Skocz do zawartości

[Serwis] Czy można używać siodełka karbonowego - trzask przy montażu


Rekomendowane odpowiedzi

Zakupiłem nowe siodełko karbonowe i na prętach karbonowych. Przy montażu tzn. dokręcania śruby jarzma usłyszałem trzask - wtedy przestałem dokręcać.

Prawdopodobnie dokręciłem jarzmo zbyt mocno.

Obejrzałem siodło i na karbonowych prętach po wewnętrznej stronie można palcem wyczuć bardzo lekkie wgniecenia (jak linia) - prawdopodobnie tam gdzie jarzmo dociskało te pręty. Pręty są owalne 7 x 10 mm. Innych uszkodzeń nie widać. Jarzmo jest okrągłe więc i śruba mocująca siodło jest jedna.

Dodam, że używałem klucza dynamometrycznego jednakże właśnie przy tym użyciu ewidentnie przestał działać. Klucz jest praktycznie nowy z Lidl-a, przedtem sprawdzałem go na kilku śrubach i działał a podczas montażu siodła przestał..

Niestety przy rowerach niezbyt często coś robię więc nie mam wyczucia w rękach.

Czy wg was siodełko to szrot czy jednak można go używać?

Edytowane przez Filip71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś jeszcze napisał jakie to siodełko... Chociaż mam pewne podejrzenia.

Klucz dynamometryczny z Lidla? Jaki ma zakres i jaki ustawiłeś przy dokręcaniu?

To nie jest tak że przestał działać. Po prostu siodełko się powoli gniotło i śruba cały czas dociągała, ponieważ wciąż nie osiągnęła zakładanego momentu dokręcania.

Masz dwie przyczyny. Wstaw sobie pomiędzy nimi "lub" albo "oraz":

Siodełko to totalny szajs i rozlazło się przy dokręcaniu.

Kalibracja klucza jest na niskim poziomie, a dopiero teraz to wyszło.

Przy metalowych elementach, podany moment dokręcania jest wiele niżej niż to co wytrzyma dana część/ gwint.

A czy jeździć? Pewnie że tak. Najwyżej któregoś raz pęknie niespodziewanie, stracisz równowagę i wpadniesz pod samochód lub walniesz o coś głową.

Wsadziłbyś do samochodu fotel ze świadomością, że mechanizm blokady jest uszkodzony i fotel może odjechać w losowym momencie?

Żeby nie było, sam kiedyś zrobiłem identyczny błąd. Nowa kierownica karbonowa za 300 zł, a wtedy to było sporo kasy, bo chociażby komplet hamulców Deore M6000 kosztował kilkadziesiąt złotych więcej.

Kiepski klucz dynamometryczny i "cyk" przy dokręcaniu. Kierownica poszła na śmietnik z przebiegiem 0 metrów.

Edytowane przez Krypto.Szosowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krypto.Szosowiec - siodełko to Bontrager Aeolus Pro.

Klucz dynamometryczny ma zakres 2-24 Nm i wg mnie jest wadliwy gdyż sprawdzałem go później przy 3 Nm i wkręcał śruby bez żadnej informacji o osiągnięciu zadanej siły dokręcenia (wcześniej tak nie było).

Siodełko dokręcałem na 5 Nm.

Kurczę - zachciało mi się lżejszego roweru i serwisu w domu. Cyk i kasa w plecy😟.

Dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upewnij się, że jarzmo nadaje się do siodełek z karbonowymi prętami. Jeżeli nie widzisz uszkodzeń w tej chwili to po prostu jeździj. Jest mało prawdopodobne, że siodło zostało uszkodzone tak, że odpadnie samo z siebie. Mówię to z doświadczenia ponieważ jedno siodło w rowerze górskim podobnie uszkodziłem i długo jeździłem z pękniętym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
17 godzin temu, Krypto.Szosowiec napisał:

@pecio ma rację. Źle przeczytałem i sądziłem że masz jarzmo dostosowane do prętów karbonowych.

 

Nie pisałem o jarzmie i nasadce masztu podsiodłowego więc nie wiem skąd takie wnioski.


Oczka jarzma dokupiłem właściwe  https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/części-rowerowe/komponenty-rowerowe/bike-seatposts-accessories/części-i-akcesoria-do-rowerowych-sztyc-podsiodłowych/oczka-mocowania-siodełka-7-x-10-mm-dla-sztycy-z-jarzmem-obrotowym-bontrager/p/47138/?colorCode=black a nasadka masztu podsiodłowego z jarzmem jest dostosowana do niego https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/części-rowerowe/komponenty-rowerowe/bike-seatposts-accessories/sztyce-rowerowe/dobrana-kolorystycznie-matowa-karbonowa-nasadka-masztu-podsiodłowego-trek-i-okrągłe-jarzma-7mm/p/W600910/

Link do siodła: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/części-rowerowe/komponenty-rowerowe/siodełka-rowerowe/siodełka-do-rowerów-wyścigowych/siodełko-bontrager-aeolus-pro/p/27093/

Cały komplet Bontrager/Trek..

Dzięki za odpowiedzi😀.

Edytowane przez Filip71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no to ciekawa sprawa. 

Troche trudny temat, bo jak nie zaczniesz tematu, to TREK i tak stwierdzi że skopałeś montaż i trzeba było iść do serwisu.

Wyjmij siodełko i wrzuć fotkę.

Właśnie dlatego cały czas mam opory przed kupne komponentów z karbonu. Nie mam na myśli ramy, gdzie są metalowe inserty, tylko elementy które się ściska.

Pisałem kiedyś do Shimano/ PRO z jaką siłą dokręcić manetki szosowe do kierownicy karbonowej. Dostałem odpowiedź że chyba 8 Nm. Odpisałem że strasznie dużo i czy na pewno jest to zalecenie dla karbonu. Odpisali że tak, bo kierownica jest tak mocna, że prędzej pęknie obejma manetki niż kierownica zostanie zgnieciona. Prawdę mówiąc, to mam pewne wątpliwości, widząc że przy 5.5 Nm zostają lekkie ślady na kierownicy aluminiowej...

Edytowane przez Krypto.Szosowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z punktu widzenia podzespołów zastosowanych do montażu wszystko jest wzorowo.  Wychodzi na to , że wina jest po  Twojej stronie .... przegiąłeś z momentem dokręcenia  jarzemka.  Karbon jest pod tym względem bardzo wrażliwy.  Przeciągniesz - nie pęknie ale się rozwarstwi. Resztę załatwi późniejsza eksploatacja.

Zrób zdjęcia w trybie makro  tych prętów z różnych ujęć.

I jeszcze raz - ZAINWESTUJ W PORZĄDNY KLUCZ.  Te z makrokeszu działają tak jak im się podoba,  pytanie jeszcze czy są w ogóle kalibrowane.

Edytowane przez pecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.04.2024 o 11:19, Filip71 napisał:

Siodełko dokręcałem na 5 Nm.

To mnie właśnie dziwi. Mam sztycę z jarzmem działającym na tej samej zasadzie i przy 5 Nm to tam zbyt dużego ścisku nie ma. Z tego co widzę, na jarzmie u Ciebie jest 16 Nm max, więc mam wrażenie że przy 5 Nm całość by się ruszała.

Pokaż zdjęcie i mimo wszystko napisz może do TREK. Czasami jest tak, że producenci wiedzą że coś skopali.

A jaki moment dokręcania jest podany w instrukcji siodełka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
W dniu 28.04.2024 o 11:19, Filip71 napisał:

Siodełko dokręcałem na 5 Nm.

Na oczku jarzma jest 16 Nm max ale na początek (na próbę - bo nowy klucz) ustawiłem na 5 Nm. Jak wyżej napisałem klucz wg mnie przestał działać i po prostu nie było informacji o osiągnięciu tej siły dokręcania. Klucz ma długą "wajchę" a Ja nie mam wyczucia więc kręciłem aż usłyszałem głośny trzask  i nie wiem jak mocno dokręciłem (ale nie siłowałem się z kluczem przy dokręcaniu). 

Jak pisałem na prętach siodełka można palcem wyczuć niezbyt głębokie pionowe (prostopadłe do pręta siodełka) linie jakby wgniecenia (taki ślad jak na mokrym piasku pozostawia kij, który się położy i potem weźmie - lepiej tego nie potrafię wytłumaczyć).

Zdjęcie próbowałem zrobić ale mój iPhone nie potrafi zrobić takiego, które by jakoś pokazywało te wgłębienia.

 

Edytowane przez Filip71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji że klucz przestał działać. Wbrew pozorom, to jest bardzo prosty mechanizm. Tak jak Ci pisałem, wynika to z jego kiepskiej jakości. Miałem klucz z Castoramy i tam też można było sobie kręcić aż do urwania gwintu, a on nie klikał. Z Jonnesway takich problemów nie mam, mimo że klucz jest bardzo długi.

No i zakres 2-24 Nm jest o kant... potłuc. Klucz ma w środku sprężynę która generuje opór. Jak masz tak duży zakres i próbujesz dokręcać w dolnych zakresie, to właśnie mogą pojawić się takie niespodzianki. Nie miałeś tego problemu, gdy dokręcałeś metal do metalu. Teraz wziąłeś karbon który jest znacznie bardziej podatny na gniecenie.

Miałem takie same sytuacje z kluczem z Castoramy.

Jak przechowujesz klucz? Ustawiasz go na dolna wartość zakresu? Wiesz że jak klucz trochę poleży, to dobrze jest go najpierw rozruszać? 

Ja robię to tak, że jeżeli muszę dokręcić na 5Nm to ustawią tę wartosć i potem "klikam" kilka razy na śrubie która jest dokręcona dużo mocniej, żeby go ruszyć.

Inna sprawa, że wbrew pozorom lepiej ustawić klucz pinowo w dół i jednostajnym ruchem kręcić aż do kliknięcia, niż ruszyć kawałek, cofać i powtarzać.

Co do siodełka Ci nie doradzę. Na pewno jest uszkodzone. A czy pęknie Ci na dołku za 10 km czy za 10k km, to nikt Ci nie powie. Musisz sam podjąć decyzję co jest ważniejsze: pieniądze czy bezpieczeństwo.

Co do klucza. Kup sobie coś lepszego, bo szkoda by było w ten sam sposób załatwić ramę/ maszt/ cokolwiek tam masz.

Swoją drogą, jeżeli kupiłeś to siodełko tylko po to żeby urwać trochę gramów, to myślę że znalazłbyś trochę innych rzeczy na których da się zejść z masy.

Ile ważyło Twoje siodełko wyjściowo?

Edytowane przez Krypto.Szosowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednie to Siodełko Bontrager Aeolus Comp 286g, które miałem na nowo zakupionym Trek Emonda Sl6 Pro Di2 w zeszłe lato a Bontrager Aeolus Pro to waga 170 g.

A Wy jakich używacie sprawdzonych kluczy dynamometrycznych?

Ja trochę poszperałem i co sądzicie o tym wyborze https://allegro.pl/oferta/klucz-pro-dynamometryczny-2-15-nm-bez-bitow-14721076360

Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krypto.Szosowiec - planuję zejść z wagi na tym co wymieniłeś chociaż kierownicę mam w rowerze aluminiową "wylightowaną" i jest ona od karbonowej Trek-a płaską Aero (dla wygody) tylko parę gram cięższa. Na razie kierownic innych producentów nie analizowałem  - wiem, ze chcę płaską Aero. Na mostku pewnie będzie można także zejść parę gram. Rower mam na Shimano 105 i trochę gram można odchudzić na kasecie, łańcuchu itp. zamieniając na wyższą grupę chociaż na obecną chwilę chcę jeszcze poużywać bo szkoda odłożyć na bok sprawny łańcuch. 

Można też zejść na kołach. Obecnie mam https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/części-rowerowe/komponenty-rowerowe/koła-rowerowe/koła-do-rowerów-szosowych/koło-szosowe-pod-ham-tarczowe-bontrager-aeolus-elite-35-tlr/p/31545/?colorCode=black ale nie są zbyt lekkie. Z tego co się orientuję Trek odróżnia je od wyższego modelu Aeolus Pro piastami, które są sporo cięższe. Ale analizować będę czy wymienić na lżejsze koła (może innego producenta) czy wymieniać piasty, dopiero jak zbiorę kasę.

17 minut temu, Krypto.Szosowiec napisał:

Ja ma Jonnesway 2-10Nm. Trochę długi, ale nie przeszkadza mi to mocno.

A co sądzisz o tym kluczu PRO https://allegro.pl/oferta/klucz-pro-dynamometryczny-2-15-nm-bez-bitow-14721076360

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Przez to siodełko się zirytowałem i właśnie poszalałem. Po przejrzeniu wielu recenzji zakupiłem przed chwilą w dobrej cenie taki klucz https://www.topeak.com/us/en/product/316-D-TORQ-WRENCH

Jeżeli przy montażu siodełka przeoczyłem "klik" to ten Topeak będzie piszczał więc "crash montaż" nie powinien się powtórzyć. Jedyny mały minus to przy małych nastawach błąd do 4%.

Dziękuję wszystkim za pomoc w temacie - chociaż zachęcam do dalszej dyskusji 🙂

Edytowane przez Filip71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4% to nie jest dużo. Jeżeli ustawisz 5Nm, to jest to zaledwie około 0,2Nm. Nie ma to absolutnie znaczenia.

Nie ma to znaczenia także dlatego, że gwinty suche i ze smarem powinno się dokręcać innym momentem ;) Te zalecenia co do momentu są "idiotoodporne" i na ogół dość zaniżone.

Miałem kilka starych części i robiłem różne testy. W mostku szybciej obrabiałem gniazdo śruby, niż udawało mi się zerwać gwint.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2024 o 09:59, Krypto.Szosowiec napisał:

Hmm, no to ciekawa sprawa. 

Troche trudny temat, bo jak nie zaczniesz tematu, to TREK i tak stwierdzi że skopałeś montaż i trzeba było iść do serwisu.

Wyjmij siodełko i wrzuć fotkę.

Właśnie dlatego cały czas mam opory przed kupne komponentów z karbonu. Nie mam na myśli ramy, gdzie są metalowe inserty, tylko elementy które się ściska.

Pisałem kiedyś do Shimano/ PRO z jaką siłą dokręcić manetki szosowe do kierownicy karbonowej. Dostałem odpowiedź że chyba 8 Nm. Odpisałem że strasznie dużo i czy na pewno jest to zalecenie dla karbonu. Odpisali że tak, bo kierownica jest tak mocna, że prędzej pęknie obejma manetki niż kierownica zostanie zgnieciona. Prawdę mówiąc, to mam pewne wątpliwości, widząc że przy 5.5 Nm zostają lekkie ślady na kierownicy aluminiowej...

I tutaj mogą mieć rację w jakiejś części przypadków ponieważ przeprowadziłem taką próbę na kierownicy po wypadku. Co więcej ciężko ją było nawet o krawężnik połamać :)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...