Karrlajn Napisano 27 Maja 2009 Napisano 27 Maja 2009 Co może być tego przyczyną?Nawet po kilkunastominutowej przejażdżce drętwieje mi cała prawa ręka. Czy może być to spowodowane złym doborem ramy? Jeżdżę na 15-calowym Wheelerze Thunderbolt (niby malutka) ale jest niewiele krótsza od 19''. Zmieniłam już sztycę na prostą, mam dobrą pozycję... ale strasznie mi ten ból przeszkadza. Dodam, że na szosie (50 cm) takiego problemu nie mam. Mój wzrost:1,65 m.
GdyniaBiker Napisano 27 Maja 2009 Napisano 27 Maja 2009 Szosa ma raczej dość sportową pozycję, a taki krótki czas świadczy, że przyczyną raczej nie są mtb'owe przeciążenia i hardkor, więc wyraźnie problemem jest różnica między rowerami, a nie jakiś większy Twój problem, czy styl jazdy. Obędzie się może bez pomiarów swego ciałka i obliczeń, porównajmy te bajki Jakie masz kierownice, różnice wysokości siodła a kierownicy, długości efektywne górnych rur wraz z mostkiem - to bym wziął pod uwagę na początek..
wokulsky Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 ja bym spróbował tak ustawic siodełko i kiere w weelerze żeby jadac na obydwu rowerach miec podobny kat miedzy ramionami a tułowiem jesli ból sie zmniejszy to znaczy ze problem moze lezec w ucisku na nerwy w rejonie barku przez okoliczne tkanki miekkie [jesli to jest duza dolegliwosc moznabybylo polazic po fizjoterapeutach dobrych ale to mordega sama w sobie].. jesli nie pomoze to byc moze problemem jest fakt ze na weelerze berdziej dajesz kopa stawom barkowym jezdzac na przyklad po bardziej wyboistym terenie niz mialas to w zwyczaju jezdzac szosa i wtedy moze pomoc przedni amor [jesli takiego nie posiadasz.. bo nie wiem]
GdyniaBiker Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 Moim zdaniem j.w. zbyt szybko ujawnia się ból, żeby to było przeciążenie w wyniku wstrząsów, ew. szarpania itp charakterystycznych dla mtb, po 2 sądzę, że obciążenie stawów jest mało prawdopodobną przyczyną drętwienia całej kończyny i braku problemu ze stawami Po 3.. Oo, autorka w ogóle zagląda na forum, ale jakoś nie jest zainteresowana udziałem w dyskusji w celu rozwiązania problemu Fizjoterapeuta chyba nie pomoże, póki nie zrobiła sobie krzywdy, a "pacjentka" nie ma problemu z bólem cały czas. Ma go na konkretnym rowerze, więc trzeba zmienić pozycję na tymże rowerze, inaczej dalej będzie on niewygodny mówiąc delikatnie.
skjaatel Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 Mi ten ból bardziej wygląda na ucisk nerwu niż problem stawu. Być może skrzywienie kręgosłupa powoduje ucisk? Fizjoterapeuta lub masażysta powiedzą więcej.
Boss Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 Moim zdaniem j.w. zbyt szybko ujawnia się ból, żeby to było przeciążenie w wyniku wstrząsów, ew. szarpania itp charakterystycznych dla mtb, po 2 sądzę, że obciążenie Mój przypadek burzy nieco teorię o szodliwości jazdy typowej dla mtb, ale trudno o dokładnie porównywanie. Otóż, mam podobne problemy, ale ujawniają się one podczas i po jeździe na rowerze szosowym. Natomiast podczas góralem, nawet po kilka godzin bez przerwy, po trudnej trasie z mnóstwem zakrętów, zjazdów, podjazdów, z piachem, koleinami, gdzie co chwila trzeba wręcz walczyć z kierownicą, nic takiego nie występuje, ba, taka jazda po prostu przynosi ulgę. Ostatnio po ponad miesiącu jazdy na góralu wróciłem do szosówki i drętwienie w okolicach prawej łopatki niestety powróciło. Jedna rzecz zwróciła moją uwagę - mianowicie po tym powrocie wyraźnie odczułem, że mam krzywo zamontowane siodełko, tzn skręcone tyłem w prawo, czyli nosem w lewo. Skutkiem tego prawa ręka mogla być znacznie bardziej obciążona od lewej. Poprzednio tego nie odczuwałem, być może ze zwykłego przyzwyczajenia - długo jeździłem szosówką, a górala dopiero ustawiałem po zmianie ramy i większosci części - dopiero zmiana roweru i nagły powrót pozwoliły to wyczuć. Tak więc moim zdaniem przyczyną może być niewłaściwe, sciślej krzywe ustawienie jednego z dwóch elementów, czyli siodełka lub kierownicy. No i sprawa długiego siedzenia przed komputerem i operowania myszką - wbrew pozorom to bardzo obciąża rękę i można się nabawić w ten sposób problemów. Zastanawiam sie nawet na nauczeniem się operowania myszą drugą ręką.
GdyniaBiker Napisano 20 Czerwca 2009 Napisano 20 Czerwca 2009 Jakby co, ja nie twierdziłem, że mtb powoduje takie dolegliwości, tylko, że tu to odpada Póki aktywnie reagujemy na wstrząsy itp, mięśnie pracują, zwykle będzie ok, a np drgania na asfalcie są tak małej skali, ze negatywnie działają na stawy (nie żebym straszył). Może to OT, ale nie chciałbyś, Boss, odrobinę szerzej powiedzieć o tym operowaniu myszką ? Trudno sobie wyobrazić przeciążenie w ten sposób i na pewno nie są to wewnętrzne obrażenia mięśni itp, jak w sporcie, ale z 2 strony znam silne drętwienie w okolicy karku/barku od siedzenia przy komputerze właśnie w prawej stronie.. Ale czy nie jest to kwestia ergonomicznego dostosowania stanowiska pracy? A ból wynikiem ucisków przy kiepskiej sylwetce, oraz długotrwałego, statycznego napięcia niektórych mięśni i niezmieniania pozycji?
Boss Napisano 21 Czerwca 2009 Napisano 21 Czerwca 2009 Tutaj każdy ma rację - i tak tylko teoretyzujemy A tak szczerze Rower mtb dość skutecznie leczy mi prawe ramię, ale że w naturze musi być równowaga, to właśnie zaszkodził mi dziś na lewe Wywinąłem pod koniec trasy tak szybkiego i niespodziewanego orła, że nie bardzo pamiętam okoliczności, no i walnąłem o glebę plecami z lewej strony. Po powrocie stwierdziłem, że boli mnie mniej wiecej w tym samym miejscu, tyle że po lewej - ale za to z prawej pełna ulga! :002:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.