Skocz do zawartości

[buty] klamra vs rzepy


Dornif

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jestem w trakcie zmiany butów spd. Na początek założenie było takie, że chcę wydać ok 300-400 zł.

Po skrupulatnych oględzinach wielu, wielu ofert zrodziły się pytania:

 

Jaka jest trwałość klamer, w porównaniu z rzepami?

Czy lepiej jest kupić buty z rzepami "lepszej" firmy, np SIDI Blaze, czy w podobnej cenie z klamrą, np Diadora Teamracer Mtb.

 

Temat odnośnie trwałości rzepów był, a jak z trzymaniem? Czy rzepem da się dociągnąć równie mocno?

Czy kiedykolwiek komuś zdarzyło się mieć problem z rzepem ubrudzonym w błocie?

 

Jeśli ktokolwiek może się podzielić przemyśleniami na ten temat, będę wdzięczny :rolleyes:

Napisano

Rzepy zapniesz i klamrę zapniesz. Rzepów nie wymienisz a klamrę większość ( o ile nie wszystkie firmy mają w ofercie ). Wiem że na pewno Vittoria ma taką możliwość. To samo się tyczy klamry od tego paska plastikowego.

 

Klamra moim zdaniem wygodniejsza. Najpierw jeździłem w Adidas Durango całe z rzepami, na początku tego sezonu przesiadłem się na Vittorie najwyższą zarówno buty szosowe jak i MTB. Vittoria ma wydaje mi się lepsze rzepy. Natomiast pasek w klamrze jest po całym sezonie ani w jednym bucie ani w drugim nie wydarty. Buty mają w sumie zrobione nie całe 8.000Km do dnia dzisiejszego. Szosowe więcej przejechały Km a górskie więcej błota widziały i innych nie sprzyjających warunków. Aczkolwiek, moja stopa lepiej się czuje w bucie z klamrą. Na dniach dostanę SiDi Dragon SRS 2, wtedy będę mógł się wypowiedzieć jaka tam jest klamra. Na chwilę obecną obstawiałbym klamrę, nawet jak klamra Ci popuści trochę, to szybciej pociągniesz za klamrę, aby docisnąć zapięcie niż odepniesz i zapniesz właściwie rzepa. A wiadomo, że noga pracuje podczas jazdy i rzepa możesz zacisnąć nie właściwie w przeciwieństwie do klamry którą tylko dociągasz.

Napisano

Klamrą da się lepiej dociągnąć. Dla mnie to duży plus. Aktualnie jeżdżę na Shimano M-225 które mają klamrę i po dwóch latach użytkowania w każdych warunkach ani rzepy ani klamra nie są zużyte.

  • Mod Team
Napisano

Obecnie nie wyobrażam sobie jazdy bez klamry, przy zmianie butów z uniwesalnych spd (sznurowane) na np dragony to całkiem inna jazda jakbyś przesiadł się z kaszlaka do porsche. choć tu dochodzi jeszcze różnica innej podeszwy i generalnie sztywności buta. But z klamrą lepiej trzyma nogę, siła jest lepiej rozłożona- po prostu czuć różnicę przy intensywnej jeździe.

Napisano

wystarczy popatrzec na drozsze modele i widac ze klamra gora, ja niestety nie mam porownania do rozwiazania z samymi rzepami, ale w moich butkach wspomniana sztywnosc jest kosmiczna - 2rzepy + klamra

Napisano

Czyli w tym zakresie cenowym lepiej wybrać taką Diadore z klamrą, niż coś innego bez? Bo dołożenie do Eagli albo Dragonów raczej nie wchodzi w grę...

  • 2 tygodnie później...
Napisano

No bez przesady, nie traktuj Diadory jako podrzędniej marki ;)

Moje Carbon TeamRace'ery przywaliły już klamrą i w korzenie, i krawężnik, i jedynie kosmetycznie na tym ucierpiały (nie świecą już jak "psu pod ogonem" :)

A butki póki co sztywne jak beton, i pewnie nie zmiękną...

 

Jakbym mógł, to zamontowałbym klamry do swoich rękawiczek ^^ niby Specialized a musiałem wszyć nowe, bo oryginalne nie trzymały.

Napisano

Co do samych rzepów da się je wymienić mam specilaized i diadory i tu i tam wymieniłem rzepy.Teraz kupiłem buty z klamrą i powiem tylko jedno masz możliwość kupuj klamrę .Rzepy się szybko zużyją zwłaszcza jak się jeździ w terenie gdzie błoto ciapa itp.Na szosie znacznie dłużej pociągną.Ale w Mtb tylko kalmara.Tak jak wspomniałem da się wymienić rzepy ale żeby mocno trzymały to trzeba by dość często wymieniać .Co do samych butów teraz jest dość dużo promocji jeszcze.Warto poszukać .Mi się udało kupić buty o 300 zł taniej.Kupiłem w bikershopie .NW Kameleony były tam za 430 zł napisz maila jeśli cię interesują te buty.Na pewno lepsze niż diadory .

Napisano

Wróciłem właśnie z Włoch, gdzie byłem na nartach niedaleko Trento. Bardzo niedaleko stamtąd jest fabryka SIDI, dokładnie nazwy miejscowości nie pamiętam, podali mi w sklepie sportowym. Do czego zmierzam, otóż liczyłem na to, że może uda się kupić taniej niż w Polsce, do tego środek zimy, przeceny. Ale pudło.

 

Jedyny pożytek z wyprawy taki, że poprzymierzałem buty chyba wszystkich firm dostępnych na rynku (przynajmniej wiele). Ceny natomiast są niestety, po przecenach, po cenach promocyjnych itp, nadal ~10% wyższe. Przy okazji - miałem NW Kameleony na nogach, jakoś mi nie pasowały. Najwygodniej mi było w Scott Pro, ale po długich poszukiwaniach natrafiłem na Diadore Skorpione na allegro, za 320zł i się skusiłem. Podzielę się wrażeniami, jak dostanę i potestuję.

 

Co do mojego mniemania o Diadorze: dlaczego, mimo że to włoska firma (włosi się cenią), to jest w stanie oferować tak dobre ceny? Kosztem trwałości? Czy może rzeczywiście zarabiają więcej sprzedając po niższych cenach. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Pozdrawiam, wybaczcie OT :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...