Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,
właśnie wróciłem z końcowych 660 km na Green Velo i odechciało mi się moich Continental DoubleFighter 2.0.
Kiedyś je lubiłem za niskie opory toczenia, ale od zmiany roweru (i nowych obręczy) nie potrafię ich poprawnie ułożyć, obręcz jest idealnie równa, a opony tańcują na boki i góra-dół, teraz czuję to już na siodełku. Pójdę w kierunku Schwalbe Marathon/Energizer, ale ich jest od groma i trochę. 
Cena nie gra roli, interesuje mnie równa, pewna, sztywna i ciut choćby odporniejsza na przebicia opona do 70% asfaltu, 30% szuterków, kamieni i lekkiego terenu, często jeżdżę obładowany 4 sakwami, lubię mieć nabite opony dość mocno, ew. zakopanie się nie stanowi problemu. Na tapecie mam (wszystko w rozmiarze 50x622): 
Green Marathon

Marathon Mondial zwijana

Marathon Plus Tour

Energizer Plus

Energizer Plus Tour

Marathon E-Plus

Marathon Efficiency zwijana

Przede wszystkim boję się opony zwijanej, obawiam się, że jest ryzyko nierównego ułożenia, ale może być tak, że boję się nieznanego, są lżejsze - super, ale z opisu na stronie wszystkie są najlepsze. Doradzicie coś?

Napisano

Jeśli ma być idealnie równo to na pewno nie Schwalbe (imo te opony mają bicie już w nazwie). Sam używam tylko Schwalbe bo niewielkie bicie mi nie przeszkadza (miałem z 6-7 kompletów różnych Schwalbe i każda sztuka biła, u mnie na szczęście było znośnie ale widziałem przypadki, że ludzie wywalali te opony bo im to bardzo przeszkadzało) a cenię sobie bardziej niskie ryzyko przebicia.

Napisano (edytowane)

Dzięki za sugestie, w drodze eliminacji pozostały na placu boju właśnie Green i Efficiency.

Ta pierwsza grubszy bieżnik, lepsza odporność na przebicia, za to druga lżejsza (0,5 kg na dwóch), niższe opory toczenia przy minimalnie mniejszej odporności na przebicia. Przeznaczenie bardzo porównywalne.

Edytowane przez Dibua
  • 2 tygodnie później...
Napisano

Podsumowanie: 
wybrałem Marathon Efficiency, zwijana, 50x622. Opony nie są idealnie równe, odrobinę trzeba popracować nad prawidłowym ułożeniem, ale jak one się zachowują na asfalcie to poezja!!! Prędkości przelotowe mi wzrosły, uzyskałem też niespotykaną do tej pory VMax. Możliwe, że to efekt placebo, ale czuję, że od DoubleFighter 2.0 mają znacznie niższe opory toczenia. Na razie jestem zadowolony i polecam, ciekawostka: na tej samej obręczy i w tym samym rozmiarze 50x622 Schwalbe jest węższa niż DoubleFighter 2.0 o dobre kilka mm.
Tyle ode mnie.

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...