Skocz do zawartości

[Przerzutka przednia] Shimano Altus - problem z kompatybilnością


turnalin8

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Kupiłem sobie używany rower w którym były już nieco zdezelowane przerzutki i sam właściciel powiedział, że będzie trzeba wymienić je na nowe. Oddałem rower do takiego no, początkującego wydaje się serwisu i tam mi powiedziano, że da się to zrobić niskim kosztem, wymieniając przerzutki na takie jakie tam akurat mają na stanie plus dokupione części z neta.

No i teraz odebrałem rower po wydaniu na serwis 500 zł i okazało się, że mam nowe przerzutki ale one nie działają.

Przerzutka przednia ma problem z redukowaniem z biegu 3 na 2 ale w szczególności z 2 na 1. Łańcuch po prostu ociera się i nie chce skoczyć na 1. Czasami przy odrobinie szczęścia mu się uda.

Przerzutka przednia to Shimano Altus, nowa korba to Shimano 170 FC TY-301. Tylna przerzutka (która działa poprawnie) to Shimano Deore. Rower to Author Classic SX z około 1992 roku.

Średnica tej pionowej rury, do której przymocowana jest przednia przerzutka to około 31,5 mm.

Serwisant powiedział, że ta przednia przerzutka, mimo, że odkręcona na maks (żeby jak najbardziej przystawała do ramy) nie daje rady przełożyć tego łańcucha z 2 na 1, ale jeżeli on by ją podregulował tak, żeby nie miała z tym problemu, to ona będzie z kolei na innych biegach sprawiać, że łańcuch będzie o nią haratał.

Nie wiem właściwie, co mam teraz zrobić. Na rowerze jeździć tak się nie za bardzo da, a serwisant mówi, że mogę kupić kolejną przednią przerzutkę i on mi to wymieni, jednak on nie ma pojęcia, który na pewno będzie działała...

Jest na tym forum ktoś kto wie co mam z tym zrobić?

Napisano

Altus 3 rzedowy ma największy blat max 40T. Jake masz w tej korbie? Jaki to model przerzutki? Altusy są też do napędów 2x9

Napisano

Musi działać. Sprawdź śruby ograniczające zakres, L i H. Odepnij linkę, odkręć L i H i przesuwając ręką sprawdź zakres ruchu.

Napisano

Tzn. Jak wrócę z pracy no to mogę sobie nimi pokręcić jednak ten serwisant mówił że on już się tymi ustawieniami długo bawił, więc nie pokladam w tym wielkiej nadziei. 

On coś mówił, że te stare przerzutki przednie były dłuższe i miały bardziej wystającą ta część która spycha łańcuch przy redukcji i że w tej ta blaszka jest raczej taka zbyt subtelnie wymodelowana i ona tego nie spycha przez to że jej brakuje jakis niecały mm. Tego wygięcia.

Napisano

Piszesz "nowa korba". Była wymieniana? A suport? Jeżeli nie, to czy suport jest odpowiedniej długości dla tej korby? Jeżeli jest zbyt krótki, to może byc powodem że nie chce zrzucać na młynek. Ale też może być po prostu sprawa regulacji. Prawda jest taka ze w tanich napędach ciężko wyregulować tak, żeby nie było gdzieś ocierania o wózek przedneij przerzutki. Ale zrzucać powinno na każdą zębatkę korby.

Napisano

Serwisant mówi, że korba jest tej samej długości co ta poprzednia. Liczba zębów też jest taka sama jak poprzednia. W poprzedniej konfiguracji przednia przerzutka sprawiała że przy niektórych biegach łańcuch haratal o przerzutkę ale z redukcja nie było problemu. Z tego powodu nie wiem czy poprzednia konfiguracja była ok, bo jak rower był z około 1992 to pewnie właściciel tam coś zmieniał. 

Może poprzedni właściciel miał to wszystko źle dobrane i teraz zostało to zamienione na nowe części ale też źle dobrane bo o takiej samej długości i może tu jest problem ? 

Napisano

Chodzi nie o długość korby (czyli ramion korby), a o długość suportu. To jest zupelnie inna część, ta do której jest mocowana korba i oś tego suportu ma byc takej długość, jaka jest przeznaczona rla tego modelu korby co masz. Jeżeli to ty301 to ma być 122mm.

Napisano

No i suport  jest 111,7 długi, także raczej to jest 112. To chyba nie będzie dało się tego naprawić. Trochę mi serwisant podregulowal i teraz nieco lepiej zmienia z 2 na 1 ale za to na 3 harata, czasami łańcuch spadnie. No i chyba bede takim jeździł dopóki się nie rozpadnie na drodze. To dzięki wszystkim za udział w tej fascynującej przygodzie.

Napisano

Kupiłem ten suport i męczyliśmy się żeby go wymienić bo się nie dał ruszyć. W końcu pojechałem do lepszego serwisu i taki brodaty Ukrainiec Wiking powiedział: "da, ja to już widziałem" i wziął mi do szczału wymienił ten suport ustawił to wszystko i śmiga jak marzenie. Wielkie dzięki za pomoc z informacjami. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...