[szosa] Pierwsza szosa. Romet Huragan 1.

[Tesoro]

Cześć, jako że nie mam pewności iż przekonam się do szosy to naszło mnie na zakup czegoś budżetowego.

Po sąsiedzku jest do oddania Huragan z 2015 na Clarisie, stan bez zarzutu.

Jest sens pchać się w Rometa ?

Widzę że na forach ludzie psy wieszają a jak jest w istocie ?

Mogę go mieć za całe 700 PLN ...

[MikeSkywalker]

Nie wiem co piszą ludzie na forach, ale po paru szosach Rometa jakie spotkałem w serwisie nikomu bym ich nie polecił. 

Bo możesz przekonać się do szosy i kupić coś lepszego - a możesz zrazić właśnie przez taki rower. 

Wydaje mi się że za ~1500-2000zł idzie kupić już jakiś solidny, używany sprzęt. Ewentualnie nowego Tribana z Decathlonu. 

[Tesoro]

Wiesz to nie ma problemu bo budżet założyłem na 3.5 k.

Rozchodzi się bardziej o kwestię tego roweru za całe 700 zł

Domyślam się że nie będzie cudem myśli technicznej niemniej zastanawiam się czy spełni moje założenia.

[drozda]

Jeśli nie przeszkadza Ci aluminiowy widelec (zawsze możesz poszukać jakiegoś karbonowego nietaperowanego i wymienić) i potrójny blat z przodu (ale na Octalinku a nie kwadracie) to czemu nie ?

https://www.rowerzysta.pl/rower-szosowy-romet-huragan-1-0-2015.html

 

[clavdivs]

Jak rozmiarowo pasuje, to czemu nie? Złapiesz się na ten sezon jeszcze, praktyka da Ci odpowiedz czy warto pchać się w ten typ roweru.