Kolega opowiadał że jego znajomy z pracy nasmarował kiedyś łańcuch w rowerze smarem do łańcuchów motocyklowych....zrobił się taki sztywny że trzeba go było rozcinać
ja smaruję FL CC....sprawdza się w każdych warunkach...testowałam w deszczu...piachu...na szosie...w upalne i zimne dni...faktycznie jedyna wada którą zauważyłam to że szybko łapie brud i łańcuch wraz z kasetą jest czarny jak but na początku po nasmarowaniu napęd dodatkowo przez kilka km "pyka"...ale to może tylko u mnie....po przeczytaniu Waszych postów mam ochotę spróbować inego smaru..szczególnie mnie zainteresowały opinie na temat smaru Rohloff.....
Napiszcie wiecej też o tym czym czyścicie swoje napędy??? płyny konserwująco czyszczące?benzyna?(są fajne spraye benzynowe do części motocyklowych...dzięki temu można dokladnie wszystko wyczyścić)...pozdro...