Skocz do zawartości

[siodło] jakiego używacie ?


Marjucha

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie polecam. Siodełko koszmarnie twarde. W spodenkach z wkładką po przejechaniu około 20 km, cztery litery do wymiany i kolejne trzy dni na dojście do siebie.

Zgadzam się w 100%. Dzisiaj po 40km myślałem że nie dojade do domu... Niestety nie dorobiłem się jeszcze spodenek z wkładką. Na razie przełożyłem siodełko od starego roweru :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Ja nie polecam. Siodełko koszmarnie twarde. W spodenkach z wkładką po przejechaniu około 20 km, cztery litery do wymiany i kolejne trzy dni na dojście do siebie.

 

Eee tam, w lipcu przejechałem ponad 500 km jednego dnia (na ostrym kole, więc bez odpoczywania od pedałowania nawet na zjazdach) na San Marco Blaze i jakoś nie pamiętam jakiegokolwiek dyskomfortu :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) siodełko w Gary Fisher: jakieś Velo (no name), ogólnie sofa - duże i miękkie, ale wygodne, choć zdarzają się boleści nawet w pampersie tak po przejechaniu 60 km. ocena: 5/10

2) siodełko w Specialized: Specialized Sonoma - miłe zaskoczenie, na żywo wygląda 5x lepiej niż na zdjęciach, twardsze od Velo, anatomiczne przez co wygodniejsze inaczej uciska tyłek. Siodełko dość duże i ciężkie Na razie max dystans przejechany to ok 50 km po którym nie stwierdziłem, żadnych boleści :). Ocena 7/10 (przez dużą wagę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 5 lat Fizik Nisene. Siedzenie jest twarde, dobrze pochlania drgania (mam wersje z tytanowymi drutami). Obszyte jest skora i pomimo kilku upadkow lico nie zdarlo sie. Wczesniej uzywalem San Marco SLR tylko w poprzedniej wersji 2001r i bylo dla mnie strasznie nie wygodne. Dodam ze jezdze bez pieluchy. Polecam je w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...