosci "klik" i wtedy sie zaczyna jedziesz jak glupi, najszybciej jak mozesz. po szybkim przyzwyczajeniu sie nogi pracuja zupelnie inaczej. inny rozklad sil. czekasz na kazda kolejna gorke by sie przekonac czy ta tez pojdzie tak latwo (znacznie latwiej niz wczesniej). kiedy jedziesz po wertepach nerownosciach etc to nogi podskakuja na pedalach. koejna niespodzianaka nawet nie musisz myslec o zwalnianiu bo jestes przypiety do roweru i walisz ile dasz rade (i warunki drogowe pozwalaja )problem podkskiwania znikl.

no ale kiedys jest taka chwila ze musisz sie zatrzymac i tu znowu "sie zaczyna" ja mialem latwo bo nie trenowalem stojke na platwormach by nie schodzic i szybciej ruszac na swiatlach. wiedzialem ze bede mial czas na wypiecie balansujac na rowerze. ewentualnie szukalem czegos na czym moge sie oprzec i sie nie wypinac. no ale kiedy zmiana swiatel byla zbyt dluga by stac i nie bylo niczego do podparcia to wypinanie poszlo zaskakujaco latwo. lekki ruch stopy i jestes wolny

 

jazda po blotach i innych dziwnych nawierzchniach ktore moga zapchac pedaly? powiem tyle. nie mialem tak bym sie nie wpial czy nie wypial pomimo tego ze lazilem po blocie pchajac rower, samemu niewiele rozniac sie od terenu po ktorym jezdzilem, schlapane blotem zasypane piachem, zakurzone czy zmoczone deszczem, zima zawalone sniegiem czy latem te pedaly poprostu dzialaja.

 

trudno mi powiedziec jak sie czuje inne bo jak wspomnialem te sa moimi pierwszymi spd. tak czy inaczej noga nie jest przyspawana do pedala choc swietnie sie go trzyma. jest delikatny ruch boczny co pomaga ruszyc sie na siodelku kiedy tylek "ci zasnie" podczas dluzszej monotonnej jazdy. nigdy nie mialem uczucia jakbym skrecal noge w stawie do jakiejs totalnie nienaturalnej pozycji.

 

 

a zatem czy polecam? ZDECYDOWANIE TAK!!!

 

jakbys mial jakies pytania to wal. postaram sie odpowiedziec jak bede umial.

 

pozdrawiam

tyle z tego co moge powiedzic o tych pedalach poza technicznymi sprawami ktore zostaly wyczerpane. jak najbardziej polecam.