Skocz do zawartości

[drzwi]Jak zabezpieczyć piwnice?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

W sumie w mojej piwnicy ,w której trzymam Kellys`a ,BMX`a i Dirt`a mam założone 2 zasuwy ,których nie da się przeciąć "sekatorem" do metalu.

Koszt w Praktikerze jakieś 13zł/szt. a masz pewność 100%

Wygląda to mniej więcej jak zamki w średniowiecznych bramach ,czyli belkach ,które także uodporniają przed wyważeniem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trzymam w piwnicy ale każdego sąsiada znam i żaden by się nie posunął do takich rzeczy . A pozatym u nas drzwi do piwnic są zamykane a klucz mają mieszkańcy klatki .

 

Ojjj nie chciałbym krakać. Ja tam wolę 4 piętra rower zatargać do domu niż na klatce (zabezpieczony) zostawić, lub do piwnicy czy rowerowni zapakować. Śmiała się moja połówka, pukała w czoło... a ja dalej go nosiłem, twierdząc że okazja czyni złodzieja, a okazji sporo....

No i......się stało. Sąsiadowi w przeddzień św. zmarłych zajumali rower z klatki, mimo ochrony, domofonu, zamykanej klatki, kamer i Bóg wie co jeszcze...... Nikt nic nie wie, normalnie fatamorgana... był i nie ma....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczenie piwnicy to przede wszystkim solidne drzwi najlepiej z blachy lub obite blachą, z ościeżnicą, praktycznie niczym nie różniące się od drzwi do mieszkania. Niestety nie każda spółdzielnia/wspólnota pozwala zainstalować takie drzwi w piwnicy. Zawsze to dużo więcej roboty (i to głośnej), żeby takie drzwi otworzyć, niż podejście i rozcięcie kłódki nożycami.

Pozostawianie rowerów na klatkach to proszenie się o kłopoty. U mnie w "klatce" jest ponad 70 mieszkań. Mimo wideodomofonu zawsze znajdzie się taka jednostka, która wpuści nieznajomą osobę do budynku. Często też nieznajomi wchodzą razem z mieszkańcami. Domofon chroni jedynie przed bezdomnymi pijaczkami, którzy chcą załatwić swoją potrzebę. Poza tym administracja zwykle ma obiekcje do trzymania różnych rzeczy na korytarzach - przynajmniej u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pomozcie upgrejtować zabezpiecznie

 

Cele to:

 

 

1) wzmocnienie drzwi

2) kotwa w posadzke

3) alarm

 

Mieszkam w bloku, budownictwo dosyc nowe bo blok ma 2 lata. Najlepiej jak pokaze wszystko na fotkach ktore dzis robilem.

 

1.Pierwsza przeszkoda to drzwi domofonowe , otwierane na kod lub klucz (przeszkoda jak przeszkoda)

 

Zdjęcia- Pokazywarka.pl

Zdjęcia- Pokazywarka.pl

 

2. Potem są drzwi wspólne do piwnicy na zamek z takim kluczem jak na fotce. Drzwi są grube i cholernie ciężkie. Ale zamek chyba lichy

 

http://s1.pokazywark...98/dscf9108.jpg

http://s1.pokazywark...49/dscf9109.jpg

http://s1.pokazywark...47/dscf9110.jpg

http://s1.pokazywark...03/dscf9129.jpg

 

3. No i wreszcie drzwi do mojej piwnicy

 

http://s1.pokazywark...79/dscf9111.jpg

http://s1.pokazywark...84/dscf9112.jpg

http://s1.pokazywark...01/dscf9113.jpg

http://s1.pokazywark...61/dscf9114.jpg

http://s1.pokazywark...07/dscf9116.jpg

 

Dzrwi są na dwa zamki - górny dołożyłem po kradzieży. Kardzież była w czasie jak prawie nikt nie mieszkał jeszcze w bloku, była nastawiona na materiały budowlane i wyposażeniowe domu, ktore ludzie trzymali w piwnicy. Goscie zorbili wtedy kilka piwnic i jeszcze z klilkanascie w innych klatkach.

 

Przekroj sciany z futryną

 

http://s1.pokazywark...69/dscf9117.jpg

 

Drzwi - z boku

 

http://s1.pokazywark...43/dscf9118.jpg

 

Zamek górny

 

http://s1.pokazywark...92/dscf9119.jpg

 

Zamek dolny

 

http://s1.pokazywark...44/dscf9120.jpg

 

A teraz uwaga, siedzicie ?

 

http://s1.pokazywark...12/dscf9121.jpg

 

Drzwi to akrusz styropianu pokrytego blachą. Dobre nie ?

 

Zawiasy

 

http://s1.pokazywark...03/dscf9123.jpg

 

Wentylacja z sąsiednią piwnicą

 

http://s1.pokazywark...18/dscf9124.jpg

 

Wnętrze piwnicy

 

http://s1.pokazywark...71/dscf9125.jpg

http://s1.pokazywark...86/dscf9128.jpg

takze miejsca na kotwe jest sporo

 

No i teraz tak, odnośnie drzwi. Chciałbym aby nie rzucały sie w oczy i roznily z zewnątrz od innych drzwi wiec jesl wzmocnienie to tylko od wewnętrz. Tylko pytanie, czy jest tu sens wzmacniac taką kostrukcje ? jesli tak to jak ? (od wewnątrz). Bo jest jeszcze druga mysl - wywalic te drzwi, wstawic takie rowniez pokryte blachą (zeby byly takie same na zewnątrz), ale w srodku juz mocniejsze, pospawac jakas kontrukcje czy cos, wstawic lepsze zawiasy, cholera nie znam sie na tym dobrze i nie wiem co robic, od czego zacząć itd. Pole do popisu jest mysle spore

 

Pewien user pokazywał tutaj klatak po klatce wmurowanie kotwy i tego pręta (U) w posadzke. Gdzie takie graty dostać ?

No i potem na kolejnych fotkach poakzywał zapięte rowery do tego ucha (U) ale kotwa była nie wykorzystana, wiec w sumie po co ona jest...

 

Bede wdzieczny za jakąkolwiek pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Całe drzwi włącznie z framugą bym wymienił, no chyba że w framugę wpuścisz kotwy. Ale skrzydło drzwiowe śmietnik.

2. Zamki również (przydałby się jeden z ryglem do sufitu i podłogi). Ostatnio u mojej sąsiadki przeciekał zawór wody (zalewała sąsiadów, a nie ma jej od 2 tygodni). Administracja wzięła fachowca i przy komisji (zgłoszono to również na policji) otwarto drzwi. Byłem w szoku, bowiem gościu otworzył zamki bez zniszczeń w około 10-15 minut. Na mój gust zrobiłby to szybciej, ale specjalnie (wg. mnie) przedłużał temat, w sumie stali mu za plecami ludzie.

 

Pocieszę Cię też pewną historią znajomka. Również wymienił wszystko (drzwi), założył zamki. Złodzieje dostali się od drugiej przyległej piwnicy. Ale fakt że jemu wynieśli elektronarzędzia. Żeby ukraść rower musieli by skuć pół ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomozcie upgrejtować zabezpiecznie

 

Popełniłeś poważny błąd taktyczny publikując zdjęcia. Dalsza dyskusja nie ma sensu, bo będzie to tylko podpowiedź dla złodzieja, gdzie i jak ma wejść, a Ty wyłożyłeś o opisałeś zabezpieczenia jak na tacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki już nie przesadzajcie.... Fakt że foty zbyt dokładne, no niezbyt to roztropne było. Nieco tłumaczy go to, że jeszcze nic tam nie trzyma oprócz znaku drogowego..

Teraz tym bardziej musi zmian dokonać.

Tak czy inaczej tommiyacht sporo roboty Cię czeka ... i nie waż sie robić z tego relacji :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki już nie przesadzajcie.... Fakt że foty zbyt dokładne, no niezbyt to roztropne było. Nieco tłumaczy go to, że jeszcze nic tam nie trzyma oprócz znaku drogowego..

 

A alarm w piwnicy zakłada się po to, aby strzegł kartofli i komfitur od babci? :D Taki wątek to byłaby instrukcja obsługi jak się włamać. Trzeba wziąć pod uwagę, że złodziej ma odpowiednio dużo czasu, aby pokonać zabezpieczenia, bo o 2 w nocy do piwnicy nikt raczej nie chodzi. Publikując szczegółowe plany i zdjęcia tylko mu się pomaga w opracowaniu bezgłośnego sposobu na włam. Ja bym czym prędzej usunął zdjęcia z tego serwera, gdzie leżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojjj nie chciałbym krakać. Ja tam wolę 4 piętra rower zatargać do domu niż na klatce (zabezpieczony) zostawić, lub do piwnicy czy rowerowni zapakować. Śmiała się moja połówka, pukała w czoło... a ja dalej go nosiłem, twierdząc że okazja czyni złodzieja, a okazji sporo....

No i......się stało. Sąsiadowi w przeddzień św. zmarłych zajumali rower z klatki, mimo ochrony, domofonu, zamykanej klatki, kamer i Bóg wie co jeszcze...... Nikt nic nie wie, normalnie fatamorgana... był i nie ma....

 

Od dziecka jeżdżę rowerem...3 rowery mi ukradziono z piwnicy w tym w 1994 Gianta Iguane, mojego pierwszego "rasowego" górala. Obecnie posiadam 3 rowery i wszystkie trzymam w domu. Na wiosnę dojdzie szosówka i też się zmieści. Nie ufam nikomu...Zawsze się znajdzie ktoś chętny na rower:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja straciłem również dwa rowery z piwnicy i nie zamierzam już trzymać swojego roweru w piwnicy. niestety niektórzy nie mogą sobie pozwolić na trzymanie roweru w domu i tu jedyną metodą na włamywacza jest radosna twórczość właściciela danej piwnicy. Deprymująco na włamywacza działa takie zabezpieczenie na którego złamanie albo nie będzie miał narzędzi albo czas jego forsowania będzie dla niego za długi. Moje rowery zniknęły przy współpracy z jednym z sąsiadów. Nawet jak my jesteśmy bardzo ostrożni to i tak znajdzie jakiś sąsiad który nie ma nic w piwnicy cennego i ma gdzieś bezpieczeństwo innych piwnic. Jeżeli chcesz trzymać rower w piwnicy to zadbaj o ostatnie ogniwo czyli własna piwnicę. Masz do tego warunki patrząc na ściany, zorientuj się jak wygląda grubość ścian między piwnicami, jeśli są cienkie to można o do murówce pomyśleć. Podstawa to solidne drzwi trudne do sforsowania, bo jak złodziej przejdzie przez drzwi to przypięcie roweru do czegokolwiek niewiele da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zestaw tego typu jest bardzo pomocną rzeczą w zabezpieczaniu piwnicy czy też w zasadzie czegokolwiek przed kradzieżą.

 

http://allegro.pl/alarm-gsm-podsluch-zdalnie-uzbrajany-i1937148652.html

 

Można to schować, żeby nie rzucało się w oczy, a nawet jeśli się rzuci to będzie za późno by cokolwiek zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to solidne drzwi trudne do sforsowania, bo jak złodziej przejdzie przez drzwi to przypięcie roweru do czegokolwiek niewiele da.

 

Podobnie alarm. Zanim ktokolwiek w nocy zdąży zareagować, będzie już po fakcie. Chyba że stanowisko do którego przypięty jest rower miałoby kilka stopni zabezpieczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując - wymiana drzwi, zamków, wzmocnienie (lub wymiana) framugi, zabezpieczenie ścian przyległych piwnic (konstrukcja metalowa), wbetonowanie kotw w podłogę, solidna konstrukcja metalowa do przypięcia rowerów, u-locki do ich przypięcia, no i alarm - jak najgłośniejszy w piwnicy, no i w uzupełnieniu GSM.

Dopiero wtedy ewentualnie (!) myślałbym o zostawieniu roweru w piwnicy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja się pochwalę.

Pierwsze drzwi zwykłe kłódka, drugie solidna krata, trzecie do piwnicy zwykłe obite dechami + sztaba z kłódką + zamek.

W piwnicy dwa oddzielne systemy alarmowe.

Pierwszy z czujnikiem ruchu.

Drugi samochodowy z podwójnym kontaktem drzwi. Jeden na mikrostyku drugi palec zbliżeniowy.

Dodatkowo powiadomienie na komórkę.

To wszystko podpięte pod moduł zasilania awaryjnego z akumulatorem żelowym.

 

Wcale to nie musi być drogie.

Alarm 15zł używka z allegro + 2 piloty.

Alarm z czujką ruchu 20 zł Allegro.

Syrena 10zł.

Kontakty około 10 zł sklep elektroniczny.

Używany telefon z funkcją szybkiego wybierania każdy gdzieś ma.

Ładowarka samochodowa do telefonu 5 zł

 

Pewnym problemem może być moduł awaryjnego zasilania, kupić drogo ale przy podstawowej znajomości elektroniki to w wersji uproszczonej do zrobienia za jakieś 25 zł.

Układ opuzniający załączenie przekaznika telefonu, części 3 zł.

 

 

Piwnica jest żelbetonowa a drzwi mogą sobie ruszać poruszą drzwiami i odzywają się obydwa alarmy, syreny są tak głośne że uszy bolą.

Do tego wszystko tak zamontowane żeby nie dało się łatwo zniszczyć i wyłączyć.

Nie ma takiej opcji żeby weszli i nie narobili rabanu na całą klatkę. Do tego 3 sekundy pózniej mam powiadomienie na komórkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kolega to już wyższa szkoła jazdy. Ja w moim obecnym miejscu zamieszkanie żyję 13 lat znam wszytskich sąsiadów oprucz jednego nowego dresika. Non stop robi imprezki alkoholowe w piwnicy. Siedzą całe nocy. Jednak zostawiam mój rower w piwnicy. Drzwi drewniane z kratą zamykane na kłódę. Teraz mam stary rower to nawet jak zwiną to nie szkoda, ale jak kupie coś lepszego to na 3 piętro do pokoju będę parkował.

 

Pozdrawiam

MokryxD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy wyższa, alarm to naprawdę nic trudnego.

Sąsiadów mam spokojnych, zero dresów itp..., ale złożyłem sobie nowego bajka, włożyłem w niego dużo serca żeby był taki jak chciałem i serce by mi pękło jak by mi go zwinęli.

Kiedyś z tej piwnicy (ponad 10 lat temu) zwinęli mi rower ale wtedy nie było jeszcze kraty zamków i alarmu.

Myślę że teraz będzie ok, zwłaszcza że od lat nie było żadnego włamania nawet do nie zabezpieczonych piwnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozazdrościć spokojnych sąsiadów i okolicy. Takie żeczy rzeczy u mnie 3 lata temu też występowały(cisza, spokój), a teraz wracam o 18 godznie, a pół ulicy dalej słysze już techno dochodzące z jego piwnicy. Ale cóż czasy i ludzie się zmieniają, jakieś 5 lat temu miałem włamanie do piwnicy(byłem na rowerze) to nawet kradli przetwory i klucze, o imadle nie wspomne. Ale wtedy drzwi były dylko drewniane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...