Skocz do zawartości

[nieregularalna jazda] jak to dobrze zrobic


eustachy87

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No wlasnie, z powodow osobisto-zyciowych za duzo nie jezdzilem w tym roku. Dopiero teraz mam mozliwosc, ale i tak nie ma cudow.

Jest praca no i praktycznie od poniedzialku do piatku raptem moge godzine pojezdzic. Niestety po ostatniej probjnej jezdzie sredni puls to okolo 80% HRmax. Czyli marnosc nad marnosciami.

Chcialbym uslyszec jakies wskazowki odnoscnie tego jak jezdzic z pozytkiem tj. zeby nie meczyc sie jak "glupi" tylko by to wplynelo korzystnie na moj organizm. No i by "podjazdy lekkie mi byly" :wacko:

 

 

* post pisany z nie polskiego systemu - brak ogonkow wybaczie

Napisano

Nie ma co Ci tu doradzić za bardzo przy takiej ilości dostępnego czasu... :/

 

Zakładając, że uda Ci się w tygodniu zrobić ze 3 treningi, to mogą to być 2 tlenowe (~70% hrmax) + 1 jakiś urozmaicony, na przykład interwały, mocne podjazdy, itd. ;) No i musisz pamiętać o regeneracji, tzn żeby od razu po treningu nie rzucać się w "wir roboty", tylko odpocząc sobie chociaż chwilę.

Napisano

To zmienia postać rzeczy.

Szkic:

pon.: nic.

wt.: 1h tlenowo

śr.: 1h interwały, podjazdy, co tam chcesz - mocno

czw.: 1h tlenowo

pt.: rekreacja - może być lekka godzinna przejażdżka, basen, itd...

sb.: 3h trening mieszany (ogółem w tlenie + np. podjazdy mocniej)

nd.: 2h tlenowo, lekko

 

Oczywiście musisz zmodyfikować to co naszkicowałem pod siebie - pod swoją kondycję, doświadczenie, itd...

Napisano

To nie jest tak źle. Tylko mimo minimalnego czasu na trening w tygodniu nie pomijaj jakiejś podstawowej rozgrzewki, no nie :) Czyli stopniowego wkręcania się na założone obroty głównie. Jak zaczniesz cisnąć od wyjścia z domu, to łatwiej się ujechać w chwilę no i to szkodliwa praktyka.

Napisano

Nie gadaj, tylko trenuj. Zamiast włazić na forum - na rower! Spróbuj zbudować bazę pod przyszły sezon.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...