Skocz do zawartości
  • 0

Uszkodzony wentyl a gwarancja/rekojmia


Gość Agata

Pytanie

Hej,

może mi ktoś podpowiedzieć co zrobić w niżej opisanej sytuacji? Będę bardzo wdzięczna!

Około miesiąc temu kupiłam rower znanej marki (przedział cenowy 3-4 tys. zł). Po krótkim czasie zauważyłam, że z obu opon schodzi powietrze (z jednej trochę bardziej, z drugiej mniej). Dopompowałam opony (dawno nie jeździłam, jakoś nie pomyślałam, że schodzenie powietrza po tak krótkim czasie jest dziwne). Jeździłam na rowerze niewiele - w sumie zrobiłam ok. 100 km. 

W międzyczasie zadzwoniłam do sklepu/serwisu, w którym kupiłam rower, żeby umówić się na pierwszy przegląd gwarancyjny - wspomniałam o zauważonej "wadzie".

Zanim trafiłam do serwisu, wentyl "pękł". Puścił jakby jeden ze zwojów. Nie było to spowodowane żadnym naciskiem z mojej strony, próbą dokręcenia itp. Rower stał w domu i właściwie na moich oczach wentyl "strzelił".

Poinformowałam o tej sytuacji serwis. Dostałam odpowiedź, że tego to mi producent nie uzna, bo to usterka mechaniczna, a pan ze sklepu zaproponował wymianę dętki (teraz mam dętkę zintegrowaną z oponą - "bajer" dostępny w najwyższej wersji danego modelu). Nie chcę zmieniać tego, za co zapłaciłam więcej na coś, co jest dostępne w rowerze o niższym wyposażeniu. Pan dodał, że ta technologia "easyride tubeless" to stosunkowo nowa rzecz i tak się po prostu mogło stać - w sensie, że coś poszło nie tak. Usłyszałam też, że nic się "samo nie psuje". 

Jestem przekonana, że nie zrobiłam nic, co mogłoby naruszyć wentyl. Ale nawet na chłopski rozum, co to za jakość, skoro wentyl pęka po upływie 2-3 tygodni od zakupu? 

Podejrzewam, że w momencie zakupu materiał mógł być uszkodzony/ jakaś wybrakowana jednostka i stąd ta usterka. 

Co zrobić w takiej sytuacji? Czy kogoś coś takiego spotkało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Wentylem to ja bym się nie przejmował tylko zmienił dętkę i tyle - sh*t happens. Gorzej, że były rowery - jesteś bardzo tajemnicza - w których obręcz była tak skonstruowana, że przecinała wentyl i były wojny gwarancyjne ale nie pamiętam już jaka to "znana marka". Poszukaj w archiwum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale to, że ten wentyl pękł, nie wydaje Ci się dziwne? Dopiero kupiłam rower, jeździłam nim tyle co nic po samych ścieżkach rowerowych, bez żadnych wypadków i już mam go naprawiać na własną rękę??? Oryginalnie mam tę "samonaprawiającą się" oponę. Jak zmienię, nie będę miała tej opcji, za którą przecież płaciłam dodatkowo... 

PS. chodzi o Gianta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa ... mleko ! 

Hmmm ... to wentyl nie powinien pęknąć sam z siebie. Nie rezygnuj z mleka - powinni wymienić wentyl. Sam wentyl to ze 30 złotych ale pewnie nie będą umieli odzyskać mleka z opony i będa chcieli Cię obciążyć kosztem mleka. 

Możesz się z nimi kopać - nie wiem na ile to będzie skuteczne.

Tak nawiasem - uszczelnianie opony mlekiem to fajny pomysł ale ma też swoje wady: co tydzień, dwa trzeba lekko dopompować oponę i co jakieś dwa miesiące dolać mleka bo wysycha. Warto nauczyć się to robić samemu bo koszt w serwisie jest pewnie niemały. Albo - jeżeli mało jeździsz to faktycznie przejść na dętki.

Mleko zabezpiecza nas przed drobnymi (najczęstszymi) przebiciami dętki jakimś kolcem trudnym potem do znalezienia w oponie i przed przecięciem dętki  (której nie ma) podczas dobicia na np. krawężniku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona ERT, wymysl Gianta, zintegrowana detka z opona, cos w stylu tubless. Problem z tym, ze jak taka detka padnie, jak w tym wypadku, to cala opona jest do wymiany. 

Swoja droga, to pomysl, ktorego bym unikal, bo jak widac z byle jakiego powodu robi sie problem. Gdyby to byla normalna opona, to w takiej sytuacji wymienia sie detke za pare zlociszy i po klopocie. Albo w systemie tubless, wymiana samego wentyla. A tu?

Nie znam tych opon ale jak nie mozna odseparowac, wyciac detki, a jedynym rozwiazaniem jest wymiana opon/y to naciskalbym na sprzedawce. 

I radzilbym zmienic to na zwykla opone. Tublessa tez nie polecam. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co zrozumiałam, pan wentyla nie wymieni (powiedział, że zostanie ten sam), ale zaproponował wymianę dętki. Tylko teraz nie rozumiem: wymiana dętki wiąże się z tym, że ta opona już nie będzie się sama 'naprawiać"? No i co z tym pękniętym wentylem? Pan w sklepie coś powiedział, że skąd on weźmie taką oponę lol. Ręce mi opadają... 

Co byście w takiej sytuacji zrobili? Zależy mi na tym, że nie rezygnować z tego, za co zapłaciłam, a jednocześnie upieram się, że nic z tym nie zrobiłam - powietrze od początku powoli schodziło z opon (obu!). Pan stwierdził, że jeżeli nagle by całe zeszło, to by znaczyło, że wina leży po stronie sprzętu (?) i powinnam o tym od razu poinformować (no tak, fakt, zauwazylam to faktycznie po jakichs 2 tygodniach od zakupu, ale naprawde nie przyszlo mi do glowy, ze moze byc cos nie tak z nowym rowerem bez zadnego wypadku czy mojej "winy" - pan wspomnial, ze wentyl mogl peknac, bo go dokrecalam (to brzmi kompletnie bezsensownie, nawet jakbym chciala cos takiego zrobic z premedytacja, chyba zlamalby sie caly a nie jeden "zwoj"/kawalek tej "sprezynki"...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Gość Agata napisał:

Około miesiąc temu kupiłam rower znanej marki (przedział cenowy 3-4 tys. zł).

To właśnie miałem na myśli pisząc o rebusach : )

https://www.giant-bicycles.com/pl/opona-crosscut-at-ertcomma-bezdetkowa-2019

O rany ! To jest właściwie dętka z pogrubieniem o funkcji opony na większej części :D Fatalne rozwiązanie. Wygląda na to, że minimalne przesunięcie tej oponodętki na obręczy _musi_ urwać wentyl. Uciekałbym z tego jak najszybciej. I nie mam pojęcia gdzie tu miejsce na mleko ? 

Abstrahując od negocjacji z Giantem (znanym z kiepskiego podejścia do gwarancji) przeszedłbym albo na dętkę albo na mleko - jeżeli obręcze są pod opony bezdętkowe (do zamleczenia). 

4 minuty temu, 1415chris napisał:

Tublessa tez nie polecam. 

Tubeless jest wspaniały dla kogoś, kto dużo i często jeździ i sam o niego dba. W przypadku koleżanki chyba faktycznie zwykła opona i zwykła dętka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest opcja, ze cos bylo nie tak juz w momencie sprzedazy, (co to moglo byc?) co spowodowalo, ze powietrze zaczelo wchodzic z opony i (byc moze w rezultacie) spowodowalo pekniecie wentyla? Czy jedyna mozliwosc to taka, ze ja to uszkodzilam podczas spokojnej jazdy? 

Chodzi mi to, jak rozmawiac ze sprzedawcą - ja twierdzę, że to słaba jakość, a oni, że ja coś zepsułam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, agat.agat napisał:

Pan stwierdził, że jeżeli nagle by całe zeszło, to by znaczyło, że wina leży po stronie sprzętu (?) i powinnam o tym od razu poinformować

"Pan" będzie kłamał i kręcił - już to widac. Przecież powietrze zeszło od razu - to, że przedtem schodziło delikatnie jest normalne w każdym systemie.

Teraz, agat.agat napisał:

Tylko teraz nie rozumiem: wymiana dętki wiąże się z tym, że ta opona już nie będzie się sama 'naprawiać"?

Ona sama z siebie to juz może się tylko psuć, to poroniony system.

Teraz, agat.agat napisał:

Czy jest opcja, ze cos bylo nie tak juz w momencie sprzedazy, (co to moglo byc?) co spowodowalo, ze powietrze zaczelo wchodzic z opony i (byc moze w rezultacie) spowodowalo pekniecie wentyla? Czy jedyna mozliwosc to taka, ze ja to uszkodzilam podczas spokojnej jazdy? 

Jak wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co się stało absolutnie nie jest twoja winą. No i teraz sa dwie kwestie:

1) Kopać się z nim czy nie. Wg uznania. Standardowo każe Ci na kilka miesięcy odstawić rower do zbadania i decyzji  Gianta. Ale możesz spróbować się dogadać.

2) Co mieć docelowo. Założyć dwie opony i dwie dętki. Wcześniej czy później to samo się stanie z drugim kołem. Jak rzadko jeździsz faktycznie nie ma co myśleć o mleku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

To właśnie miałem na myśli pisząc o rebusach : )

https://www.giant-bicycles.com/pl/opona-crosscut-at-ertcomma-bezdetkowa-2019

O rany ! To jest właściwie dętka z pogrubieniem o funkcji opony na większej części :D Fatalne rozwiązanie. Wygląda na to, że minimalne przesunięcie tej oponodętki na obręczy _musi_ urwać wentyl. Uciekałbym z tego jak najszybciej. I nie mam pojęcia gdzie tu miejsce na mleko ? 

Abstrahując od negocjacji z Giantem (znanym z kiepskiego podejścia do gwarancji) przeszedłbym albo na dętkę albo na mleko - jeżeli obręcze są pod opony bezdętkowe (do zamleczenia). 

Tubeless jest wspaniały dla kogoś, kto dużo i często jeździ i sam o niego dba. W przypadku koleżanki chyba faktycznie zwykła opona i zwykła dętka.

 

Czy w tych oponach mozna wymienic wentyl czy nie ma opcji? czy to z powodu nieszczelnosci a pozniej uszkodzena wentyla schodzilo to powietrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma szans. Wentyl jest wbudowany w oponodętkę. Powietrze najprawdopodobniej schodziło poprzez naderwanie wentyla z tej oponodętki. Piszę oponodętki bo to takie sklejone pół opony pół dętki. Chora konstrukcja.

Czytam te i podobne posty i myślę, że kiedyś byłem napalony na jeden model Geanta ! Na mnie nie zarobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

To co się stało absolutnie nie jest twoja winą. No i teraz sa dwie kwestie:

1) Kopać się z nim czy nie. Wg uznania. Standardowo każe Ci na kilka miesięcy odstawić rower do zbadania i decyzji  Gianta. Ale możesz spróbować się dogadać.

2) Co mieć docelowo. Założyć dwie opony i dwie dętki. Wcześniej czy później to samo się stanie z drugim kołem. Jak rzadko jeździsz faktycznie nie ma co myśleć o mleku.

 

W przyszlym tygodniu mam odebrac rower z przegladu. Podejrzewam, ze po prostu powiedzą mi, że mają mnie w nosie i nic z tym nie zrobią. 

Co to znaczy sprobowac sie dogadac? Tak jak mowie, jestem laikiem i poza tym, ze od razu przychodzi mi do glowy po prostu napisanie do rzecznika praw konsumenta ;), to nie bardzo wiem, jak inaczej do tego tematu podejsc... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...