Skocz do zawartości

[śruba] Problem z imbusem..


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie potrzebuję wykręcic śrubę imbusowa która ma zerwany imbus(bardzo mięka stal dobre klucze obrobiły ja na maksa) śruba jest wkręcona na niebieskiego Locite (przeciw odkręcaniu gwintów) Jakieś pomysły. Zastrzegam zero nawalania młotkami i inne takie... Stosunkowo "delikatny" problem... Jakieś pomysły, sugestie?

 

Pewnie zostaje tylko wiercenie i wykrętak? Ale mam obawy by i on nie pękł w czasie wkręcania 'wykręcania" ? raczej precyzyjniejsza robota bo niestety późniejsze ewentualne przegwintowanie otworu pod śrubę na inny wymiar nie wchodzi w rachubę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mako jakis czas temu mialem problem ze sruba wkrecona w pivot, ktorej ukrecilem lepek ;) Pomoglo cieniutenkie wiertło i wiercenie od drugiej strony tak, ze sruba wyszla tym samym otworem, ktorym weszla. W Twoim przypadku, jesli nie ma opcji przepchnięcia (przekręcenia) jej na wylot, to pozostaje nawiercic gwintownikiem i wykręcić. moim zdaniem nie masz sie czego obawiac. jak wiesz sruba w pivocie miala mniejsza srednice niz ta Twoja i dalo rade bez problemu wykonac tą operację. bylo o tyle latwo, ze wykrecilem pivot z ramy, ale o zadnym "rozsadzeniu" sruby nie bylo mowy.

Tyle z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ na tej śrubie obraca się łozysko zastanawiam się czy nie lepiej rozwiercic łeb śruby i zdjac łożysko a pózniej ten 1 cm kawałek razem z reszta gwintu odkecic np? kombinerkami?? Pytam was bo może ktoś bedzie miał jakiś sensowny pomysł...

 

 

Taka śrubę muszę wykręcic...

 

e7a6c0bb01274434.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jakaś myśl tym bardziej ze hipotetycznie mam dostęp od drugiej strony (zakładam że tam znajdujaca sie śruba da sie wykręcic)...

 

Wystaje,łeb cały wystaje ten zamiennik który jest na zdjęciu będzie się trochę chował ale jest z tytanu więc zakładam że się nie "obrobi" ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Ibis... za dobre mam klucze imbusowe. Co prawda nic się nie dzieje bo tak naprawdę nie muszę tego wykęcac na ta chwilę ale "chciałem" podmienic na fabryczny pakiet tytanowy i nic nie wyszło .... A teraz mnie męczy i wkurza sama świadomośc bo tak jak piszę robic tego nie muszę... (zachciało mi się 100g urywac z wagi)...:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do karbonu na szczęsicie w tym miejscu stosunkowo daleko...,ale i tak wszystkie siłowe rozwiazania (walenia tłuczenia pukania) odpadaja...Ale tak jak piszę chec zrobienia z tym porzadku bierze się raczej z samej chęciu usprawnienia 'dysfunkcji" niż rzeczywistej potrzeby. No i chęci zakończenia całkowitej budowy roweru o pakiet ibisowski (skoro już jest)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...