Skocz do zawartości

[ekshibicjonizm] Pokaż swojego sprzęta...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

dao - wow, śmigasz tym po Opolu? Może kiedyś będę miał okazję zobaczyć na żywo, chociaż rzadko bywam w domu ostatnio.

 

A śmigam, najczęściej razem z kumplem (ma ostre złożone na ramie od beachcruisera :D), czasem do Wrocławia pojadę. Jak coś, daj znać.

Napisano

grzegosz

Cyknę dzisiaj jakieś zdjęcie. Nie pokazywałem jeszcze bo to koło złożone z myślą o innym rowerze. Do tego pasuje jak pięść do nosa, ale w sumie w nim nic do siebie nie pasuje :D

 

Jeżdżę dużo też z szytką z tyłu. Czasami nie ma bata i trzeba zablokować koło w awaryjnej sytuacji. Nic się nie dzieje. A mam wiekowe szytki które dla wielu nadawałyby się na śmietnik1000060vl.jpg

 

Wyobraźcie sobie że na tych strupach pojechałem z Jeleniej Góry do Wrocławia (115km w jedną stronę) i z powrotem, bez zapasowej szytki przy sobie :D

A zerwanie (odklejenie) szytki w skidzie to jak dla mnie mit. Jeżeli opona niczym nie przyczepiona do obręczy się zwykle nie przesuwa, to jak ma się przesunąć szytka która jest przyklejona? Ciśnienie które jest w niej dodatkowo zaciska szytkę na obręczy, podobnie jak dętka oponę. Z początku jak miałem szytkę na tyle to obserwowałem czy się wentyl po skidach nie przesuwa już ma zrobione ze mną około 2tys. km i jest wszystko w porządku.

 

bonton

Pompuję szytkę czy dętkę, pojeżdżę trochę i jak za dużo się ugina to dobijam trochę więcej w domu. Nie wiem ile dokładnie bo wskazówka cały czas się przesuwa, jak jest powiedzmy 9,5 to zanim odłączę przewód to na wskaźniku pokazuje mniej niż 9.

Więcej jest u mnie czuja niż pompowania co do jednej dziesiątej bara.

 

 

Zdjęcie roweru na kole o którym mówiłem:

 

romekcarbon1of1.jpg

 

Spiąłem się dzisiaj i dokończyłem tylne koło. Ten zestaw co na zdjęciu to zestaw do zabaw w centrum, gdzie dużo skidowania. Do jazdy na dalsze dystanse poza centrum mam takie same koło jak z przodu i na piaście DA NJS z niskim kołnierzem, którą najprawdopodobniej w przyszłości zastąpi niski mack. Te koła są głównie do mojego rychtarskiego który jest bardziej odchudzony niż romek. Kiedyś może wylądują w jakiejś lekkiej aluminiowej torowej ramie i zrobi się ultralekki rower.

 

Skumajcie ten zaplot :D

 

romekkooty1of1.jpg

Napisano

Mój pierwszy post więc cześć wszystkimi :)

 

oto moje ostre:

 

http://i47.tinypic.com/n3tgk1.jpg

 

założenie było takie żeby do końca wakacji poskładać rower i dlatego sporo części jest po prostu kupiona "jak leciało" od jednego sprzedawcy i po taniości.

Jest brzydka ciężka korba, rama z pionowymi hakami i tanie piasty joytecha... będzie jeszcze zapewne sporo zmian albo zrobię go na SS i złoże sobie sensowniejsze OK.

 

Pozdrawiam, jawooor

Napisano

Całkiem spoko wygląda, tylko w pierwszej kolejności radziłbym Ci założyć jakieś strapy na pedały.

Ile masz zębów z przodu a ile z tyłu? Jakoś miękko ten napęd wygląda, albo mi się wydaje.

I czy łańcuch nie jest za sztywno naciągnięty? Jakieś półogniwko może by polepszyło sprawę.

Napisano

Całkiem spoko wygląda, tylko w pierwszej kolejności radziłbym Ci założyć jakieś strapy na pedały.

Ile masz zębów z przodu a ile z tyłu? Jakoś miękko ten napęd wygląda, albo mi się wydaje.

I czy łańcuch nie jest za sztywno naciągnięty? Jakieś półogniwko może by polepszyło sprawę.

 

z tyłu 16, przód 42, łańcuch nie jest ani sztywny ani za miękki ale na pewno się rozciągnie jeszcze. Założony jest zwykły łańcuch wąski, jak się ten za bardzo rozciągnie to dam nowy. Korba z blatem na pewno wpadnie inna.

Co do strapów to razem z hamulcem na przód wpadną w najbliższym czasie ;)

Napisano

Suport przyszedł, na szczęście pomiary były dobre i 110,5mm wyszło idealnie, linia zachowana perfekcyjnie. Korba jest od ramy o jakiś milimetr, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, bo niby dlaczego miałoby. Napęd wygląda miękko, bo to 42/16, jak nauczę się lepiej skidować i zakupię porządne strapy to wskoczy 52 na przód :-)

 

 

img20121012184833.jpg

 

EDIT: Łańcuch wygląda jakby nieźle wisiał, ale to tylko złudzenie, jest naciągnięty w porządku :-)

Napisano

Dla mnie 48/17 by było zdecydowanie za twarde.

 

Jeździsz dość sporo rowerem? Myślę, że jak pojeździsz więcej to zaczniesz kombinować - np wyrzucisz offset i zachcesz jeszcze ostrzejszego kąta posiodłówki, a później nawet nie będziesz myślał o zmianie przełożenia, poza miastem miękkie przełożenie też jest jak najbardziej ok. Wbrew pozorom wraz ze wzrostem przejechanych km nie lecisz wcale w wyższe położenia, bo kadencja tym bardziej na ostrzaku wyrabia się jeszcze szybciej od mięśni.

Napisano

regulamin forum 2i treść usunięta przez moderatora

 

to moze ja sie od razu podepne, dziś zamontowałem sobie 'ostre' (wczesniej tylko SS) no i mam przelozenie 46 / 16 - czy jest to dobre rozwiazanie na poczatek?

prawde mowiac jest calkiem ok dla mnie, tylko, ze poki co skidy nie wychodza i chyba mam za malo sily w nogach na to : (

Napisano

kwestia "gustu przełożenia" jedni zaczynali od twardszych inni od miększych każdy ma inne odczucia każdy jeździ jak mu najlepiej biorąc pod uwagę teren w którym się porusza (góry, płasko itp), ważne jest jak się Tobie jeździ!!! Siłę nóg, technikę skid-a wypracujesz potrzeba czasu tylko ważne aby kopyto było dobrze osadzone w pedale :teehee: . Ja zaczynałem 46/17 teraz mam 49/17 i krótsze korby na którym się bardzo jeździ w bardzo zróżnicowanym terenie płasko + podjazdy+ górki i mam dodatkowo + 16t które mam na dłuższe trasy poza City bardziej po płaskim. Pewnie z biegiem czasu zmienię jeszcze na twardsze tylko kopyta się bardziej wyrobić muszą.

Napisano

Myślę, że kolegom chodzi jednak o tzw. "skid patch" czyli ilość miejsc w których ściera się opona podczas skidowania, a tu już ma kluczowe znaczenie przy wyborze przełożenia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...