Skocz do zawartości

TEXTY


PIOK

Rekomendowane odpowiedzi

Noc.

 

W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej norki. Już jest przed wejściem gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem :

- Jak dzieci, ku.wa , jak dzieci...

 

Na ławce w parku siedzi dres i zajada cukierek za cukierkiem.

Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi :

- Młodzieńcze, wiesz, że jak będziesz jadł tyle słodyczy to bardzo szybko

powypadają ci zęby.

Dres popatrzył na gościa i odpowiedział :

- Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby.

- Tak ??? A też jadł tyle cukierków ?

- Nie, on się po prostu nie wpierdalał w nie swoje sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeden jest obrzydliwy

BAAAAAAAARDZO

 

 

Syn kończy 18 lat.Ojciec daje mu w prezencie cygarniczke stwierdzając , że od tej chwili pozwala mu palić.

-Dzieki tato , ale rzuciłem dwa lata temu.

 

 

Mąż:

-Gdybyś nauczyła się gotować moglibyśmy obyć się bez kucharki

Żona:

-Gdybyś się lepiej starał , moglibyśmy obejść się bez ogrodnika.

 

 

Rozmawiają dwie babcie kiblowe:

-Ostatnio zmieniłam klimaty

-A co awansowałaś?

-Nie , przenieśli mnie do męskiego.

 

 

Marynarz po powrocie do domu pyta żonę:

-Co powiesz o tej małpce , którą przesłałem Ci z Afryki?

-Jeżeli mam być szczera , to wolę cielęcinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi żaba z skarpetą na głowie do lekarza. Lekarz się pyta:

- Co panu dolega?

- Koleś, nie żartuj sobie,to jest napad!

 

Diabeł złapał Polaka, Ruskiego, Niemca i mówi:

- Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder!

Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:

- Jak było?

- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec.

Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:

- Jak było?

- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski.

Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:

- Jak było?

- Normalnie - odpowiada Polak.

Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem:

- Który płynął ostatni?

 

Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak

okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży

orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców;

jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się

uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał,

rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój!

Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za

głowę i woła giermka:

Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te

dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb

napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się

zetrzemy czy jak? ok.?

Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę

się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze.

Przyszedł do Władzia i mówi:

Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa

miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas

wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro!

Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj

zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie

musiałeś przebić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka.Wrzuca monetę , czeka aż szklanka napełni się wodą , wypija , wrzuca monetę i tak w kółko.

Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się :

-Niech się pani pośpieszy!!!

-Nie ma głupich , przecież cały czas wygrywam. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka:

- Ile pan ma lat? - pyta.

- Osiemdziesiąt dwa - odpowiada pacjent.

- Nie dałabym panu - mówi pielęgniarka.

- Nie śmiałbym prosić...

 

Zatłoczona plaża w popularnym kurorcie. Dzwoni komórka. Facet podnosi telefon i słyszy kobiecy głos:

- Kochanie, to ja. Nie gniewaj się, że ci przeszkadzam, ale właśnie widziałam w salonie pięknego mercedesa. Wyobraź sobie, dzióbku, że w promocji kosztuje raptem 200 tysięcy złotych. Czy mogę go sobie kupić?

- A kup sobie, kup - odpowiada mężczyzna.

- I wiesz, Gosia mówiła mi właśnie, że widziała gdzieś zupełnie okazyjnie futro z soboli syberyjskich. Tylko za 100 tysięcy. Mogę?

- No, pewnie kochanie - zgadza się mężczyzna.

- No i jeszcze taka drobna sprawa. Ten słynny reżyser, o którym ci już kiedyś opowiadałam, właśnie sprzedaje swoją wille. I to naprawdę okazyjnie, tylko 5 milionów. Wiem, że to wyczyści twoje konto, no, ale misiu, przecież niedługo się pobierzemy, musimy gdzieś zamieszkać. Czy mogę kupić, kochanie?

- Tak, tak, oczywiście - odpowiada mężczyzna. - To kończę, rybko, kończę. Pa! Pa!

Facet odkłada telefon, rozgląda się wokół i krzyczy na całe gardło:

- Czyja to komórka?

 

Rozmawia dwóch kumpli.

- Co znaczy po angielsku "why"?

- Dlaczego.

- Tak, tylko pytam...

 

Pani mówi do dzieci:

- Proszę ułożyć zdanie, aby występował w nim dwa razy wyraz "pięknie".

Wszystkie dzieci ułożyły podobne zdania w stylu: "Dzisiaj jest piękny dzień bo pięknie świeci słońce."

W końcu pani dochodzi do Jasia.

- No to może teraz Jasiu przeczyta nam swoje zdanie.

Na to Jasiu:

- Moja siostra wróciła do domu i mówi "tato, jestem w ciąży", na co mój stary odrzekł, "pięknie, ######, pięknie".

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna, leżą w łóżeczku. Atmosfera cud miód. Nagle:

- Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojęcia o tym seksze, seksie, czy jak mu tam. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytłumaczyć?

- Oczywiście dziubeczku mój kochany. Ujmijmy to tak, to co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień.To co robimy:wsadzamy więźnia do więzienia.

I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduchę, żona zachwycona igraszkami mówi:

- Słoneczko... więzień uciekł z więzienia.

- No to trzeba go zaaresztować kolejny raz.

Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po ktorymś tam razie pada na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy:

- Kochanie, nie wiem, może mi sie tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że więzień znów uciekł.

Na to mąż resztką sił krzyczy:

- Przecież on nie dostał k*** dożywocia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzej Polacy wrócili z USA po kilku miesiącach pracy.Przed spotkaniem z żonkami , postanowili pójść do lekarza przebadać się , bo to nie wiadomo jakie choróbsko na obczyźnie złapać można.

Wszedł pierwszy.Nie ma go pół godziny , w końcu wychodzi załamany.

-No i co lekarz powiedział :?: -pytają kolesie.

-AIDS! :)

Wchodzi drugi , znowu go nie ma z pół godziny.Wychodzi zrozpaczony.

-No i co :?: :?:

-AIDS! :) :cry:

Wchodzi trzeci.Nie ma go najdłużej.Nagle wybiega uradowany.

-Kiła :!: Kiłeczka :!: :!: Kiłunia :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona nie poznaje męża, który wrócil z wyprawy do dżungli: jest smutny, nie odzywa sie,

patrzy smętnie za okno. Po długich namowach mąż wyznaje, że w dżungli zgwałcil go goryl.

- Nie martw się kochanie - mówi żona - nikt sie nie dowie. Wiemy o tym tylko ja i ty, a goryl przeciez nie mówi.

- No wlaśnie - odpowiada mętnym głosem mąż - Nie mówi, nie pisze, nie dzwoni...

 

Polska delegacja pojechała do Maroka. Pod koniec wizyty odbył się bankiet dla uczczenia gości. Podczas toastów jeden z marokańskich ministrów wstał i oświadczył, że studiował w Polsce, kocha ten kraj i chciałby wznieść tradycyjny polski toast, jaki pamięta z czasów studenckich, po czym wykrzyknął:

"Ribka lubi pliwac. Pij, pier*****ony Beduinie!"

 

 

No cwaniaczki pokażcie co potraficie :)

http://adverts.freeloader.com/zurich/preloader.swf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...