Skocz do zawartości

[regulamin] Czy można przeklinać?


Przeor

Rekomendowane odpowiedzi

hehe pisać to Ty możesz śmiało, kwestia który mod na to trafi:P

 

"ewentualnie" jesteśmy w stanie przeboleć przekleństwa w forach regionalnych i shoutboxie, o ile nikt nie złoży zażalenia i nie będą to przekleństwa obraźliwe. przynajmniej ja to w ten sposób interpretuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie jasnym jest, że jak ktoś się uderzy palcem w młotek to o nie powie "o kurka". Ładne, nieobraźliwe (przede wszystkim) przeklinanie jest w cenie, bo rzadko spotykane. Jeśli ktoś ta potrafi, to nie mam nic przeciwko. Przykład podany przez Przeora takim nie jest :icon_mrgreen:. Czasem też obrazuje odczucia wszystkich użytkowników kiedy ktoś po raz kolejny zada to samo pytanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak sie uderze w palec to nie klne, wiec nie generalizujmy. Moim zdaniem jak ktos chce sobie poprzeklinac to prosze bardzo niech idzie do lasu i klnie. Na to forum z tego co pamietam moze wlezc kazdy, na rowerach jezdza tez <10latki chcecie by ogladaly przeklenstwa. Rozumiem, iz przeklenstwa nie sa im obce...z drugiej strony nie pomagajmy by te slowa staly sie dla nich czyms normalnym i powszednim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeklinać nie mam zamiaru i zawsze staram się by wypowiedzi były czyste nie tylko od wulgaryzmów ale również od wszelakich błędów. Zainteresował mnie tylko regulamin bo według niego dopuszcza się przeklinanie w uzasadnionych przypadkach. I o to mi chodziło. Wydaje mi się, że we wcześniejszej wersji regulaminu tego nie było ale mogę się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może młotkiem sie uderzyć to słaby przykład

ale podnosząc skroń z jezdni po spotkaniu z blachosmrodem i widząc zdewastowany rower ?

 

myślę że nie ma czym sie przejmować

 

pkt powstał dla gości walących gnojem od pierwszego postu

do tej pory tacy goście zwykle nabywali taktu

i jeżeli komuś "taktownie" sie wyrwie to nic sie nie stanie

 

zawsze możemy zedytować "przypadek " do kulturalnego poziomu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że to ja jestem autorką tego zwrotu: "bezpodstawne przeklinanie" ;) . A to dlatego, iż jestem zdania, że używanie słowa zaczynającego się na "k" jako przerywnika bądź zastępowanie potocznych zwrotów uznawanych za kulturalne bluzgami tylko po to, żeby sobie dodać "fasonu" - że niby zwykły tekst lepiej wtedy brzmi - jest zwykłą dziecinadą i kojarzy mi się z niedostatkiem słownictwa, czyli - wprost - inteligencji. Natomiast - właśnie tak, jak wspomniał Przeor w 1. poście - w przypadkach, nazwijmy to, uzasadnionych, kiedy mocne słowo podkreśla wymowę treści postu, uważam, że nieparlamentaryzm ma rację bytu. Oczywiście, zawsze lepiej, jeśli zastąpimy go łagodniejszym odpowiednikiem - ale jeśli miałoby to spowodować, że wypowiedź zabrzmi nieszczerze, to już lepiej sobie ulżyć ;) .

Za uzasadnione uważam przypadki, kiedy piszemy właśnie np. o kradzieży roweru, o debilu, który potrącił kogoś autem i nie raczył się zatrzymać (albo innym skur... no właśnie ;) ) - generalnie w chwilach, kiedy zwykłe słowa przestają wystarczać. Jednak nawet wtedy apeluję o nienadużywanie tych ornamentacji ;) - co się zresztą powinno samo przez się rozumieć, jeśli rozmawiamy w gronie ludzi na odpowiednim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...