Gość Napisano 12 Września 2021 Napisano 12 Września 2021 Hej, Pierwotnie temat miał nazywać "Klocek najwyższych lotów", ale jednak cały czas szukam rozwiązania, bo kierownica podoba mi się wyjątkowo. Na temat prowadzenia pancerzy żale wyleje może w innym temacie, tutaj o czym innym. Problem jest taki, że wycięcia na pancerze w kierownicy są dość ostre. Efekt jest taki, że po wsadzeniu pancerza i kilku potrząśnięciach, na powłoce pancerza widać odgniecenia, poszarpania i nacięcia. Te widoczne na środku zdjęcia, to efekt kilku sekund poruszania pancerza ( to powyżej to od przeciągania). Tak się zastanawiam. Skoro kilka sekund tak zdemolowało pancerz, to czy po kilku jazdach nie wyjdzie oplot, który zacznie się przecierać jednocześnie szlifując kierownicę? Co o tym sądzicie? Ma ktoś z Was tą kierownicę i jest w stanie coś powiedzieć? Brałem pod uwagę puszczenie pancerzy na zewnątrz, ale chyba nie jest to wykonalne.
clavdivs Napisano 12 Września 2021 Napisano 12 Września 2021 Pancerz jest stalowy, kierownica alu. Stal jest twardsza, raczej pancerza nie przetrze. Montując pancerz raczej się unika sytuacji, aby on tam ci latał swobodnie i się przecierał, chociażby dlatego że będzie Ci hałasował. Pancerz to rzecz serwisowa i tak co jakiś czas się wymienia, nie przejmował bym się.
Gość Napisano 12 Września 2021 Napisano 12 Września 2021 Latał nie będzie, bo nie ma jak, ale przy ruszaniu kierownicą, siłą rzeczy będzie się ruszał po krawędzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.