Skocz do zawartości

[rowery] 29er (Felt) vs 26er (Kross A6)


Rekomendowane odpowiedzi

A tak apropo, to przy sytuacji: "prosta asfalt droga" 0 wiatru 20km/h na liczniku,

sprint do 45km/h jest dużo szybszy na 26erze? W moim cubie {26er} robię to naprawdę "nagle", ale zaraz lekkośc kół zaczyna je automatycznie zwalniać.

Kij w oko w opony bo mam na tyle niskiego 1.35" slicka, ale czy ogólnie jak się już 29er toczy to jest jak pusty wózek z marketu czy zapełniony? :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam już założoną kasetę XT 11-34 + łańcuch XT. Zelżało z 366 g na 297 g.

Zaś co do podjazdów.

Na podjeździe gdzie praktycznie nie da się go podjechać całego, wyrównałem tylko poprzednie rekordy na tej kasecie (na przełożeniu 22p - 34 t).

Jedyna różnica to nieco inne odczucie. Podjeżdża się lepiej, nie jest już tak ciężko.

Poprzednio na 22p-32t na 29er pisałem, że podjeżdżał równie wysoko a nawet wyżej niż 26er, ale czuło się że ciężko szło już od początku podjazdu (mniejsza kadencja).

 

Zaś na podjeździe nieco łagodniejszym, gdzie na 26er musiałem się uciekać do sztuczek by wjechać,

zaś na 29er z kasetą 32 zęby, szło podjechać, ale baaardzo ciężko, to teraz na 34 zęby dało radę bez problemu.

 

No i w tym przypadku ten podjazd lepiej pokonywać na 29er 22-34 niż na 26er z kasetą 22-32.

 

 

---

Co do jazdy po szosie.

Jeżdżę za znajomym czasem i do tej pory mieliśmy oponki 2,1-2,0.

Teraz on sprawił sobie slicki 559x42 (1,75) i średnia prędkość mu skoczyła o jakieś 3 km/h.

Do tej pory to ja nadawałem tempo, jechał za mną, a teraz mimo wielkich kół, ledwo dawałem radę za nim.

Najgorzej na podjazdach na szosie, bo na płaskim jeszcze jako tako. Ale na podjeździe jak sobie wstał, to 5 obrotów i 5 m z przodu.

Ale to już sprawa opon.

 

Zamierzam kupić

SCHWALBE SMART SAM / 28x1.75 - 610 g

http://www.unibike.pl/sklep/product_info.p...roducts_id=3155

 

lub SCHWALBE SMART SAM / 28x1.60 - 540 g

http://www.unibike.pl/sklep/product_info.p...roducts_id=3154

 

Opona 2,1 by była na środek sezonu lub maratony, a SSS na codzienną jazdę i po szosie i w terenie.

Opona 1,60 szybsza na asfalcie i lżejsza, ale w teren chyba 1,75.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

evo, a zmieniles juz piasty?:(

 

ostatnimi czasy porownywalem swoje dokonania na a6 i felcie, jesli chodzi o podjazdy, to pomimo kompletnego braku formy - porownywalna ze styczniem/lutym 08, juz obskoczylem wszystkie problematyczne gorki, z ktorymi nie zawsze radzilem sobie w szczycie na krossie, ktory mial duzo lepsze opony, nizsza o 2kg mase, rogi i mostek 130mm...tymczasem felt mostek 90mm i gieta kiera bez rogow, kaseta 11-32, malo tego, udalo sie podjechac dotychczas nieosiagalne cele

 

co do zjazdow, to nie trzeba sie wypowiadac, bez porownania, chociaz hamulce nie zawsze zapewniaja tyle sily, ile potrzebuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W długi week znowu pobawiłem się w testy. Na nieco innej trasie niż wcześniej (szosa), zrobiłem po 2 przejazdy na każdym biku, na A6 najlepszy czas to 8:55, zaś na 29er 8:53 :P (opony porównywalne).

Trasa po okręgu, ale wiatr był bardzo mocny (z wiatrem 45 km/h, pod wiatr 25), więc mogą być wypaczenia.

Czyli dalej nic nie wiadomo :icon_mrgreen:

 

Co jakiś czas sprawdzam się na trasie, na której zaczynałem testy 29er. Po zimie czasy były tragiczne (nadwaga, kontuzja), było to w okolicy 6,5-7 min.

Miesiąc temu było to około 6 min, dziś 5:38 :P

(waga spadła o 5 kg w 2 msc)

 

ps. piasty nie zmieniłem i raczej tego lata już sobie daruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne ze tak, z tym ze trzeba przyznac - 29er jest bardziej turystyczny, plynny, a krosem mozna czuc sie bardziej wyscigowo, jednakze jest to bardziej subiektywne odczucie niz poparte jakimis parametrami, wrecz feltem jezdzi sie szybciej, choc wydaje sie, ze wolniej...dziwne, acz prawdziwe, bynajmniej z mojego pkt widzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A6 jest bardziej zrywny, zwrotny (na podjazdach łatwo koło oderwać, łatwo podskoczyć itp.), lżejszy o 1-1,5 kg a wydaje się jak by miał z 4 kg przewagi.

W terenie na prostych ciut lepiej wydaje się 29er, na szosie zresztą też. Ale różnice w sumie minimalne.

Bo przecież jak masz dziurę 10 cm ..... to na wielkim kole też musisz w nią wpaść, kamień tyle samo podnosi ci koło do góry. Tyle, że wszystko na 10% dłuższej drodze niby, przez to łagodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym pochwalić autora wątku za test. Bardzo fajnie się go czyta. Nie mówiąc już o tym, że bardzo fajnym pomysłem jest bezpośrednie porównanie rowerów z mniejszymi i większymi kółkami. Jakby nie było taki test ma najwięcej szans na posiadanie waloru obiektywności. Ciekawym ale i łatwym do zdroworozsądkowego wydedukowania wnioskiem jest to, że różnica między 26 a 29 jest w sumie niewielka. Właściwie, więc wybór między 26 a 29 to kwestia osobistych preferencji, w tym wizualnych, chyba że komuś zależy na ułamkach sekund w jakimś aspekcie jazdy. Nawiązując do tego co napisał kolega @nabial - udział oporów generowanych przez piastę jest bardzo mały w porównaniu z innymi powstającymi w trakcie jazdy, co można łatwo wykazać tak matematycznie jak i eksperymentalnie. Nie bawiłbym się zatem w wymianę piasty, bo zysk będzie żaden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzilem, porownalem, wiem

 

rozumiem, ze poza trwaloscia, czy piasty sa dt340, czy shimano alivio ma marginalne znaczenie, ocierajace hamulce, tez w zasadzie niewiele spowalniaja, liczy sie tylko aerodynamika, szczegolnie na gorskich podjazdach nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Czytając ten test tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że 29er to wciąż tylko zabieg marketingowy...

 

Zysk na podjazdach i zjazdach jest na tyle niewielki, że 29er jest nie opłacalny w stosunku do wyższej wagi, ceny i dostępności części w porównaniu do 26er...

Tak więc uznaje 29er za świetny chwyt marketingowy ze strony producentów, na który coraz więcej osób daje się nabrać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc uznaje 29er za świetny chwyt marketingowy ze strony producentów, na który coraz więcej osób daje się nabrać :)

A niby dlaczego nabierać??

Nikt przecież nie wmawia, że na 29" będziesz szybszy, mocniejszy i bardziej wytrzymały.

Jest to po prostu coś nowego, coś innego i w końcu ludzie mają szansę tego spróbować i wybrać co im bardziej odpowiada. Jeżeli Ty nie masz ochoty nie znaczy że cała koncepcja jest bez sensu.

 

Co do samego testu to moim zdaniem nie jest on nijak miarodajny - ot subiektywne odczucie użytkownika który dzieli się swoimi spostrzeżeniami z resztą. Żeby nosił znamiona obiektywizmu testerów powinno być co najmniej kilku jeżeli nie kilkunastu, oraz też znacznie więcej modeli zarówno 26" jak i 29". A i tak nie odwzorowałoby to jak Ty byś się czuł po jeździe na obu sprzętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czytając ten test tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że 29er to wciąż tylko zabieg marketingowy...

 

Zysk na podjazdach i zjazdach jest na tyle niewielki, że 29er jest nie opłacalny w stosunku do wyższej wagi, ceny i dostępności części w porównaniu do 26er...

Tak więc uznaje 29er za świetny chwyt marketingowy ze strony producentów, na który coraz więcej osób daje się nabrać :P

 

Pitoliciehipolicie... Jak dupeczke posadzisz na wielkiej kiszce i posmigasz pol sezonu to sie wtedy utwierdzisz. A tak to takie austriackie gadanie...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mam małe pytanko B)

Mam 150 cm wzrostu. Czy rower author traction (mowa oczywiście o 29') w rozmiarze 17' będzie na mnie dobra? Ja myślę, że będzie o wiele za duża ale pewien nie jestem ;)

Sorry, że odkopuje temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rower na kolach 29" moim skromnym zdaniem ma jakikolwiek sens od 180 wzrostu, przy wzroscie 150 jechalbys z kregoslupem prostopadlym do podloza...

 

Chyba równoległym ;)

Ale rama w rozmiarze 17" będzie dla osobnika o wzroście 150 cm zdecydowanie za duża.

Poglądowa fotka - http://www.topgearcycles.com/wp-content/uploads/2009/09/img_0486_2.jpg - pani o wzroście 157 cm na rowerze z ramą o rozmiarze 15,5" - jest już dość wyciągnięta. Author Traction 29 w rozmiarze 17" jest dłuższy od GF w rozmiarze 15,5" o prawie 4 cm, a 150 cm to jednak mniej niż 157...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...