[Kompatybilność napędu] Kross Hexagon 6.0

[nig0]

Witam.
Nie ukrywam że już kiedyś ten temat poruszałem tutaj na forum ale w sumie go porzuciłem ze względu na inne wydatki.
Teraz temat wraca więc mam nadzieje że nie będzie problemu z odkopaniem nowego-starego tematu.

Posiadam rower Kross Hexagon 6.0 na seryjnym osprzęcie. Pomijam wymiany łańcucha, klocków czy kasety które po 3tyś km były już zużyte.
Chciałbym ze swoich osobistych powodów wymienić w nim napęd z 3x8 na 1x11. Domyślam się że wiąże się to z wymianą całego napędu oraz dźwigni hamulcowych(posiadam teraz klamkomanetki)

Interesuje mnie ten zestaw: https://www.cyklomania.pl/shimano-grupa-slx-m7000-1x11rz,id7306.html
i tu nasuwają się teraz pytania. Czy da się to zrobić w ogóle przy tej ramie? Czy jest ktoś wstanie przygotować mi zestaw części które muszę zakupić aby wprowadzić w życie mój plan wymiany.

Dziękuje za wszystkie podpowiedzi i pomoc.

[Piter233]

Ze swoich osobistych powodów... dobre. Bardzo dobre. A teraz na serio: nie ma to sensu. Wsadzisz grupę za połowę ceny roweru, a więcej niż za połowę wartości, przy czym dalej będziesz miał badziewne koła, uginacz i całą resztę, ale jak chcesz. Masz teraz hydrauliczne hamulce i v-brake? Jak masz hydrauliczne to musisz wymienić całe hamulce, czyli jak chcesz lecieć po taniości to z 250 zł minimum. Do zestawu musisz dołożyć suport pod ht2, czyli pod korbę ze zintegrowaną osią. Masz suport bsa, czyli zwykły wkręcany. Dasz do serwisu czy chcesz samemu robić? Jak samemu to do kosztów dolicz ściągacz do korby, klucz do kasety i do starego i nowego suportu, czyli stówa dodatkowo. Koszty to już ok 1300, czyli w zasadzie wchodzimy wartość roweru. I jeszcze pancerze. Zastanów się czy ma to jakikolwiek sens. Z jaką kadencją jeździsz? Brakuje ci przełożeń czy dlaczego chcesz zmienić napęd?

[SoloTM]

Ma klamkomanetki do hydraulików st-ef505. Więc wymiana hamulców, minimum 250 na kolo, żeby mialo ręce i nogi plus tarcze 2 szt plus suport, drogo wyjdzie.

[Piter233]

Właśnie zapomniałem że stefany wskoczyły na hydraulikę. Czyli jeszcze bardziej się nie opłaca.

[nig0]

Koła zawsze można wymienić, Amortyzator też. Przyszłościowo może kiedyś odłożę jakąś sumkę i zakupie sobie lepszą ramę. Wtedy napęd już będę miał.

[Piter233]

Kupowanie napędu na zapas jest bez sensu. Za ile to planujesz? Rok, dwa, trzy? Będziesz miał żonglerkę ze standardami jak ja. Nowe standardy będą kosztowały więcej, no i resztę też trzeba do nich dopasować. Stare standardy będą kosztowały trochę mniej ale z drugiej strony bez sensu wydawać kupę kasy na stary standard. Nie masz główki taperowanej, więc masz już ograniczony wybór. Jeszcze epixona produkowali na prostej rurze sterowej ale już chyba przestali. Większość lepszych amortyzatorów jest pod główkę taper i pod oś 15. Dodatkowo dochodzą jeszcze boosty, a cholera wie co jeszcze wejdzie np. za dwa lata.

[Dokumosa]

Napęd to czysta eksploatacja. Mniej więcej jakbyś kupował wypasione jakieś sprzęgło do starego samochodu z myślą, że kiedyś zmienisz całą jego resztę.  Lepiej odłóż te pieniądze i staraj się coś dodatkowo oszczędzać a po jakimś czasie kupisz docelowy rower.