Skocz do zawartości

[Roweron] Ktoś z forum jeździ?


Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie. Robi ktoś te trasy w tegorocznym śląskim Roweronie? Ja z przyjaciółką mamy już za sobą ponad połowę. Wg mnie pętle są poprowadzone super - odkrywamy zupełnie inne oblicze Górnego Śląska, można poznać na nowo okolice, które się znalo tylko pozornie. Zachęcam. 

Edytowane przez Miro1970
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nikt nie odpowiedział, może ta impreza się kojarzy z "niedzielnym, tatusiowym" turlaniem. W każdym razie jest tu kilka bardzo ciekawych tras - tych, które prowadzą na zachód, połudnowy zachód od Raciborza przez wschodnią opolszczyznę i północne obrzeża krainy opawsko-morawskiej w Czechach.

Wg mnie fantastyczny teren do analizy historii tych ziem i zgłębiania uwarunkowań styku kultur polskiej, czeskiej i niemieckiej. Pogranicze i wielokulturowość w czystej postaci. Architektura jest często w rozsypce, ruinie, ale jak się dobrze patrzy i jednocześnie o tym czyta - to się masę da dowiedzieć. Struktura budynków rolniczych (np.te monstrualnie długie chlewy i stodoły poniemieckie), wykusze w dawnych niemieckich domach dla wizerunków świętych figur, układ pól, wyludniające się miejscowości, zupełnie inna struktura zogospodarowania przestrzeni niż na "klasycznym" Górnym Śląsku, inny typ zagospodarowania lasów w Czechach niż w Polsce itd. Demografia - praktycznie nie widać dzieci - starsi ludzie z biednej "klasy" albo rolnicy w sile wieku skupiający wiele hektarów. 

W miarę nowoczesne gospodarstwa uprawiające różne obszary dotowanego przez UE i profesjonalnie oznakowanego żyta, a dwa kilometry dalej realia jak ze wsi sprzed pół wieku - zagródki pełne leniwych kur, klasyczne pijane familoki, przydomowe studnie, starziki na ryczkach pod trześniami, smutne psy przi chałupach itd. Jakieś stare zamki dawnych niemieckich magnatów, wszystko zawieszone w czasie i skazane na niebyt.

Krajobrazy szok. Wysłałem znajomym parę fotek  i napisałem, że to z Prowansji czy innej Normandii - uwierzyli i gratulowali wyjazdu🙃 Pagórkowaty teren zielono-złoto-błękitny późnym latem, często bez żadnych ludzkich zabudowań w obrębie wzroku. Pola uprawne poszatkowane malowniczym i wysokimi kawałkami lasów. Tam jest tak specyficzna struktura przestrzeni, że chwilami ma się wrażenie, że się jedzie przez jakąś Arizonę - żadnych domów, tylko pola żyta, kukurydzy, wszechobecnej gorczycy, prawie żadnych aut, raz na godzinę rowerzysta z sakwami i letni upał 30 stopni i kurz spod kół.

A to jest 40-50 km od Rybnika drogami autem.

Po 4-5 godzinach ładujemy rowery na auto i wracamy do rzeczywisości. Mija 30 minut, Racibórz, Sumina. Lyski i już jesteśmy w Rybniku - i czar pryska - do następnej wycieczki. Za kilka dni znowu tam pojedziemy, w ten malutki kawałek świata, a jak się skończą wycieczki Roweronu, to skorzystamy z czeskich przydrożnych mapek rowerowych, żeby przejechać z góry do dołu. Ten kawałek mapy, który przypomina mi moje ukochane Podlasie, wydaje się tak nieciekawie bliski, a tak naprawdę jest więcej wart niż wakacje na Teneryfie koszujące grube tysiące.

Nawiasem mówiąc, nigdy nie brakło mi na tych wyjazdach żadnych przerzutek, żadnych hamulców tarczowych czy siedmiogłowych. Owszem, czuć, że geometria koła (mówiąc po nayszmy) mogłaby być lepsza, że SLX rzeczywiście lepiej pracuje niż Altus. Jak się jedzie na prostym rowerze crossowym 50-70 km w upale, to takie rzeczy rzeczywiście czuć - ale to nie jest czynnik decydujący, żeby pokochać jazdę "na kole".

Edytowane przez Miro1970
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...