zlatan Napisano 4 Maja Napisano 4 Maja Ostatnio na kilkudniowej wycieczce rowerowej zaczęło mi coś delikatnie strzelać przy siadaniu i wstawaniu z siodełka - takie pojedyncze cyknięcie za prawie każdym razem. Po powrocie do domu i zdjęciu zacisku sztycy był widok jak na zdjęciach, taka nie za duża ryska dość regularna na samej górze rury podsiodłowej, całkowicie schowana pod zaciskiem, od wewnątrz rury nie ma żadnego śladu. Nasmarowałem sztycę i zacisk od wewnątrz, wszystko skręciłem i cykanie ustało, ale trochę nie daje mi spokoju ta sprawa. Wygląda wam to na pierdołę czy uszkodzenie ramy aluminiowej? Da się to samemu stwierdzić na 100%? Zacisk był dokręcony z odpowiednim momentem kluczem dynamometrycznym, sztyca miała jeszcze duuużo zapasu od minimalnego wsunięcia, na rowerze nie jeździła ciężka osoba. Zastanawiam się skąd to się wzięło. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.