Ozzi811 Napisano 30 Maja 2009 Napisano 30 Maja 2009 W PZU ubezpieczenie obejmuje odszkodowanie od rabunku ale musisz mieć co najmniej dwóch świadków zdarzenia.
lajtspid Napisano 31 Maja 2009 Napisano 31 Maja 2009 Wartość zrabowanego roweru na jakiej zasadzie szacują? Na podstawie rachunku ze sklepu?
Ozzi811 Napisano 1 Czerwca 2009 Napisano 1 Czerwca 2009 Tak musisz mieć rachunek za rower. Tak mi powiedzieli w ubezpieczalni jak ubezpieczałem mieszkanie i piwnicę gdzie trzymam rower. Żeby dostać odszkodowanie muszę mieć rachunek.
insideee Napisano 4 Czerwca 2009 Napisano 4 Czerwca 2009 Może i jest rachunek za rower ale jakieś części ktoś może powymieniać na droższe i rower jest więcej warty. Trzeba pokazywac rachunek za kazda część?
Ozzi811 Napisano 4 Czerwca 2009 Napisano 4 Czerwca 2009 No właśnie tutaj się nie zagłębiałem bo w swoim jeszcze nic nie wymieniałem. Ale myślę że jak masz wszystko udokumentowane to powinni za to też zwrócić kasę, chociaż nie wiadomo jak wtedy rozliczą cenę roweru i nowych części. Postaram się dowiedzieć dokładnie i dam znać
lajtspid Napisano 5 Czerwca 2009 Napisano 5 Czerwca 2009 Tak mi powiedzieli w ubezpieczalni jak ubezpieczałem mieszkanie i piwnicę gdzie trzymam rower. Ubezpieczenie obejmuje też włamanie do piwnicy i kradzież roweru z niej?
Ozzi811 Napisano 5 Czerwca 2009 Napisano 5 Czerwca 2009 Tak obejmuje właśnie taką kradzież bo głównie na tym mi zależało.
Darth Napisano 6 Czerwca 2009 Napisano 6 Czerwca 2009 Tak obejmuje właśnie taką kradzież bo głównie na tym mi zależało.A jeśli rower stoi w nie ubezpieczonym garażu, to co wtedy? Warunek nakazuje aby rower był zamknięty, nie ważne czy nieruchomość jest ubezpieczona?
Ozzi811 Napisano 6 Czerwca 2009 Napisano 6 Czerwca 2009 Myślę, że nieruchomość musi być ubezpieczona. To ubezpieczenie mieszkania zawiera to, że wszystkie dobra, które są w mieszkaniu i piwnicy są ubezpieczone od kradzieży.
nikodem Napisano 11 Czerwca 2009 Napisano 11 Czerwca 2009 mi bez problemu oddali kasę z ubezpieczenia mieszkania jak mi rower przez okno w piwnicy?! najlepsze było, że na paragonie widniała kwota katalogowa, a ja dostałem rabat ale odliczyli mi % za to, że rowerek był używany
insideee Napisano 12 Czerwca 2009 Napisano 12 Czerwca 2009 Z mojego roweru oryginalna została tylko rama, więc na jakiej zasadzie oszacują wartość?
zupazkota Napisano 12 Czerwca 2009 Napisano 12 Czerwca 2009 Jak ja się cieszę nie mając waszych problemów! 1. Najbliższą ścieżkę rowerową mam jakieś 5km od domu.(ścieżka ma długość ~2km) 2. Na śląsku są tak roz*ebane ulice, że olej to pełen luksus. 3. Rower trzymam w domu.. Mnie natomiast nieludzko w*urwiają kierowcy, szczególnie komunikacji miejskiej. Odkąd natomiast mają te kamery z tyłu, już dwa razy "przyhamowali" mnie zderzakiem z 65km/h do 40km/h. Na prostej, pustej drodze, bez świateł czy skrzyżowań. Tirowcy są bardziej tolerancyjni, ale troszkę hardcore jeździć za tirem ze zwykłymi v-brakeami i slickami 38mm..
kluseczkowaty Napisano 12 Czerwca 2009 Napisano 12 Czerwca 2009 2. Na śląsku są tak roz*ebane ulice, że olej to pełen luksus.(...) już dwa razy "przyhamowali" mnie zderzakiem z 65km/h do 40km/h. Może to i lepiej że Cię przychamowali, biorąc pod uwage stan śląskich ulic?
TocaS Napisano 12 Czerwca 2009 Napisano 12 Czerwca 2009 Z mojego roweru oryginalna została tylko rama, więc na jakiej zasadzie oszacują wartość? Heh no i jestem w podobnej sytuacji rower kupiłem za 1799 zł bodajże; zostały z niego: same obręcze, rama, tylna przerzutka i gripy, no i w tej chwili rower aktualnie mógł wejść na wartość 6 tyś zł.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.