Skocz do zawartości

[rower] Górski do 1300,-


Vis Maior

Rekomendowane odpowiedzi

Marcin J: witamy na forum.

A teraz do rzeczy:

1. Temat podobny - jak widać - już istnieje (połączyłam twój z tymże);

2. O tylnym zawieszeniu w tej cenie zapomnij - nie da się. Z tarczówkami też będzie kłopot.

Przejrzyj niniejszy temat od początku - może rzucą ci się w oczy jakieś konkretne modele. Jeśli nie - będziemy radzić dalej.

Pozdrówko naprowadzające :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za rady zaraz się im przyjrzę no to w takim razie rower bez zawieszenia tylnego i bez tarczówek ale zależałoby mi na dobrym amortyzatorze dobrze by było z regulacją skoku. Rower przeznaczony byłby zarówno do jazdy po lesie jak i po asfalcie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie dwa mnie zainteresowały Kross Level A2 lub kross hexagon v6 który mi polecacie? Dobrze by było gdyby miał regulacje skoku. A czy te rowery nadają się na taką średnio zaawansowaną jazdę po lesie no i po asfalcie? Aha i jeszcze jedno czy lepiej kupić rower z tarczówkami czy v-brake?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to w ogóle pomyłka, te tarczówki w V6. Nie wiem, po co je do tego modelu na siłę wcisnęli - zabieg marketingowy :rolleyes: ? Jeśli tak, to moim zdaniem nieudany. V6 był rok temu bezapelacyjnie najlepszym rowerem poniżej (lub - później - delikatnie powyżej) 1000 pln. Obecnie - "dzięki" tym tarczówkom, które jedynie podbijają cenę, nie oferując w zamian adekwatnej jakości - jest kiepską (na tle konkurencji) propozycją za 1300...

A2 to zdecydowanie sensowniejszy wybór.

Pozdrówko potwierdzające :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za ile kupiłbym z regulacją skoku? No właściwie jestem pewien A2. A czym sie różni A2 od A4? A który amortyzator z tych trzech rowerów V6 A2 A4 jest według was najlepszy (ma największy skok)? I czy na a2 da się czasem poskakać, pojeździć na małych hopkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcin skoro chcesz skakac to moze kup po prostu rower do skakania

wiadomo: jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego

jezeli na amora patrzysz po ilosci skoku to zawiedziesz sie bo w xc czy jezdzie po lesie wystarcza 80-100 mm i więcej się raczej nie wkłada

a2 od a4 rozni sie osprzetem :rolleyes:

a2 ma amorka darta 2 a a4 darta 3

a2 ma pelen osprzet alivio a wiec daje nam to naped 24 biegowy a a4 ma pelen osprzet deore co nam daje 27 biegów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że albo A2 albo A4 mi wystarczy:) ponieważ potrzebuje go do jazdy i po asfalcie i po lesie wiec XC chyba najlepiej pasuje. Poza tym zauważyłem że w A4 jest regulacja skoku.

Możliwe że się mylę ale czy to oznacza że po przyciśnięciu przycisku amortyzator albo idzie do góry albo w dół?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Marcinie nawet się tego nie tykaj :) Rower koszmar...

Jeśli miałbyś wybierać między a2 a a4 to zdecydowanie ten wyższy model, rozmiar ramy 17 cali :) choć i tak za duży. A ile masz lat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W te wakacje skończyłem 14:). Dzięki za rady :). A co myślicie o tym?http://allegro.pl/item241827688_suntour_axon_d_rl.html

Tak szczerze mówiąc bardzo chciałby mieć amortyzator z regulacją skoku na manetce no ale rower musiałby być dostosowany do jazdy po asfalcie i po lesie. Jak wy to widzicie byłoby coś takiego? oczywiście cena do 1200 no może 1300.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce miec "fulla" i tyle, i koniec - za bardza mała kasę, to jest wielki problem.

 

Czy makroszajs 100% z marketu za 349,99-729,99 zł, czy tez wydac 1400 zł na np: takiego krossa (makroszajs 80% :D ).

 

Oto jest pytanie! :D

Bo za chiny nie dał bym za to 1400 zł (amor przód ujdzie, koła i hample, no nawet korba), ale chyba tym bardziej nie dał bym 500 zł za makroszajs 100%.

 

:) :)

Bo siorka miała kroska fula przez hymm 7 lat? I dawał radę, nawet ja wyskakiwałem czasem na wypady 120 km!

A na takim 500 zł, to chyba bym się ba jechac dalej niż 5 km, bo po co wracać 2h z buta do domu, jak korba padnie czy cuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...