13kisiel13 Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Mam Gianta z tarczowkami . Wczoraj odbylem jazde probna i cos mi szuralo podczas jazdy ale nie mialem czasu sprawdzic. Dzisiaj zbadalem sprawe i zobaczylem ze obie tarcze sa krzywe tzn podczas jazdy falują i ocieraja to o prawy to o lewy klocek. Moze sie nie znam ale wg mnie tarcze pownny chodzic prosto a nie falowac. Co sie moglo stac ze sie wygiely. Rower jest nowy, jezdzilem nim pierwszy raz wiec lekko mnie przytkalo ze tak jest. W sobote mam pzeglad i regulacje to mam to zglaszac???
pawel1315 Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 Ja w nowym rowerku też miałem falujące tarcze ale już je sam naprostowałem (ręką) jak masz możliwość no to możesz to zgłosić jeśli bicie jest duże
13kisiel13 Napisano 21 Maja 2009 Autor Napisano 21 Maja 2009 No jest duze bo slychac lomot przy obracajacym sie kole. Pocieszyles mnie bo myslalem ze tylko ja mam takie szczescie. Ale skoro mam miec przeglad to i przy okazji i to mi zrobia.
insideee Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=28199 http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...mp;#entry440899
13kisiel13 Napisano 21 Maja 2009 Autor Napisano 21 Maja 2009 Ale warto ryzykowac zniszczenie tarczy przeze mnie skoro w sobote ide do serwiu na regulacje i oni mi to zrobia. I czy jest mozliwosc ze podczas jazdy do serwisu (ok 5 km) rowerem z ta skrzywiona tarcza moga mi piaste drgania uszkodzic???
insideee Napisano 21 Maja 2009 Napisano 21 Maja 2009 No to poczekaj do soboty, a jak serwisanci wzruszą ramionami to sam naprostuj. Ja moje hayesy MX-4 rękami naprostowałem, też rower był nowy i nie miało prawa nic ocierać Była to tylna tarcza.
13kisiel13 Napisano 21 Maja 2009 Autor Napisano 21 Maja 2009 OOOO to dobrze bo martwilem sie troche o ten rower. 6 miesiecy nie mialem 2 kolek i gdy wkoncu je sobie kupilem to szkoda by bylo czekac koleiny tydzien lub wiecej na naprawe uszkodzen. W samochodzie mi w podrozy woda chlapnela na gorace tarcze i sie posypaly a ze musialem dotrzec do celu to nie dzwonilem po pomoc. Skonczylo sie to wymiana czesci zawieszenia i 4 tarcz i klockow. Ja mam ten problem ze obie sie wygiely tylo nie wiem jak to sie stalo. Rower zaliczyl tylko jedno ostre hamowanie i nie jezdzilem nim nawet po blocie ani wodzie.
13kisiel13 Napisano 26 Maja 2009 Autor Napisano 26 Maja 2009 Bylem w serwisie. Kolo powiedzial ze to normalne i ze nawet rowery za 12 tys tez tak maja. A gdy mu powiedzialem o tym prostowaniu kluczem francuskim tarcz to powiedzial zeby ci co mi to powiedzieli pukneli sie w glowe bo to jest rowne utracie gwarancji i zniszczeniu tarcz. Co wy na to?
Beton Napisano 27 Maja 2009 Napisano 27 Maja 2009 takich rzeczy sie niemowi ze sie chce prostowac kluczem francuskim :) . i w sklepie beda ci wciskali ciemnote to norlmale. ale chyba juz nic niezdzialasz ;p ja jak kupowalem nowego bajka to w sklepie go sprawdzalem i podpiywalem w garcie gwarancyjnej ze rower jest gotowy do jazdy i wyregulowany. czyli odebralo sie go sprawnego technicznie teraz sie wybronia ze tarcza byla prosta.
13kisiel13 Napisano 27 Maja 2009 Autor Napisano 27 Maja 2009 No to jak nie kluczem francuskim to zrobie to reka zaden problem. Zapytalem go bo wolalem wiedziec czy da sie w ten sposob tarcze naprawic czy tylko zniszczyc. Bardziej mnie interesuje czy to prawda ze wada taka wystepuje nawet w drogich rowerach i czy to rzeczywiscie wina jak powiedzial serwisant "piast". A i przy zakupie obejrzalem rower i obie tarcze byly proste i gdy zapytalem o regulacje to powiedziano mi ze po tygodniu jazdy. Takze tu maja racje ze tarcze byly proste tylko mnie interesuje dlaczego zostaly wygiente. Ja rowerem jak na razie zrobilem ze 200 km i wszystko po drogach rowerowych, nie zostal on uderzony w zaden sposob wiec raczej nie wystapilo to z mojej winy.
tobo Napisano 27 Maja 2009 Napisano 27 Maja 2009 jesli sklep bedzie sie wypieral i twierdzil ze rower byl w 100% sprawny to zle o nim swiadczy. wtedy trzeba zagrac na ambicjach sprzedajacych ze nie potrafia zrobic tak prostej rzeczy przeciez w sklepie tez używają do tego rąk albo prostych narzedzi. wg mnie mozna sprobowac prostowac tarcze samemu - to nie wymaga wielkich umiejetnosci. jesli widzisz w ktorym miejscu ociera tarcza to odginasz ją w przeciwnym kierunku - najpierw delikatniej - jesli nie dziala - to mocniej. podany powyzej klucz francuski to tez dobra metoda. nie uzywaj od początku duzej sily bo moze sie okazac ze masz za duzo pary w łapach i tarcza zegnie sie w przeciwnym kierunku warto sprawdzić cos jeszcze o czym malo kto wie (lub pamięta): niektore tarcze mają zbyt malą srednice wewnetrzna i tarcza opiera sie o kolnierz korpusu piasty. tak mialem w przypadku tarcz win zip i kolnierzy piast tej firmy. tarcza wchodzila "na wcisk" i deformowala sie przy przykrecaniu srub.
13kisiel13 Napisano 27 Maja 2009 Autor Napisano 27 Maja 2009 No taka ewentualnos jest tylko ma pytanie. Jak pozniej dokrecic tarce. Kluczem dynamometrycznym czy tak zwyklym do oporu?
Mod Team Puklus Napisano 28 Maja 2009 Mod Team Napisano 28 Maja 2009 Dokrec tak zebys gwintów nie przekrecił bo bedzie buba Z wyczuciem
nabial Napisano 28 Maja 2009 Napisano 28 Maja 2009 najwazniejsze, to wkrecac po kolei/po przekatnej co pol obrotu, oczywiscie nie od samego poczatku, bo szkoda czasu, bo wkrecajac pojedynczo i od razu na maxa efekt bedzie taki, jak u ciebie ogolnie kazda tarcza ma jakies minimalne bicie w granicach 0,5mm, ale wtedy nie ociera, co najwyzej dzwoni przy pewnych predkosciach, wietrze itp
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.