ania82 Napisano 28 Kwietnia Napisano 28 Kwietnia Cześć, zastanawiam się nad zakupem roweru Baltica Bicycles. Czy ktoś z was może ma jakieś doświadczenie? Mam 172 cm i szukam lekkiego roweru, do jazdy głownie po mieście i niekiedy parę km poza. Baltica Bicycles ma bardzo łądne te rowery i chwalą się że są lekkie więc mnie tym kuszą. Macie jakieś opinie w temacie? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Ania Cytuj
KSikorski Napisano 28 Kwietnia Napisano 28 Kwietnia Tego rodzaju rowery retro nigdy nie są lekkie. Ich jedyną zaletą jest szeroko pojęty "styl". Jeśli już się pchać w takiego kloca to lepiej wybrać jeden z modeli z mostkiem ahead. Mostka wpuszczanego nie rozważać. 1 Cytuj
HSM Napisano 28 Kwietnia Napisano 28 Kwietnia (edytowane) Widzę, że ktoś pozazdrościł niszy stylistyczno-cenowej, w jakiej swego czasu umościł się tokyobike - tak samo proste (wręcz prymitywne) rowery, za tak samo wysokie kwoty (choć nie, toyobike jest droższy, no ale to światowa marka z salonami na różnych kontynentach, wiec może się cenić bardziej 🙂). Nawet stylistyka strony (minimalizm, high key pastele, delikatne liternictwo) ta sama... Co do zasady nie mam nic przeciwko prostym rowerom, nawet jeśli w oczach niektórych ta prostota trąci wręcz prymitywizmem. Nie mam też nic przeciwko komponentom, których historia niknie w mrokach rowerowych dziejów, zwłaszcza jeśli nadrabiają to estetyką i wysoką jakością wykonania, złożenia. Z tego znany jest chociażby tokyobike - przynajmniej w Japonii, bo jak z rowerami dostępnymi w Polsce (jakością montażu, serwisu itp...), to już nie wiem. W każdym razie - jak ktoś jest miłośnikiem tej estetyki - to czemu nie... A jak jest z Baltica Bicycles - na ile to jest prawdziwe premium, a na ile udawane...? Tego raczej nikt Ci nie napisze, bo takie rowery nie są w mainstreamie, a już sama marka jest np. dla mnie całkowitą nowością. To mogą być dopieszczone rowery, a równie dobrze mogą być całkiem zwyczajne z najtańszych chińskich części kupowanych z jednym warunkiem - żeby było chromowanie, żeby było aluminium, które te chromy będzie przypominało... Nieco niepokoi, że wszystkie modele są sprzedawane w dwóch rozmiarach M i L, co prowadzi do absurdu, że jeden rozmiar jest polecany dla osób o wzroście 165-184 cm... Jak szukasz rowerów w tej stylistyce, to możesz rzucić okiem na https://cremecycles.com/ - co za ironia, bo to marka firmy także z wybrzeża, gdańśkiej 7anna. Możesz też zajrzeć na stronę warszawskiej https://antymateria.com/collections/rowery-antymateria (gdzie przynajmniej te rowery składają ludzie, którzy mają realne sklepy i serwisy, więc można porozmawiać, o coś zapytać - na pewno nie jest to "brand" ograniczający się do importu kontenera z Azji). Możesz też zerknąć na oryginał (czyli markę, na której ewidentnie ta Baltica się wzoruje) czyli https://tokyobike.com.pl/collections/rowery A jak masz więcej pieniędzy, ale wolisz je wydać na rower wyglądający na retro, za to z bardzo nowoczesnymi rozwiązaniami (napęd na pasek Gatesa a nie łańcuch, piasty wyłącznie Alfine 8/11, a nie 3-biegowy Nexus z torpedem, a w elektrykach, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają jak elektryki także Pinion - oczywiście za mnóstwo pieniędzy 🙂), to rzuć okiem na berlińskiego Schindelhauera https://schindelhauerbikes.com/en/bikes?category=Classic Jak po prostu chcesz lekkiego roweru do miasta bez tej całej otoczki lifestylowej, to kup https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054 z dynamem i oświetleniem, błotnikami, bagażnikiem będzie ważył mniej niż najlżejsza Baltica. Rowery a'la retro, jak są ze stali, najczęściej są cięższe, na kiepskich komponentach, a wersje prawdziwie premium, to się składa na indywidualne zamówienie w pojedynczych egzemplarzach, jak to robią np. w japońskim Blue Lug https://bluelug.com/bike-catalog/ i każdy z tamtych rowerów będzie droższy (czasem wielokroć) od jakiejś produkcji "brandu" w stylu Balitki, Creme itd... Edytowane 28 Kwietnia przez HSM 5 Cytuj
balticabicycles Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Cześć, Pozwólcie, że jako twórca i właściciel Baltica Bicycles, a prywatnie wielki pasjonat dwóch kółek postaram się rozwiać Wasze wątpliwości i w kilku punktach opowiem, dlaczego i jak tworzymy nasze rowery. Przy okazji sprostuję też kilka krzywdzących sugestii (załóżmy optymistycznie, że wynikają z niepełnej wiedzy, a nie z celowego działania 😊). 1. Jakość Słowo „jakość” jest zdecydowanie nadużywane przez producentów rowerów – od takich, na które strach nawet patrzeć, składanych z najtańszych i często niebezpiecznych komponentów, po modele kosztujące tyle co niezły samochód. Nic więc dziwnego, że klienci niezorientowani w temacie mają problem z oceną, co faktycznie jest wysokiej jakości, a co jedynie z pozoru. Dlatego z pełną odpowiedzialnością mówię, że w Baltica Bicycles jakość to nie tylko puste hasło, lecz wyróżnik i podstawa marki, na której od 10 lat tworzymy nasze rowery. • Ramy: Jako nieliczni na rynku rowerów miejskich nasze autorskie ramy od podstaw projektujemy i produkujemy w Polsce. Co więcej, tradycyjną formę łączymy z innowacyjnymi technologiami – w opracowanym przez nas procesie produkcyjnym rury z polskiej stali są cięte laserem 3D, a następnie również laserowo spawane. Gwarantuje to najwyższą precyzję, wytrzymałość i wyjątkową estetykę połączeń. Na koniec aplikujemy trzy warstwy lakieru proszkowego, które chronią przed korozją, zapewniają piękny, metaliczny kolor i odporność na uszkodzenia mechaniczne. Dla zobrazowania moich słów poniżej wrzucam zdjęcia pokazujące estetykę naszych ram spawanych laserowo na przykładzie modelu Gdynia. • Bezpieczeństwo: Produkowane przez nas ramy przechodzą rygorystyczne testy wytrzymałościowe w specjalistycznym niemieckim laboratorium, zgodnie z wymaganiami nieobligatoryjnej normy ISO 4210 dotyczącej bezpieczeństwa rowerów (brak skutecznego nadzoru nad bezpieczeństwem rowerów to temat na osobną rozmowę – niestety wiele, nawet bardzo popularnych marek lekceważy tę kwestię). • Sprawdzone komponenty: Stosujemy wyłącznie sprawdzone, bezpieczne i przetestowane komponenty renomowanych dostawców – kiedy tylko to możliwe europejskich – takich jak Ergotec, Saccon, Elvedes, Schwalbe czy Shimano. • Staranny montaż: Każdy rower montowany jest w systemie „jeden człowiek – jeden rower”, od początku do końca. Żadnych pędzących taśm produkcyjnych i pośpiechu. Montujemy, regulujemy i składamy rower tak długo, aż jesteśmy pewni, że jest gotowy w 100%. • Sprzedaż bezpośrednia: Omijamy pośredników, co pozwala oferować lepszy stosunek jakości do ceny, a także zapewnia bezpośredni kontakt z nami, szybką obsługę gwarancyjną i wsparcie na każdym etapie. 2. Prostota i funkcjonalność Od momentu powstania marki w 2015 roku naszym celem jest tworzenie rowerów odpowiadających na potrzebę prostych, niezawodnych i stylowych jednośladów do codziennego użytku, łączących minimalistyczny design z funkcjonalnością i nadmorskim klimatem – stąd też nazwa marki. Świadomie rezygnujemy z wielu zbędnych dodatków, które w mieście częściej przeszkadzają, dodając masy, niż pomagają – na przykład wtedy, kiedy musimy wnieść rower po wysokich schodach. 3. Masa Wspomniana powyżej prostota i staranny dobór komponentów sprawiają, że nasze stalowe rowery bez kompleksów konkurują masą z wieloma aluminiowymi modelami miejskimi. Doskonałym przykładem jest tutaj nasza Gdynia Sport (14,1 kg w rozmiarze M) oraz przytoczony przez HSM model aluminiowy z Decathlonu (14,4 kg według specyfikacji producenta). Przy tej okazji warto też wspomnieć o zaletach zastosowania stali w rowerach miejskich w porównaniu do aluminium – stal lepiej tłumi drgania oraz jest bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne, na przykład na skutek przypadkowych uderzeń, o które w mieście nietrudno. 4. Rozmiary i dopasowanie Występowanie 2–3 rozmiarów jest raczej standardem, a nie „absurdem” w przypadku rowerów miejskich. Odpowiednia geometria, dobór komponentów i ich zakres regulacji pozwalają z powodzeniem prawidłowo dopasować rower do większości użytkowników w najpopularniejszym zakresie wzrostu. 5. Rozpoznawalność Przez ostatnie 10 lat nasze rowery trafiły do setek zadowolonych klientów, którzy często po zakupie pierwszego wracają po kolejne – w efekcie na Balticach jeżdżą już całe rodziny. Nie gonimy za chwilowym rozgłosem – rośniemy organicznie głównie dzięki wzajemnym poleceniom naszych klientów, co dla nas jest najlepszą miarą jakości. Natomiast sugestie, że Baltica „pozazdrościła niszy” marce Tokyobike i wzoruje się na niej, są po prostu błędne chronologicznie. Nasze rowery były już dostępne w zbliżonej formie dobrych kilka lat wcześniej niż na naszym rynku pojawiła się marka Tokyobike, którą zresztą szanujemy. Wszelkie podobieństwa na rynku rowerów miejskich wynikają raczej z uniwersalnych trendów, takich jak minimalizm w designie, a nie z naśladownictwa. Mam nadzieję, że udało mi się przedstawić Wam nieco bliżej rowery Baltica. W naszej ocenie – i według wielu zadowolonych klientów – udało nam się stworzyć rowery miejskie o znakomitym i uczciwym stosunku jakości do ceny. W razie jakichkolwiek dalszych wątpliwości i pytań zapraszamy do kontaktu 😊 Z rowerowymi pozdrowieniami Jakub Polakowski Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.