MichalG Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Moja kaseta jeszcze wczoraj wyglądała jak kurczak w panierce z KFC - strasznie zaniedbana - wiem moja wina. Wyczyściłem dokładnie łańcuch i kasetę. Z kasetą całkiem nieźle mi poszło ale dalej to nie jest to co bym chciał - czysty łańcuch nabiera syfku z kasety (niestety nadal go tam jest sporo) po kilku obrotach korbą . Padła tutaj sugestia do której się skłaniam - demontaż kasety - wymoczenie, wyszorowanie (w ręku nie na kole), wyszusenie i poskładanie. Powiem, że pomysł mi się bardzo podoba -ale... Czy może mnie coś spotkać po tej operacji w stylu "regulacja przerzutki"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialykom Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 moze jakies minimalne regulacje barylka. nic ponadto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalG Napisano 1 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 moze jakies minimalne regulacje barylka. nic ponadto. ok. A czy powierzchnię piasty-wolnobiegu (??) - miejsce osadzenie kasety - powinienem posmarować jakimś "antyzapiekaczem"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zendel Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Witam. Ja niczym nie smarowałem i później dobrze się ściągało. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hudy Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Lepiej posmarować. Najlepiej smarować każdy styk metalu z metalem. Po prostu jeśli coś zacznie stukać, strzelać lub wydawać inne dźwięki to potencjalnymi źródłami są właśnie miejsca nieposmarowane. Lepiej więc zawczasu takich unikać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Nasmaruj tylko gwint na lockringu kasety, bębenka nie smaruj bo będzie syf przywierał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymo Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Teoria ksiazkowa mowi by bebenek posmarowac cieniutka warstewka smaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uchmanek Napisano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Jestem zwolennikiem smarowania kazdego kontaktu metal-metal (jak hudy), ale w tym przypadku ograniczylbym sie do wytarcia "tlusta szmatka", zeby polaczenie nie bylo suche jak pieprz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalG Napisano 2 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 ograniczylbym sie do wytarcia "tlusta szmatka", zeby polaczenie nie bylo suche jak pieprz. Tak też uczynię. Dzięki wszystkim za poradę. W poniedziałek mam nadzięję otrzymać przesyłkę z narzędziami to od razu się zabiorę do roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.