Skocz do zawartości

[Nowy zestaw przerywa] Przerzutka tył Deore Shadow RD-M592 + kaseta Alivio CS-HG400 9s 11-32 + łańcuch KMC X9.73


kalorr

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzień dobry wszystkim.

Na wstępie zaznaczę, że jestem jednym z tych zaawansowanych amatorów, co to nie mają dwóch lewych rąk. Złożyłem w swoim życiu już kilka rowerów, a kilkadziesiąt z powodzeniem serwisowałem (rodzinie, znajomym, przyjaciołom). Tak jest też w przypadku jednego z dwóch moich rowerów, którym jest ten oto Accent Nordkapp, złożony przeze mnie kilka ładnych lat temu:

resize_IMG_20200208_203509.thumb.jpg.438d3279f64f33071ab98450b54f8c62.jpg

Służy mi on do dojazdów do pracy oraz na wyprawy rowerowe. Nie ma lekkiego życia. Jeżdżę nim w każdych (dosłownie) warunkach atmosferycznych, często w niesamowitym błocie, więc napęd w tym rowerze żyje stosunkowo krótko. 3-4 tysiące kilometrów to max dla kasety i dwóch łańcuchów (jeżdżę metodą na dwa łańcuchy). Nieważne, czy to Deore czy Acera, kaseta i tak ląduje na śmietniku po takim dystansie wraz z kompletnie rozwalonymi łańcuchami.

 

Teraz po kolei i tu proszę o skupienie, wymieniam wszystkie istotne fakty z punktu widzenia problemu.

1. 3 tygodnie temu w drodze do pracy urwał mi się hak od przerzutki. Uwaga: na prostej, asfaltowej drodze (może kiedyś w coś uderzyłem i go osłabiłem, nie wiem sam). Ta wkręciła mi się w koło, krzywiąc dwie szprychy i niszcząc się całkowicie.

2. Kupiłem nówkę przerzutkę Shimano Deore Shadow RD-M592 oraz nowy hak dedykowany do tej ramy. Założyłem całość, wyregulowałem, naprawiłem tylne koło i rower znowu woził mnie do pracy.

3. Parę dni temu zaczął mi przeskakiwać łańcuch na dwóch z tylnych zębatek kasety. Kupiłem zatem nowe dwa łańcuchy (KMC X9.73) oraz kasetę (Shimano Alivio CS-HG400 9s 11-32). Dokonałem rutynowej wymiany - odkręciłem starą kasetę, rozpiąłem łańcuch, posłałem całość w kibel, ładnie wyczyściłem bębenek, koło, mocowania, no mucha nie siada.

4. Założyłem nową kasetę tak, jak to robiłem wcześniej niezliczoną ilość razy. Łańcuch skróciłem metodą dwóch największych zębatek, czyli też tak, jak to robię zawsze. "Klikam" najpierw przerzutką z kołem w powietrzu i sprawdzam, jak wchodzą biegi - bez zaskoczenia perfekcyjnie, od 1 do 9 bez żadnych zgrzytów, problemów, pełna precyzja, cicha praca napędu, tak jak być powinno.

5. Siadam na rower, chcę się przejechać, a tutaj: "trrrrrt!" - nie można ruszyć, łańcuch przeskakuje na tylnej zębatce na każdym biegu!

6. No ok, skoro kupiłem dwa łańcuchy, to zdejmuję ten pierwszy, skracam i zakładam tamten drugi - to samo!

7. Kupuję dwa kolejne łańcuchy, tym razem Shimano CN-HG93 9 rz. sądząc, że kupno KMC to była pomyłka. Skracam je, zakładam pełen nadziei, że to rozwiąże problem, a tu zonk! Dzieje się dokładnie to samo.

 

I tutaj właśnie wymiękam. Dlaczego na starym zestawie dało się jechać, a na nowym kompletnie nie? Skoro to nie łańcuchy, to albo jest tu problem z kasetą, albo z samą tylną przerzutką, która (jak mi się wydaje) trochę za słabo oplata łańcuchem kasetę. Ale ponownie: dlaczego poprzedni zestaw nie przerywał, a nowy przerywa po całości?

Tutaj trochę zdjęć obrazujących, że hak przerzutki nie jest krzywy, sama przerzutka przykręcona jest do haka poprawnie, wózek jest w jednej linii z zębatkami kasety oraz pokazujące, że kaseta to nówka sztuka, bo ma ząbki jak ta lala. Proszę, doradźcie mi, co w tej sytuacji zrobić? Czy coś pominąłem? To pierwszy taki przypadek w mojej "karierze mechanika amatora", żebym zupełnie nie wiedział, co jest grane...

resize_resize_IMG_20200208_203523.thumb.jpg.7cd040a3525af2ad98b2b8df445076bc.jpg

resize_resize_IMG_20200208_203557.thumb.jpg.011cd832d762cfce16eb89a799699d48.jpg

resize_resize_IMG_20200208_203615.thumb.jpg.30f33154387f93f3254d755ac45dd570.jpg

resize_resize_IMG_20200208_203621.thumb.jpg.b900ebab0f89966982d2b12ff1f79c80.jpg

resize_resize_IMG_20200208_203635.thumb.jpg.dce0779c1d18ac6cea2eae8d81858305.jpg

Napisano

Piaście a nie pieście... No i nie piaście, a bębenku. 

Nie mam możliwości żeby nowy zestaw skakał po kasecie, niepotrzebnie wpędziłeś się w koszty. Na moje oko padł bębenek.

Zaciśnij hamulce, naciśnij na pedał i patrz co się dzieje. Jeżeli kaseta się zacznie kręcić, to bębenek. Jeżeli to piasta Shimano, to spora szansa że po serwisie bębenka wszystko wróci do normy.

Napisano
Teraz, BMXdoPieca napisał:

Włączać a nie włanczać.. Czepialstwo :p

Poprawność językowa. "Włanczać" to błąd językowy, a coś takiego jak "Piesta" nie istnieje.

Napisano

A może to przeskakuje na koronkach korby ? Próbowałeś na jednej koronce korby ? Na blacie też przeskakuje ?

Pokaż koronki korby.

Napisano

Też obstawiałbym zużyte zębatki na korbie - już jeden taki przykład przerabiałem. Nowy łańcuch, nowa kaseta ale blat nie dał rady się z tym dogadać. Albo bębenek - aczkolwiek wtedy problem nie pojawiłby się nagle przy zmianie łańcucha i kasety. 

  • Mod Team
Napisano
9 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

aczkolwiek wtedy problem nie pojawiłby się nagle przy zmianie łańcucha

Ale nie jest to wykluczone.:D

Napisano
W dniu 8.02.2020 o 22:59, SoloTM napisał:

A może to przeskakuje na koronkach korby ?

A i owszem, okazało się, że to korba. Dwie z trzech koronek zużyte... Czego kompletnie nie zakładałem zważywszy na fakt, że ta korba (Shimano Deore) zrobiła raptem trzy komplety łańcuchów i kaset. To niesamowicie mało (niecałe 10 tys. km)! Z czego teraz robią te części, masakra jakaś... Dla porównania w drugim rowerze mam korbę XT z 2014 roku z nalotem przeszło 20 tys. km. i dalej trzyma doskonale.

A może to tylko ja dramatyzuję... Korba wymieniona, wszystko jak nowe.

Dziękuję za tę sugestię.

 

PS. Temat do zamknięcia.

Napisano

No wiesz, ja mam teraz Deore M6000 i wiem, że korba długo nie potrzyma. Największa zębatka jest z aluminium a po mieście jeżdżę właściwie tylko na niej...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...