Skocz do zawartości

[Legnica]


Gość BarteX88

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Tak się składa,że będę w ten weekend w Legnicy i stąd moje pytanie: czy ktoś z braci rowerowej ma czas i ochotę zrobić ze mną w sobotę lub niedzielę około 100-120km w bliższych lub dalszych okolicach miasta? mój rower to mtb, ale raczej na semislickahc więc wolałbym asfalt.

Wstępnie myślałem o pętli: Legnica-Chojnów-Lubin-Ścinawa-Prochowice-Legnica aczkolwiek może macie jakieś inne propozycje?

Z góry dziękuje za odp

Pozdrawiam

Napisano

Witam kuls

wstępnie jestem chętny na sobotę :) Dokładnie dam znać później, bo nie wiem jak mi długo zejdzie z serwisowaniem amora. A co do trasy to wolałbym mniej ruchliwe drogi, bo nie lubię jeździć w spalinach. Ale to w razie co ustali się później

Pozdrawiam

 

Dobra, amorek zrobiony więc można jutro jechać. Proponuję taką trasę, jak na mapce. Niestety bikemap.net nie działa, więc sam maznąłem. Myślę, że będzie ok 100 km; mało ruchliwe drogi i zamek Grodziec po drodze :(

Kto chętny? :)

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Ye6rf3-2ARt_UarfaSOI6_i7t2BgIdqP_fyovnTvozk?feat=directlink

Napisano

Tempo zawsze można wspólne znaleźć :wallbash: Tak samo jak trasę, moja to taka propozycja, ale można ponegocjować. A start powiedzmy o 11 jak zwykle na górce w parku

to moze Stanislawow :)?? kreca mnie tamtejsze gorki :D

wycisk na pewno wiekszy jak 100 kilometrow po plaskim asfalcie :D

Napisano

Fajna ta trasa, jak wroce mozna by pojechac cos podobnego :wallbash:

 

Savage witaj na forum :) a byles w mecince na gorze? tak gdzie ta kapliczka jest :D

Napisano

Fajna ta trasa, jak wroce mozna by pojechac cos podobnego :wallbash:

 

Savage witaj na forum :) a byles w mecince na gorze? tak gdzie ta kapliczka jest :D

wracalem ze stanislawowa przez mecinke ale nie pamietam kapliczki :D godzina moze byc powinienem przetrzezwiec :P do 11

Napisano

Tam trzeba wjechac w las, Elkaziorro wie gdzie to najwyzej Ci pokaze.

godzina moze byc powinienem przetrzezwiec :wallbash: do 11

Jesli nie zdazysz, to zjazd w Stanislawowie postawi Cie na nogi :)

Napisano

Tam trzeba wjechac w las, Elkaziorro wie gdzie to najwyzej Ci pokaze.

Jesli nie zdazysz, to zjazd w Stanislawowie postawi Cie na nogi :)

zjazd ?? a podjazd ?? hehe ktoredy proponujesz jechac na stanislawow przez winnice,sichow czy przez zlotoryje ??:wallbash:

Napisano

przez Winnice i Sichow :wallbash:

 

ten wjazd potrafi zamulic nawet trzezwego :D

to juz mam opanowane :) wyciskam na sam szczyt nie schodzac z roweru mam nadzieje ze jak jutro wypali to nie dam plamy ;D

Napisano

a tak z ciekawosci na jakim biegu? bo dla mnie sukcesem bylo wjezdzac na 1 z przodu i 2 z tylu, oczywiscie predkosc 10 na godzine :P

Napisano

a tak z ciekawosci na jakim biegu? bo dla mnie sukcesem bylo wjezdzac na 1 z przodu i 2 z tylu, oczywiscie predkosc 10 na godzine :P

1/1 lub 1/2 na bank mniej jak 10:D ale dalem rade 3 kumpli musialo wprowadzac rowerki ktos musial pokazac ze da sie podjechac :Dhehe

btw bylo ponad 30 stopni

Napisano

no, kumple najlepiej motywuja do takich dzialan :P super jest widok w ladna pogode, cala legnice widac :P

Napisano

Witam,

wczoraj wieczorem nie miałem dostepu do netu :/ tak że dopiero teraz odczytałem waszą rozmowę, ja bardziej skłaniałem się ku niedzieli, ale może zaraz przekonam moją dziewczynę i uda mi się wyrwać na chwilę, tylko proponowałbym spotkanie w parku jeżeli już to o 11.30, tylko gdzie dokładnie?

Napisano

Pisząc "na chwilkę" rozumiem, że trasa za daleka nie będzie :icon_wink: |Zazwyczaj spotykamy się w parku na górce - niedaleko wałów, jest tylko jedna taka. Ale w sumie mi bez różnicy gdzie się spotkamy. Nie wiem jak dobrze znasz park :icon_lol:

Napisano

Czy to ta górka koło fontann? bo jeśli tak o wiem gdzie. A trasa nie będzie za długa :icon_wink:

Napisano

Wczoraj razem z kolegą Kulsem, który był na "gościnnych występach" w Legnicy zrobiliśmy 130 km (trasa ta, którą wcześniej pokazywałem) i dawno tak się nie zmęczyłem :) Ale na zamku Grodziec załapaliśmy się na festiwal zespołów kresowych i mieliśmy okazję zjeść kilka pysznych, domowych przysmaków. Popiliśmy to napojem, którego nazwy nie podam, bo nie wypada "kolarzom" pijać takich trunków w trasie :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...