Skocz do zawartości

[maraton] 750km w 24 godziny


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Ja ze Zwolenia. Jakbym miał kolarkę to może bym się wytrenował i zrobił ze 2 pętle i zrezygnował w Zwoleniu ale niestety mam górala (Poison Zyankali T '08) i tej średniej bym nie utrzymał pewnie nawet do Kozienic. A ilu was jechało w tamtym roku? Mogę się dołączyć na którejś pętli i spróbować utrzymać wasze tempo do Kozienic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno. Co z ruchem drogowym? Jak będzie na rozjazdach przecież na tych drogach jest duży ruch i jak będziecie np. w Zwoleniu na Kozienice skręcać to będziecie musieli przynajmniej raz stanąć. Tak samo na przejeździe kolejowym w Garbatce. Przecież jak robicie 9 pętli to bardzo duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej raz będziecie musieli poczekać parę minut aż pociąg przejedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przez całą trasę pojazd techniczny jedzie za nami, czasami podjeżdża wymienia bidony, podaje jedzonko. W nocy oświetla drogę - z tyłu na samochodzie jest napisane że to wóz techniczny maratonu 750km/24h, a na dachu miga pomarańczowy kogut ostrzegając kierowców. Jeśli będzie jechał pociąg to dużej straty nie będzie no chyba że się trafi na każdym kółku :D . Jeśli ktoś jest chętny żeby się podłączyć na kółko i nam potowarzyszyć to zapraszamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

pawel1315 no masz racje :P , ale to pewnie wina mojego "gorskorowerowego" odchylenia bo juz zaczynam uzywac odruchowo slowa goral jako synonim roweru, dzieki za uwage...

 

Gucio112 a Ty czytaj cały temat a nie tylko ostatni post i dopiero wtedy sie wypowiadaj. Troche wczesniej napisalem

Jedno słowo WOOOOOOOOOOOOOOOOW...

Ja na goralu (->mialo byc na szosowce) juz po 2,5 h z predkoscia 40km/h jestem padniety...

 

Czyli z tego wynika chyba ze bym nie dal rady?? A jakbys mial jeszcze jakies watpliwosci z zrozumieniem tego posta to moge Ci powiedziec, ze 750km/24h to dla mnie niewyobrazalny dystans i niewiem czy kiedykolwiek bede go w stanie przejechac. Jak ze znajomymi robilismy wycieczke o dystansie 350km to juz nam doby zaczynalo brakowac. TAK ZE WIELKI SZACUN DLA TYCH LUDZI...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tych 2,5h ze srednia 40km/h to mowilem o szosowce. Jakbym mial jechac na goralu to po płaskim ze srednio 34km/h bym wyciagnal (przynajmniej w tamtym roku). A oni to na gorskich te 750km robią?

Wątpliwości co do zrozumienia tego posta mam jeszcze wiele, bo napisałeś go tak, że chyba nikt nie jest w stanie zrozumieć go w 100%. Najpierw piszesz, że jesteś padnięty po przejechaniu 2,5h na szosówce ze średnią 40km/h, po czym piszesz, że na "góralu" wyciągniesz średnią 34km/h. Czyli wychodzi na to, że wyniki osiągane na szosówce i na "góralu" są praktycznie takie same. A pytanie o to, czy oni te 750km robią na "górskich" pozostawię bez komentarza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...