Skocz do zawartości

[Shimano] Motorex


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzisiaj dowiedziałem się z zaufanego źródła, że Shimano rezygnuje ze swojej chemii, a w zastępstwo wejdzie Motorex.

Także jeżeli macie jakieś swoje ulubione produkty, to chyba trzeba się śpieszyć.

Napisano
8 minut temu, skom25 napisał:

Dzisiaj dowiedziałem się z zaufanego źródła, że Shimano rezygnuje ze swojej chemii, a w zastępstwo wejdzie Motorex.

Potwierdzam. Aktualnie Shimano Polska wyprzedaję chemie Shimano. Dobrą wiadomością jest że Shimano Polska posiada dostępną całą ofertę Motorexa.

Napisano

Olej PTFE jest całkiem niezły. Smar do Shadow+ też się przydaje.

Napisano

W cyklomanii jest od dłuższego czasu wyprzedaż chemii shimano. Oleum łańcuchowe można było nabyć po 13zl (dry i wet). W każdym razie mierne to smarowidła. Do sprzęgła od lat stosuję smar do łożysk z lepszymi efektami niż dedykowany shimano.

Napisano

Jest jeszcze biały Anti Seize. Dobra cena, działa jak powinien.

@Dokumosa wiesz, przecież nikt nie mówi że nie moźna. Ja natomiast cenię sobie to, że kupowałem dedykowany produkt i miałem 100% pewności że będzie tak jak przewidział producent.

Co do oleju PTFE. Mi tam przez wiele lat pasował i chyba do niego wrócę.

Napisano

To jest właśnie efekt marketingu produktów dedykowanych... do każdej śrubki i na każdą pogodę inne smarowidło ;)

Ten shimano dry (ptfe się kiedyś nazywało) to nawet się sprawdzał ale na trasach do 40 max 50km. Potem wyraźnie napęd był już słyszalny. 

Napisano

@Dokumosa tym razem się z Tobą nie zgodzę.

Każdy poważny producent, podaje dedykowane produkty do danego mechanizmy. Tak też zrobiło Shimano, wypuszczając odpowiedni smar i chwała im za to.

Ja tu nie widzę marketingowego bełkotu. Było by tak, gdyby w instrukcji pisali że można użyć dowolnego smaru, ale jeżeli użyjesz Shimano, to uzyskasz X% lepsze...

Zauważ, że to wszyscy zewnętrzni producenci, uwielbiają się prześcigać kto zrobił bardziej oleisty olej. W przypadku Shimano zawsze była sucha informacja, czym należy serwisować dany komponent, tak aby być pewnym co do jego działania.

Jeżeli chodzi o olej PTFE, to ja mam odmienne zdanie. Jeździłem codziennie po 40-60km, wycierałem napęd po każdej jeździe, a smarowałem łańcuch maksymalnie dwa razy w tygodniu. Według mnie, nieco bardziej słyszalny był po około 150 km, ale spokojnie dało się jeździć dalej.

Ty stwierdzasz że napęd był słyszalny po 50 km, a ludzie jeżdżą na wosku. Używałem Momum i poziom głośności zakrawa o absurd, właściwie już po jakiś 20 km.

 

Napisano

Wspominałem o marketingu dedykowanym - polega to właśnie na stworzeniu przeświadczenia, że jak dany środek jest dedykowany do danego elementu to nie ma alternatywy ew. jest najlepszym wyborem. Tym sposobem np. do sprzęgła sprzedaje się 50ml "specjalnego" smaru za 45zł (wg karty to smar na bazie oleju (pseudo)syntetycznego zagęszczany wapniem) gdzie 400g tuba smaru o zbliżonych parametrach kosztuje 20-25zł. No i smar taki mógłby równie dobrze nadawać się do łożysk czy jako antiseaze ale po co jak można sprzedać kilka innych produktów w równie bandyckiej cenie.

Inny przykład to przekładnie planetarne (alfine, nexus) - tutaj od shimano również mamy zarówno specjalne dedykowane kąpiele jak i oleje. Inni producenci do swoich piast planetarnych zalecają z kolei 10 krotnie tańszy ATF III. 

Zresztą zobaczymy co będzie proponowane z motorexa jako zamienniki dedykowanych smarowideł.

Napisano
Godzinę temu, Dokumosa napisał:

Ten shimano dry (ptfe się kiedyś nazywało) to nawet się sprawdzał ale na trasach do 40 max 50km. Potem wyraźnie napęd był już słyszalny. 

Dziwne bo u mnie w mtb po 4h jazdy ~100km szutrami napęd dalej nie hałasuje, ale to też kwestia łańcucha zauważyłem że xx1 mimo że jest ciasny "trzyma" dłużej w sobie oliwke jak gumowe shimanowskie hg.

Napisano
33 minuty temu, Dokumosa napisał:

Wspominałem o marketingu dedykowanym - polega to właśnie na stworzeniu przeświadczenia, że jak dany środek jest dedykowany do danego elementu to nie ma alternatywy ew. jest najlepszym wyborem. Tym sposobem np. do sprzęgła sprzedaje się 50ml "specjalnego" smaru za 45zł (wg karty to smar na bazie oleju (pseudo)syntetycznego zagęszczany wapniem) gdzie 400g tuba smaru o zbliżonych parametrach kosztuje 20-25zł. No i smar taki mógłby równie dobrze nadawać się do łożysk czy jako antiseaze ale po co jak można sprzedać kilka innych produktów w równie bandyckiej cenie.

Inny przykład to przekładnie planetarne (alfine, nexus) - tutaj od shimano również mamy zarówno specjalne dedykowane kąpiele jak i oleje. Inni producenci do swoich piast planetarnych zalecają z kolei 10 krotnie tańszy ATF III. 

Zresztą zobaczymy co będzie proponowane z motorexa jako zamienniki dedykowanych smarowideł.

Tylko Ty się na tym znasz, a ja nie. Nie mam zamiaru siedzieć i studiować składu chemicznego, żeby dobrać alternatywny smar.

W każdej dziedzinie życia znajdziesz takie przykłady i jestem pewny że nie raz przepłacasz.

Napisano

Pamiętam czasy jak nie bylo chemii rowerowej jako takiej o dedykowanych środkach nie wwspomiając a biorąc w rękę komponent z wyższej półki czuło się solidność a nie plastik ;)

Od tamtego czasu wbrew pozorom wiele sie nie zmieniło. Np. tarcie jest tym samym tarciem.

Napisano

Anti-Seize od Shimano jest całkiem zacny. Jest skuteczniejszy niż zwykły smar. Mi osobiście również szkoda będzie olejów ale raczej zapasy magazynowe szybko się nie skończą ;)

Napisano

Myślę że jednak szybciej niż sądzisz. Aktualnie wyprzedają magazyn, a sklepy mają już nowy katalog Motorex.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...