Skocz do zawartości

[amortyzator] Konserwacja, smarowanie...


D2mian

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Ostatnio pojawiło się na forum sporo tematów o podobnej tematyce wałkujących jeden wątek, a mianowicie w jaki sposób serwisować przedni amortyzator.

Przeczytałem sporo tematów na temat konserwacji goleni górnych i uszczelek jednak generalnie powtarza się jedna teza: brunox deo spray.

Moje pytanie jest następujące:

Czy inne środki smarujące na bazie silikonów, teflonu, dodatków ceramicznych również w podobny sposób, a może nawet lepszy? podołają zadaniu jakie im postawimy?

Dla przykladu podam parę środków które mnie interesują:

1. Valvoline White Synthetic ChainLube http://moto.allegro.pl/item460095247_valvo..._lancuchow.html

2. Smar ceramiczny w aerozolu - motip http://moto.allegro.pl/item460919351_motip...olu_400_ml.html

3. SILIKON W SPRAYU http://moto.allegro.pl/item454308772_silik...0c_do_200c.html

4. Teflon w aerozolu (PTFE) - motip http://moto.allegro.pl/item461126734_motip...tfe_200_ml.html

 

Ten Valvoline posiadam i zastanawiam się czy biała warstwa jaką zostawia nie podziała negatywnie na pracę amortyzatora?

Teraz co z silikonem, czy bedzie się nadawał w stopniu równie dobry co brunox? Czytałem na forum że ktoś kiedyś polecał takowy silikon, jak to się ma do pozostalych produktów?

Interesuje mnie również jak ten specyfik z dodatkami ceramicznymi. Nigdzie się nie doczytałem czy to może szkodzić albo pomóc.

 

Proszę o opinie na temat każdego z produktów. Chodzi mi o to czy brunox ma monopol na tym polu czy z powodzeniem można stosować inne środki bez obaw o swój sprzęt.

 

Czekam na komentarz.

 

P.S. Wiem że podobne tematy były już poruszane na forum jednak co do innych środków niż brunox oraz w małym stopniu silikonu w sprayu nie było praktycznie mowy.

 

D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brunox nie zawiera silikonu , teflonu ani grafitu , bardziej czyści jak smaruje , wypłukuje kurz .

 

Valvoline White Synthetic ChainLube - jak dla mnie nie za bardzo się sprawdzi , 1 będzie się syf kleił , 2 nie ułatwi czyszczenia , 3będzi się odkładał z syfem .

 

SILIKON W SPRAYU - silikon może robić warstwę na goleniach i uszczelkach to chyba nie za dobrze ;)

 

Olej ceramiczny i teflon powinny być dobre choć ja i tak dalej będę jeździł na brunoxie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro brunox bardziej czyści niż smaruje to czy nie usuwa smaru z uszczelek? Wie ktoś może jaką on zawiera substancję czynną (skoro nie jest to ani silikon ani teflon czy grafit to co?), teraz to mi się zdaje że jemu bliżej do WD-40 niż do teflonu czy silikonu, ale mogę się mylić.

 

Co do Valvoline też mi się tak zdaje że ta biała warstwa nie sprawdzi się.

 

Teraz jeśli chodzi o silikon to chyba dobrze że poprawią się właściwości poślizgowe na goleniach?Tak mi się przynajmniej wydaje; w każdym razie proszę o skonfrontowanie mojego myślenia z waszymi doświadczeniami.

 

Co do oleju ceramicznego to szczerze powiedziawszy nigdy nie miałem z nim stycznosci ale z tego co czytałem na temat łozysk ceramicznych i tym podbnych rzeczy to ceramika ma rewelacyjne właściwości ślizgowe. Moje obawy dotyczą lepkości i zbierania brudu. Miał ktoś może styczność z takim olejem ceramicznym lub innym?

 

Na obecną chwilę wydaje mi się że teflon będzie najmniej inwazyjny.

 

Nie ukrywam że coś na bazie ceramiki bardzo mnie ciekawi, zastanawiam się jak to się ma w użyciu.

 

Czekam na dalsze opinie.

 

D2mian

 

P.S.

Czy taki valvoline nada się do smarowania pivotów, gwintów lub tym podobnych rzeczy z wyłączeniem łożysk?

 

jeżeli chodzi o silikon to mam taki smar w spreyu, i uzywam tylko do smarowania linek, i faktycznie zostawia taką mała warstwe a do amortyzatora uzywam jedynie brunoxa

 

A czy do tej warstwy łapie się brud? Realnie czujesz że ta warstwa zmniejsza tarcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto czasami przeczytać instrukcję obsługi amorka, w niektórych egzemplarzach producenci zalecają np. olej teflonowy, w innych Brunox Deo...

Dla porządku - Brunox produkuje kilka rodzajów specyfików, jedne smarujące, inne czyszcząco penetrujące.

Kumple są zadowoleni z Brunoxa, ja co do teflonu mam mieszane uczucia, nie jestem pewien, czy robi różnicę, może trochę działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto czasami przeczytać instrukcję obsługi amorka, w niektórych egzemplarzach producenci zalecają np. olej teflonowy, w innych Brunox Deo...

Dla porządku - Brunox produkuje kilka rodzajów specyfików, jedne smarujące, inne czyszcząco penetrujące.

Kumple są zadowoleni z Brunoxa, ja co do teflonu mam mieszane uczucia, nie jestem pewien, czy robi różnicę, może trochę działa.

 

 

Zalecenia producentów zaleceniami, ale inne środki również sie sprawdzają; czasami nawrt lepiej niż środki preferowane (przy czym zamienniki są zwykle sporo tańsze).

 

A powiedz mi czy po smarowaniu teflonem łapie się do tego brud czy nie zaobserwowaleś takiego zjawiska?

 

Nadal powielam pytanie odnoście olejów/smarów ceramicznych jako smarowideł do goleni górnych. Miał ktoś z takimi specyfikami do czynienia?/łapie to to brud? Poprawia właściwości ślizgowe?

 

D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie rozmyślam nad trzema produktami:

 

1. Teflon w spray'u

2. Silikon w spray'u

3. Jakiś preparat z np. teflonowy lub silikonowy z dodatkami ceramicznymi. (jeśli ktoś coś takiego zna to proszę o nazwy lub linki do takich produktów)

 

Patrząc na to od strony chemiczno-technologicznej to ostatni produkt powinien sprawować się najlepiej ze względu na najtrwalszą powłokę oraz najlepsze wlaściwości ochronno-ślizgowe. Teraz tylko pytanie jak się te trzy produkty mają do łapania brudu oraz rozpuszczania innych smarów?

Zdaje mi się że ani teflon ani silikon jeśli nie będzie zawierał jakiś dodatków w postaci rozpuszczalników będzie się nadawał.

Tylko nie wiem jak się to ma do preparatów z dodatkami ceramicznymi ze względu na właśnie te dodatki (jak są aplikowane, w jaki sposób tworzą film itp).

 

Jeśli ktoś ma jakie kolwiek doświadczenia z takimi lub podobnymi produktami proszę o podzielenie się opinią.

 

Pozdrawiam D2mian

 

P.S.

Jakich dodatków w smarach czy olejach unikać do smarowania goleni? (chodzi mi o np. lit)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.allegro.pl/item462056130_prepar..._deo_spray.html - działa dobrze tani i na długo starcza

 

http://www.allegro.pl/item455121928_olej_f...orow_super.html - może szukasz czegoś takiego super hiper :D

 

Chyba zaszkodzić mogą jedynie środki , jakieś coś ... :D ropopochodne , mocno penetrujące

 

Wydaje mi się że przy stosowaniu wszystkich tych środków poprawa będzie podobna , może finish lepsiejszy bo drogi jak cholera :D

Ja tam jestem za tym żeby stosować co zalecają , chociaż dla spokoju sumienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas poszukuję wiadomości na temat składnikow poszczególnych preparatów, i dzisiaj natknołem się na Krytox firmy DuPont (to ta sama która opatentowała teflon i kevlar).

Czysta forma takowgo składnika znajduje się w produktach marki krytex; znalazłem takowy olej GLP 101 i jego koszt to 160$ za 0,5kg.

W kazdym razie właściwości Krytox'u są zaskakujące (przynajmniej tak piszą na stronie producenta).

W związku z czym zastanawiam się czy olej Finish Line Kry Tech nie był by najlepszym rozwiązaniem. Jest dosć tani (12-15zł za 60ml) pozostawia film parafinowy, kompletnie nie łapie syfu.

Czekam na opinie.

 

Pozdrawiam D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kazdym razie właściwości Krytox'u są zaskakujące (przynajmniej tak piszą na stronie producenta).

Nie byłem na tej stronie, ale odrazu to sobie wyobraziłem: na stronie głównej wielka notatka "właściwości uzyskanego przez nas preparatu Krytox są zaskakujące - nie wiemy nawet do czego można go użyć - tak bardzo jesteśmy zaskoczeni" ;);)

 

BTW ciekawy jestem czy można wyczuć jakąkolwiek różnicę zmieniając brunoxa (tani) czy FL (podobno dobry ?) na inny preparat... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW ciekawy jestem czy można wyczuć jakąkolwiek różnicę zmieniając brunoxa (tani) czy FL (podobno dobry ?) na inny preparat... ?

 

Właśnie poto założyłem ten wątek :D Poprostu doświadczenie pokazuje że nie ma jednego super środka który jest nie zastąpiony.

Dzisiaj zakupiłe Kry Tech od Finish Line, jak zrobię maly test z pokryciem metalu to dam znać jak wyszedł.

 

Jeśli ktoś ma w domu brunoxa deo i może spryskać nim kawałek stali a następnie sprawdzić czy jest odporny na ścieranie, inne środki typu woda oraz jak reaguje ze smarami stałymi to bardzo bym o to prosił.

 

Pozdrawiam D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że temat cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

 

Andrew w moim mniemaniu również brunox nie jest ideałem; wydaje mi się że bliżej mu do WD40, CX80 i tego typu specyfików niż do typowego środka ochronnego dla goleni. Domniemywam Andrew że nie ma problemu z łapaniem brudu przy czerwonym FL'u?

 

ronina a nie masz problemu z uszczelkami przy takim zabiegu? Chodzi mi o ich rozszczelnienie. Wydaje mi się że zmiana na inny olej na bazie tefolu, krytoxu, silikonu lub molibdenu który zostawi suchy film będzie lepszym wyborem, spróbuj :D

 

A tak na marginesie wydaje mi się że sam brunox może nie jest tragiczny ale to chyba bardziej dzięki dobremu zapleczowi w postaci producentów amortyzatorów (RS) i dobrej reklamie niż rzeczywiście jego rewelacyjnemu działaniu (oczywiście swoją opinię opieram o własne przemyślenia oraz porównanie składów kilku produktów)

 

Czekam na dalsze opinie.

 

D2mian

 

--------------------------------------------

 

 

 

Kry Tech wypróbowany, powiem tak:

Nie leży mi ten specyfik, ponieważ zostawia dość wyczuwalną warstwę która bardzo szybko jest usuwana przez uszczelki amortyzatora; dość słaby poślizg. Zdecydowanie nie jest to czego szukałem.

Teraz albo zdecyduję się na czerwonego FL'a albo zakupię silikon w sprayu aby dbać o kondycję uszczelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja co do brunoxa się z wami nie zgodzę. Miałem Tore 318 SA, potem Rebe Sl i teraz Marcoka XC 600. Wszystkie te amorki smarowane regularnie brunoxem. Jednak zdarzało mi się, że zapomniałem popsikać i przetrzeć golenie przed jazdą, przez co czułem wyraźnie większe opory pracy (szczególnie przy rebie). Na torę również miał brunox dobry wpływ. Chodziła płynniej. Aktualnie na Marcoku nie odczuwam już takiej różnicy, gdyż uszczelki przylegają o wiele słabiej przez co tarcie jest mniejsze. Nie twierdze, że jest to najlepszy specyfik ale nie moge się też zgodzić z tym, że brunox to prawie WD 40. Z moich obserwacji brunox nie wykazuje takiej penetracji jak WD 40. Dobrze smaruje golenie, które po wytarciu pozostają bardzo śliskie przez długi okres. Możliwe że na przyszły sezon zastanowię się nad FL'em. Wtedy będe w stanie porównać oba specyfiki.

 

 

P.S mam wrażenie, że tutaj duże znaczenie może mieć jakość pokrywy goleni. Na jednym rodzaju brunox daje wiekszy poślizg (np Reba ) na innych mniejszy (Tora i chromowane golenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qba66 a nie myślałeś że to właśnie właściwości penetrujące powodowały że kiedy nie użyłeś brunoxa amorek chodził tak sobie?

na pewno brunox ma więcej substancji smarujących niż WD-40 ale jednak ja podtrzymuję swoją tezę że bliżej mu do WD niż do preparatów smarujących.

 

 

Dzisiaj zakupiłem silikon w sprayu marki Shell. Zrobię test i dam znać co i jak :D

 

Proszę oprócz opini i prowadzenia dyskusji o wpisywanie swoich typów specyfików do amortyzatorów (zarówno olejków do goleni górnych jak i smarów stałych)

 

 

 

Pozdrawiam D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qba66 - Ogromne znaczenie ma czym są pokryte golenie , jak masz anode , golenie pokryte teflonem to ciężko żeby smarowanie dawało jakąś ogromną różnice , w takim wypadku ważniejsze jest czyszczenie bo to bród na uszczelkach zwiększa opór .

 

Brunox Top-Kett

Olej BRUNOX TURBO-SPRAY - tej odmianie chyba najbliżej do WD 40

BRUNOX DEO

Chyba że te opisy to tylko marketingowa papka a wszystkie są takie same :D

 

 

Brunox tworzy nie podlegającą utwardzaniu warstwę ochronną , czy można to samo powiedzieć o innych specyfikach - przydałby się jakiś długoterminowy test :D

 

Wiadomo że niektóre smary i oleje mają na dłuższą metę tendencje do twardnienia , zakładając że robi się serwis amorka raz w roku to pewnie nic nie zmieni ale ... :) a i jeszcze kwestia niskich - wysokich temperatur czy nie będą zmulać amora

 

D2mian - Wydaje mi się że testowanie specyfików jedną przejażdżką jest nie obiektywne , badania wymagają czasu i różnych warunków pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jason masz rację że takie testy są nieobiektywne (niestety).

 

Już zauważyłem że Kry Tech nie jest nagorszy, w każdym razie zmieniam swoją opinię na temat tego produktu...zobaczymy co będzie dalej.

 

Moje zestawienie środków smarujących. Oczywiście najważniejsze jest czyszczenie goleni bo bez tego nie ma mowy o prawidłowej pracy amortyzatora (w zasadzie to 75% sukcesu).

 

1. FL Kry Tech (na razie działanie tego środka coraz bardziej do mnie przemawia dlatego jest jako nr.1 )

2. Shell Silikon Spray (chroni uszczelki a więc zapewnia dobrą ochronę dla goleni )

3. ???

 

D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D2mian - co do szczelności uszczelek to zastanawiałem się nad tym wcześniej ale cóż to tylko guma ze sprężną.Jest w\g mnie wiele innych powodów ich zużywania między innymi zwiększone tarcie o górne golenie.Smarując golenie od wewnątrz w moim mniemaniu zmniejszam tarcie.Ćwiczyłem to na moich wcześniejszych amorach [RST i SUNTOUR] i zawsze dzianie ulegało poprawie.Tak,używałem WD-40 [przy RST]ale szybko odparowywał i zasychał pogarszając poślizg.Oliwkę wstrzykuję raz na 2 m-ce ok. 1.5 ml na goleń a chcąc byc zadowolonym z WD-40 musiałem go używac co 2-3 dni.Tej zimy rozbiorę mx-a i przekonam się ile brudu jest wewnątrz oraz obejrzę uszczelnienie.Jeszcze co do działania-oliwę też "wyrzuca" na golenie ale jak wspomniałem nadmiar wycieram bo cenię sobie lekką pracę i" czysty teflon".Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie silikon działa jedynie na uszczelki, natomiast na metal kompletnie nie działa. Krótko mówiąc nie to przeznaczenie no chyba że nasze uszczelki są lekko sparciałe a nie ma kasy na ich wymianę :D

 

Coraz bardziej się przekonuję że najważniejsza jest czystość goleni i przeprowadzenie serwisu co jakiś czas. Natomiast smarowanie goleni owszem może pomóc ale to chyba już zależy od stylu jazdy, modelu amortyzatora i częstości czyszczenia.

 

 

P.S. Warstwa KryTech'a na goleni świeci się jak psu jajca :), kompletnie się nie klei i daje lekki poślizg. Zobaczymy co będzie dalej...

 

ronina jeśli u Ciebie zdaje to egzamin to bardzo mnie to cieszy :) Używasz do tego celu FL'a czerwonego prawda? Rozumiem że nie masz zastrzeżeń do tej oliwki?

 

 

D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis poszczególnych środków smarujących:

1. Finish Line Kry Tech Olej którego głównym przeznaczeniem wg. producenta jest smarowanie łańcucha, sprawdza się w wielu innych zastosowaniach. Zawiera opatentowaną formułę Krytox® oraz molibden dzięki któremu nie przyciąga kurzu i pyłu. Barwa zielonkawa, po rozprowadzeniu na powierzchni widać wyraźnie szklistą powłokę z lekkimi drobinkami. Dla dobrego efektu trzeba poczekać na wyschnięcie preparatu około 1-3 godzin.

Spostrzeżenia:

Pierwsze wrażnie jest dość mylne jednak po wyschnięciu preparat ma dobre właściwości smarujące przy zerowym pochłanianiu kurzu i pylu z powietrza. Lekko kłopotliwa aplikacja na powierzchni goleni (dzisiaj będę sprawdzał jak sprawdzi się pędzelek). Tworzy trwałą powłokę na goleniach (nie wiem jak sprawuje się na łańcuchu!). Cena 60ml około 16zł.

 

2. Shell Silikon Spray Zastosowanie tego środka do konserwacji uszczelek i części plastikowo-gumowych, oraz połączenia ich z metalem zainteresowało moją osobę. Produkt na bazie silikonu i rozpuszczalnika który wyparowuje w krótkim czasie po aplikacji. Tworzy przeźroczystą warstwę.

Spostrzeżenia:

Silikon w sprayu na pewno pomaga utrzymać w kondycji uszczelki, jednak aby dobrze trzymal się goleni konieczne jest ich odtłuszczenie. Wydaje mi się że jest to niezbędny środek dla ludzi którzy jeżdżą rowerem zimą; stosowanie silikonu zapobiega pękaniu i parceniu uszczelek. na pewno sam preparat nie ma zauważalnych wad, może jedynie pomóc; nie podlega dyskusji zbawienny wpływ na uszczelki. Cena za 200ml 13zł.

 

3. Valvoline Chain Lube Spray Spray do łańcuchów motocyklowych na bazie Teflonu®. Dzięki zastosowaniu PTFE możliwe jest uzyskanie minimalnego tarcia. Biały kolor pozwala na łatwiejszą aplikację.

Spostrzeżenia:

Ze względu na konsystencję i grubość nakładanej warstwy rzaczej nie nadaje się do smarowania amortyzatora (zastanawiam się czy nie był by dobry do smarowania samych sprężyn !?! ). Rewelacyjnie sprawdzi się w tulejach kółeczek w przerzutce czy innych elementach ruchomych (nie łapie brudu!). Cena za 400ml 30zł.

 

 

Tyle ode mnie na teraz. Może ktoś opisze swoje spostrzeżenia.

 

D2mian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Mam pytanie:)

Posiadam amortyzator Rock Shox tora 302 U-turn. Jest to jednak amortyzator hydrauliczny. I teraz mam pytanie czy mogę go smarować Brunoxem deo czy nie powinienem. Nie wiem czy to jest kąpiel otwarta czy nie czy tam jest jakiś kartidż. Bo czytałem coś że się mogą zmieszać i olej w amorze się rozpuści i to tylko pogorszy sprawę...

Jeżdżę też dużo w terenie i chciałbym spod uszczelek brud wydostać jak to mam zrobić?

Czy do takiego amora nie trzeba nic psikać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...