Skocz do zawartości

[trening] Wyjaśnienie


QauczuQ

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, pogubiłem się, zacząłem czyać o tym że siła, szybkość, wytrzymałość to podstawowe rzeczy do trenowania.

 

Doczytałem że

 

Szybkość trenujemy przez kilku-kilkunassto sekundowe sprinty z nieiwlkim obciążeniemi kilkuminutowymi przerwami, starać się uzyskać jak największą prędkość,

 

Siła - seryjne nagłe przyśpieszanie z max obciażeniem i z dużą kadencją na średnich przełożeniach

 

Wytrzymałość - 60-90 minut jazdy z dużą kadencją ( 90 ) lub 30-40 min trening z kadencją 45-55

 

Fajnie ale proszę o wasze uwagi czy ja to dobrze rozumiem i może jakieś praktyczne wskazówki jak zabrać się za trenowanie wg schematu:

 

szybkość - siła - wyrzymałość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Siła

Pewny jestem jednego siłe sie dobrze trenuje podczas takiego czegosć: jedziesz po płaskim np 28km/h zaczyna sie podjazd i do oporu trzymasz ta sama predkośc z tą samą kadencją. Jak Ci sie pewnie uda zauważyć to nogi beda zdecydowanie bardzo obciązone.

 

Jeśli nie tak to mozna i zwolnic na podjezdzie ale chodzi o to by jechac do góry ze stała predkoscią taka, że będziesz czuł, że jest ciezko bo mozna i podjezdzac po wolutku kiedy sie jedzie lekko :wink:

 

2.Szybkosć

Robi sie tak zwane interwały - poszukaj o tym troche w necie.

Ja moze nie zawsze staram się uzyskac podczas ich trwania maxa ale na pewno jak normalnie jade 30 to podbijam do 37-40 i staram sie utrzymac to kilka minut, potem odpoczynek i znowu.

 

Specem od treningu nie jestem i pisze Ci jak robie i mysle ze to daje efekty.

 

Co do schematu szybkosć-sila-wytrzymałość.

hm.. mysle ze szybkośc i siłe mozna trenowac na jednym treningu a wytrzymałośc na drugim.

 

Podczas wariatu pierwszego po prostu zarywasz tempo robiac interwały i starasz sie podjezdzac pdo wzniesienia tak jak mowilem ze stałą predkościa i stała kadencją (taka srednia, nie za wysoka bo chodzi o to zeby obciazyc nogi).

A drugi trening to wybierasz sie np na szose i starasz sie jednym tempem przejechac cały dystans. Ja sobie zawsze wybieram dobrze znany mi kawałek trasy gdzie wiem ze bede mógł utrzymac w miare stałe tempo i deptam przez 2h z jedną kilkuminutowa przerwą na picie ~w srodku.

 

To tyle ode mnie.

Aha kadencja 45-55 to jakas kosmicznie mała jest.. dla przecietnych ludzi optymalna kadencja to ~90.. ja np. krece czesto z kadencja przekraczajaca 110 znaczy juz nie, ale kiedys tak robilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siła, szybkość i wytrzymałość to tzw. cechy podstawowe, które są - jak ich nazwa wskazuje - fundamentami kondycji. Trenuje się je przez cały sezon, z tym, że im bliżej okresu szczytowego, tym więcej treningów specjalistycznych i rozwijania umiejętności zaawansowanych (wytrzymałości anaerobowej, mocy). Aby móc wprowadzić trening specjalistyczny, najpierw trzeba zbudować pewne podstawy, którymi są właśnie szybkość, siła i wytrzymałość.

 

Szybkość to faktycznie powtórzenia krótkich, maksymalnych wysiłków oddzielone odpoczynkami - czyli np. sprinty, przyspieszenia z maksymalną kadencją. Można do umiejętności szybkościowych zaliczyć także technikę - tutaj pełna dowolność w planowaniu sesji treningowych.

 

Siła - kilkuminutowe powtórzenia podjazdów na niskiej kadencji, raczej w górnych strefach tętna, pod progiem mleczanowym.

 

Wytrzymałość - długie, jednostajne jazdy ze stałym obciążeniem - do 75% HrMax lub 85% LT. Czas trwania - zależnie od imprezy/zawodów/wyprawy/whatever, do której się przygotowujemy. Typowe długości takich treningów to 2-4 godziny.

 

A kadencja to już zupełnie inna bajka jest i kolejny temat-rzeka.

 

Poza tym, polecam zaopatrzyć się w "Biblię treningu kolarza górskiego" J. Friela - przydatna publikacja, wyjaśnia wiele zagadnień dotyczących treningu, dla ambitnego amatora powinna wystarczyć :-) A jak ktoś jest jeszcze głodny wiedzy, to internet oferuje również bardzo bogate zasoby nt. treningu - tylko, że głównie w języku angielskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałość - długie, jednostajne jazdy ze stałym obciążeniem

 

A jeżeli mam tylko licznik, bez pulsometra (chyba tym sie liczy kadencje? :) ) to czy jeśli będę jechał przez np. godzine 30km/h to kadencja bedzie sie utrzymywac tak samo jak predkosc czy to od czego innego zalezy? :glare:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem pytanie, bo jest nieco zagmatwane :)

Ale jeśli dysponujesz tylko licznikiem, to nie ma co sugerować się prędkością - jest bardzo słabym narzędziem do monitorowania przebiegu treningu. Na prędkość wpływa cała masa czynników - warunki atmosferyczne, rzeźba terenu, sprzęt, aktualna forma i wiek itd. itd. Jeśli założyłbyś, że chcesz np. 2 godziny przejechać ze średnią 30km/h na góralu, to na pewno nie będzie to trening wytrzymałości podstawowej. Zarżniesz się na amen raczej :D Wiadomo, że podczas podjazdu, żeby mieć prędkość 30 km/h tętno będzie wysooookieee, a podczas zjazdu 30 km/h tętno prawdopodobnie spadnie do najniższej strefy. Dlatego posługiwanie się prędkością jest kiepskim pomysłem.

 

Rada na to jest taka: trenując wytrzymałość podstawową bez pulsometru, jedź tak, abyś mógł cały czas swobodnie rozmawiać i czuł się komfortowo, żeby oddech nie był wymuszony. Kryterium swobodnej rozmowy mniej więcej się sprawdza, lepsze to niż prękość :wink:

 

A na przyszłość to lepiej zaopatrzyć się w pulsometr - na początek w prostego Donnay'a, 25 zł to nie majątek. Na początek wsytarczy - żeby nauczyć się posługiwać tym ustrojostwem i zobaczyć, co to się dzieje z naszym organizmem podczas jazdy.

Jak się nie spodoba takie "naukowe" podejście, to strata niewielka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, nie wiedzialem ze od 25 zl sie pulsometry zaczynaja :) To chyba kupie w niedalekiej przyszlosci, dzięki, Marcin :D

 

PZDR :twisted:

 

 

PS: Moze moglby ktos wyjasnic jak to dziala? Poszukam na forum, ale napiszcie jak ktos ma chwile czasu :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prosto :wink:

Na klatke zakladasz opaske która jest nadajnikiem. I "odczytuje" uderzenia serca

Za to na reku/kierze zegarek jest odbiornikiem ktory pod odebraniu syganlu z opaski na klatce wyswietla uderzenia na ekraniku :wink:

Twoje oczy patrza na ekranik i wysylaja info do mózu.

Mózg analizuje sytuacje i przyspiesza lub spowalnia rower :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz test na forum:

http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...mp;#entry365873

Ja sam też z niego korzystam i jest ok, choć aktualnie nie działa, ale to długa historia :)

 

A jak działa? Zakładasz sobie tą czarną opaskę na klatę, zegarek/odbiornik montujesz na kierownicy roweru lub na ręce, jak np. idziesz pobiegać... Odbiornik zlicza impulsy i wyświetla na ekraniku twoje aktualne tętno.

A na podstawie tętna możesz ułożyć sobie plan treningów. Jest ustalonych kilka stref treningowych - na podstawie progu mleczanowego lub tętna maksymalnego. Trening w każdej z tych stref przynosi inne adaptacje organizmu i inny efekt. Długo by można o tym pisać, polecam google.pl i samemu trochę poczytać. Jakby trzeba było, to jakieś ciekawe linki z mojego archiwum mogę wygrzebać.

 

A tutaj link do aukcji: http://www.allegro.pl./item193699932_firmo...instrukcja.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...