Skocz do zawartości

[rower] składanie szosy


Gość BarteX88

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BarteX88

Witam

A więc zakładam nowy temat :D

Buszując na allegro natrafiłem na pewną ciekawą, tanią i ładną ramkę carbonową. Zastanawiam się właśnie czy nie poskładać sobie szosówki na dobrej ramie, widelcu i kołach. Czy ta rama byłaby dobrą bazą do budowy roweru ?

http://allegro.pl/item201282573_carbonowa_..._rewelacja.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

No to super ;) Tylko jak do tak ładnej ramki dobrać widelec ? Co do kół to myślałem nad Mavic Ksyrium Elite lub Ksyrium Equipe. A osprzęt to Tiagra, lub Campagnolo ale najtańsze to chyba jest Veloce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tak szybko...

 

producent jest faktycznie (nie)znany, jest to firma z prowincji shenzen (lub okolic :030: mniejsza z tym), produkują dla kogi, ponoć także (z tych bardziej znanych) dla colnago i looka (model 555) - ale nikt nie wie na pewno..

 

http://www.xds-carbon.com/

 

IMO nie ma co się tej ramy obawiać w tym sensie, że okaże się kichą pod jakimkolwiek względem

 

..ale..

 

koszt samej ramy to 2600. dobry full carbonowy widelec to minimum 1000,- co zbliza nas do granicy 4 tyś. za takie pieniądze możesz już szukać czegoś z bardziej znanych firm (najlepiej przez sklepy internetowe, choć obdzwonić dystrybutorów nie zaszkodzi - mogą mieć jakies resztki.

 

w tych pieniądzach możesz szukać np looka (np model 461 - stary ale jary, do kupienia na wyspach), gianta tcr, canyona, treka 5500, może coś z argona itp itd. podstawowa zaleta tego typu zakupu brzmi - gwarancja.. i możliwośc przepytania forów internetowych, więc mniej-wiecej wiesz co kupujesz. taki np trek czy orbea dają dożywotnie gwarancje na ramy, inni potrafią dac kilka lat. a co sie stanie jesli rama kupiona przez allegro, sciagnieta gdzies z chin, zostanie uszkodzona? jak wygląda serwis gwarancyjny? moim zdaniem lepiej nie sprawdzac..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

No fakt, trochę kasy na to pójdzie, ale jeśli zdecyduję się na składanie szosówki zajęłoby mi to rok, może więcej :) Szczerze mówiąc żaden z tych wymienionych wyżej mi się nie podoba :P Jeśli miałbym brać gotowca musiałbym wydać mnóstwo kasy (rower koniecznie na karbonowej ramie i widelcu, z charakterystyczną owalizacją na łączeniach rurek :unsure: Chyba jedynym z gotowych podoba mi się ORBEA VUELTA, ale taki rowerek kosztuje 7 tys. i troszkę waży. Jeszcze ten AUTHOR jest śliczny, no ale sporo kosztuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna z ww nie podoba Ci się :) Nie porównuj wyglądu i estetyki tych ram z RDX'em bo nie ma do czego. Gdyby RDX kosztował z 1500 zł to można by ją rozważyć. Mam ich widelec i jest całkiem dobry jak na 360 zł, które kosztuje. Moje poprzednie widelce zachowywały się lepiej niż RDX. Lepiej tłumiły a były sztywniejsze na skręcanie. Ten jest nieo badziej podatny na skręcanie ale kiepsko tłumi. W dodatku rura sterowa jest dość miękka i potrzebowałem mocnego expandera do utrzymania mostka. Luz się jeszcze nie pojawił.

Ramy są na pewno tak samo niedopracowane. Najszybciej i najprościej do dostania jest TCR Composite za 4200 - 4300 zł. Krążą plotki o problemach gwarancyjnych u Giant'a i jest to do przemyślenia.

Look 461 to staroć i raczej do "turystyki". W tej cenie jest bardzo wiele ram do wyboru, a najlepiej szukać w USA na eBay'u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

to ja może dam sobie spokój :mellow: jak mam wpakować się jakiś bubel to wolę nic nie kupować :unsure: sam już nie wiem... może jeszcze ktoś się wypowie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to zapytam dlaczego akurat karbon? Trochę mnie dziwi fakt że chcesz na ramę wydać kupę kasy a napęd będzie najniższy. Ja bym na wybrał jakąś lekką ramkę Alu z karbonowym tyłem i full karbonowym widelcem i wsadził do tego porządny napęd, minimum Shimano 105 lub Veloce albo coś wyższego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jelitek -> zafunduj sobie ramę carbonową (nawet tę chińszczyznę..) a będziesz wiedział.. :030:

 

Karbon -> nie slyszałem o problemach z tcr-ami (a sporo ich jeździ tu i tam) poza sztywnością w okolicy główki..

 

look 461? poezja. ta rama jest tak niesamowita, że aż sam sobie ją kupiłem :030: a poważnie, testowałem m.in. 585, kx light i 481, kupiłem jednak w ciemno 461 i to była świetna decyzja. rama jest bardzo żwawa, sztywna, tylko że dość ciężka (1,45 - jak na standardy look'a nie najgorzej). to prawda że została zbudowana z myślą o komforcie (ma np. tylne widełki łączone za pomocą.. gwintu!) i wywiązuje się z tego zadania wzorowo. jednak nie zmienia to faktu że jest to kawał porządnej ramy, w dodatku za śmieszne pieniądze.. ja mam egzemplarz z roku 2005, więc nie jest to żadna prehistoria..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Maksymalnie 6 tys. Dlaczego karbon ? Posiada ładne, okrągłe łączenia rur, jest lekki i lepiej tłumi drgania od alu. Budując rower muszę mieć pewność że rama, widelec i koła będą solidne, w końcu to podstawa i nie będę tego wymieniał co rok. Natomiast napęd zużywa się szybciej(mówię tu szczególnie o kasecie, korbie i łańcuchu) i będę zmuszony częściej go wymieniać. Przerzutki mogą być jakieś lepsze np. 105, ale zależy mi żeby zmieścić się w kwocie pamiętając o innych częściach jak opony, kierownica itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymon niestety nie miałem jeszcze przyjemności jeździć na ramie karbonowej i być możę stąd moje zdziwienie/sceptyczne podejście. Mimo to wychodzę z założenia że chyba lepiej mieć porządną ramę aluminiową niż karbonową nieznanej firmy. Prawdą jest że karbon karbonowi nierówny. Miałem wcześniej widelec Merida karbonowy i dopiero po zmianie na Dedacciai Black Force 4 poczułem co postrafi zdziałać włókno węglowe. Gdybyś Bartex miał okazję kupić gdzieś taki widelec to szczerze polecam.

 

Jeśli chodzi o korbę polecam Ci coś znanego do czego łatwo będziesz mógł dostać zębatki. Na przykład zębatki do korb Truvativa są bardzo trudno dostępne, ale już Shimano, Campagnolo, FSA, Stronglight - z tym nie ma problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w okolicach 6 tyś najłatwiej będzie ci poszukac gotowego roweru, oczywiście coś z 'resztek' (tzn z ubiegłych sezonów)

 

zakładając ze chcesz kupić porządną ramę, będzie ci cięzko wyrobić w budżecie składając rower - licząc po mału 4 tyś za rame z widelcem i 1 tyś na napęd (nowa tiagra), 350 na smicę/pro (siodełko+mostek+sztyca), 350 na koła (podstawowe shimano), 100,- opony, 120 pedały (spd-sl), 200 (siodełko klasy flite'a) + owijka, koszyki, pierdoły.. może się udać, pod warunkiem że postawisz na funkcjonalność a nie wagę, wygląd czy logo.. (ktoś zaraz powie że tiagra to szajs bo jest tania..)

 

deda black force 4 to straszny kloc jak na widelce full CF (waży ponad 0,5 kg), ale zapewne jest mocny (znajomy który waży 80-100 jeszcze go nie złamał..) i tłumi nieco lepiej niż alu/carb

 

w kwestii korb - fsa są nie do zajechania (mam na myśli kilkadziesiąt tyś km na zębatkach), campa i shimano też są mocne, stronglighty średnio ale komplet ichniejszych tarcz można kupić już za kilkadziesiąt PLN - także tą częścią bym się w ogóle nie przejmował..

 

żywotność napędu zależy przede wszystkim od ciebie, jeśli się postarasz na kasecie i 2,3-ech łańcuchach na zmianę zrobisz spokojnie 30-40 tyś. przerzutka to także kwestia czyszczenia, smarowania i wymiany kółek, ew sprężyny (jak ktos lubi się bawić). z łapkami jest różnie, campagnolo są 'ponoć' bezawaryjne, shimano spokojnie znoszą te 20 tyś.. potem trzeba zmienić linki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Wszystko przemyślałem ale dalej z uparciem jako bazę do budowy szosówki wybieram ramkę i widelec RDXa :D

http://allegro.pl/item201282573_carbonowa_..._rewelacja.html

http://allegro.pl/item199879473_widelec_ca..._12k_x_f07.html

 

A to co sam na razie skombinowałem:

9cadc1ae83155ff3m.jpg

ktoś coś zaproponuje, zmieni ? Co do pustych pól to nie mam zielonego pojęcia :)

Zastanawiam się jeszcze czy przerzutki i klamko-manetki nie zamienić na Campagnolo Veloce, tylko ile ważą ?

No i ostatni problem - koła. Albo Mavic Ksyrium Equipe (1840g i 315 euro) albo Shimano WH-R600 (1730g i 299 euro). Co wybrać ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa hamulców x2. Pewnie te 160g jest i tak zaniżone i komplet wyjdzie ~350g. Kierownicę kup lepiej PRO. Nie wchoć w Accent'a bo to szaj i pewnie pęknie po sezonie. Ja załatwiłem dwie Modolo.

Na szose Crank'ów się nie zakłada. Mam obecnie "od biedy" zwykłe SPD i nie jestem zachwycony.

Opony Pro Race są wykonane z miękkiej gumy i ich trwałość jest mizerna. Zdecydowanie trwalsze i odporniejsze ja przebicia są Carbon'y.

Jeśli myślisz o Campie to klamki Veloce ważą 412g, przerzutka tylna ~250g. Domowym sposobem jest do zdjęcia spokojnie 15g z niej. Moja RD Centaur z 229g schudła do 206g (bez wymiany śrub na alu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Wielkie dzięki Karbon za podanie wagi ! ;) Zmieniam więc część osprzętu na Campagnolo, co do Cranków to już je mam, są lekkie i mi odpowiadają. Ponadto mam dwóch znajomych śmigających na szosie właśnie na tych pedałach (ale wyższy model) :P

Wybrałem już dętki Maxxisa 50 gram, mam nadzieję że waga rzeczywista :P

Hamulce

Łańcuch Ultegry

To może takie Maxxisy ?

Osprzęt Campy będę musiał ściągać z niemiec :D

Dźwignie

Przerzutka przedniawie ktoś ile waży ? Sam znaleźć nie mogę :)

Przerzutka tylna

 

f0e3c75c18320b53m.jpg

 

Wyszło już powyżej 6 tys. Trzeba na czymś oszczędzić :033:

Jak myślicie, realnie może wyjść mi waga w okolicach 7,5 kg !?

 

Ps. co do kiery to musi być ta, trzeba na czymś oszczędzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymon owszem Deda to jet kloc, ale za 490 zł nie ma co oczekiwać bardzo niskiej wagi, ponieważ mimo że jest full carbon to koronę ma z aluminium. NIestety nie miałem kasy na widelec za 1000 zł a nie chciałem kupować widelca full carbon za 400 zł bo bym się normalnie na tym bał jeździć. Czasami niechcący wjedzie się w dużą dziurę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko fajnie, tylko że nie będzie toto działać jeśli mówimy o 10-rzędowym napędzie. w przypadku 9-tki może będzie lepiej, ale i tak bez jakiegoś 'shiftmate'a' wyjdzie pewnie syf..

 

jeśli wybierasz łapki i przerzutki campy to kup też ichniejszą kasetę i łańcuch.. szkopuł tkwi bowiem w różnicy w długości kabla którą wykorzystują poszczególne napędy na przerzucenie o jeden bieg

 

oczywiście decydując się na campę nie kupisz kółek shimano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...