Skocz do zawartości

[Licznik] Jaki licznik ma automatyczne kasowanie przebiegu dziennego ?


krzyk123

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Szukam prostego licznika rowerowego (przewodowego) z funkcją automatycznego kasowania dziennego dystansu.

Wiem, że stare sigmy (proste modele) miały kiedyś automatyczne kasowanie "tripa" po 4h.

Nie wiem czy teraz któryś dostępny na rynku model psiada tę opcję.

Proszą o poradę.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Napisano

Cóż, naciśniesz jeden guzik chwilę dłużej i się kasuje ale żeby automatycznie?!

Tak, stare sigmy (chyba to był model 500 albo 400) miały taką opcję.

Jest to b. fajne bo przed wycieczką często zapomina się skasować stare ustawienie i potem nie wiadomo jaki dystans został przejechany.

 

Poproszę o informcję czy współczesna Sigma 500 albo 400 też tak się zachowuje. Nie udało mi się tego potwierdzić w znalezionych instrukcjach w internecie.

 

Pozdrawiam 

Napisano

No dobra zapomnisz skasować dystans a co z resztą w takim razie jak choćby prosty pomiar czasu jazdy? Ja się z takim patentem w żadnym z liczników tej marki nie spotkałem. Dla mnie to technicznie zupełnie nie logiczne jest. Jak już była by taka opcja to z kasowaniem wszystkiego na raz. 

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Właśnie też szukam licznika z taką opcją.
Ponad 20 lat temu kupiłem licznik Echo-F1, który miał trzy dystanse:
- całkowity (ODO)
- wycieczki - kasowany przyciskiem
- dzienny - automatycznie kasował się o północy.
Bardzo mi to przydawało się podczas tygodniowych wypraw trekkingowych - na początku kasowałem dystans wycieczki i na bieżąco miałem informacje o kilometrach od początku wyprawy i dystans dzienny.
Niestety 2 lata temu licznik odmówił posłuszeństwa.
Szukam podobnego ale bez skutku...

Napisano

A nie lepiej kupić teraźniejszy licznik z GPS który będzie podczas włączania zapisu sam z automatu przerzucał przejechany dystans w połączeniu ze strava? Najtańszy licznik bryton 10/15 ma taką opcję i nic tu nie trzeba kasować bo samo się nadpisuje. Trzeba iść z technologią do przodu. Pozdrawiam 

Napisano

Można i tak, ale wiesz - przyzwyczajenie drugą naturą :)
A tak na poważnie - bardzo mi odpowiadało to, że mogłem w dowolnym momencie sprawdzić ile już dzisiaj przejechałem oraz ile od początku wyprawy.
Oczywiście nie jest to gadget niezbędny abym wsiadł na siodełko - po prostu chciałbym mieć.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...