Skocz do zawartości

[Korba] Kupiłem uszkodzony rower ?


artur.k

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

W piątek kupiłem rower GIANT  ROAM 1 DISC 2018.

Zauważyłem, że na najwyższych przełożeniach (3x7, 3x8, 3x9) łańcuch trze z przodu. Gdy przyjrzałem się pracy łańcucha podczas obracania korby, zauważyłem,  że łańcuch przesuwa się na lewo i na prawo.

Efekt widać na nagranym przeze mnie filmie:

https://youtu.be/WSsL7Xn08wY

Ponieważ nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, mam do Was pytanie:

To jakaś poważna wada roweru i mam się domagać zwrotu pieniędzy od sprzedawcy, czy to jest kwestia jakiejś regulacji ?

Pozdrawiam,

Artur

 

 

Napisano

Krzywa oś suportu lub zębatka na korbie, ale wydaje mi się że suport bo cała korba ma bicie. Skontaktuj się ze sprzedawcą, wymiana w ramach gwarancji.

Napisano

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Nie rozumiem jak to możliwe, aby nowy, nieużywany rower miał taką usterkę...

Wymiana części w nowym rowerze nie za bardzo mi się podoba.

Pozdrawiam,

Artur

Napisano
11 minut temu, leoms napisał:

wymiana w ramach gwarancji

Żadna wymiana w ramach gwarancji bo będzie bez roweru 3-4 tygodnie jak trafi na niesolidnego sprzedawcę.

Wal do sklepu i zgłaszaj wadę ukrytą roweru, żądaj usunięcia wady lub wymiany na sprawny sprzęt z tytułu rękojmi.

Napisano

to sobie jezdz na takim rowerze, ukryta wada.. to nie widac ze krzywe? rower ma byc sprawny a ten nie byl w momencie zakupu.

Napisano

Masz rację, to jest niezgodność towaru z umową, bo chłopak chciał taczki, a dostał rower i dopiero w domu stwierdził niezgodność.

 

 

P.S. Tak, wada ukryta, bo mógł tego nie zauważyć producent w toku realizacji produkcji, pracownik sklepu, serwisant składający, a nawet kupujący w sklepie w momencie odbioru. Nie jesteś w stanie tego stwierdzić ani Ty, anie sprzedawca, gwarant, czy nawet biegł sądowy jeżeli dojdzie do sporu, czy było tak, czy inaczej, a więc wada ukryta.

P.S. II Nie chce mi się z Tobą gadać :D  ale za to chciałbym widzieć minę sprzedawcy jak mówisz do niego w takim wypadku "Proszę o zwrot z tytulu niezgodnosci z umową"

Napisano

Krzywa oś suportu ( wszystkie zębatki robią to samo ) ewentualnie korba niedokręcona, źle nałożona na oś ( to octalink, raczej mało prawdopodobne ) lub krzywy gwint w mufie ramy i przez to minimalnie krzywo wkręcony suport. Ewentualnie dowolna kombinacja tych 3 rzeczy, ale ja stawiam na nr 1. Nie powinni w sklepie wypuścić takiego roweru do sprzedaży ( przy przygotowywaniu do sprzedaży po wyjęciu z kartonu ) no i w fabryce powinni to przy kontroli jakości wyłapać również. Minus 1 dla Gianta. Generalnie powinni to naprawić w 30 min max i przeprosić.

Napisano
Teraz, SoloTM napisał:

Generalnie powinni to naprawić w 30 min max i przeprosić.

Dokładnie.

Znając realia serwisant przy składaniu widział, ale co będzie tyłek nadstawiał, puścił i już. 99% kupujących i jeżdżących po ansfalcie 5 km w weekend tego by nie wyłapała.

Napisano

Nie przesadzałbym z tym zwrotem roweru z powodu takiej usterki. Jeśli sprzedawca jest normalny to wymieni suport i po sprawie. Nie powinno się to zdarzyć przy przygotowaniu roweru do sprzedaży, ale się stało. Miałem identyczną usterkę w romecie żony, korba na kwadrat.

Napisano
23 godziny temu, SoloTM napisał:

Nie powinni w sklepie wypuścić takiego roweru do sprzedaży ( przy przygotowywaniu do sprzedaży po wyjęciu z kartonu ) no i w fabryce powinni to przy kontroli jakości wyłapać również.

No niby nie powinni wypuścić, ale przecież to tylko rower a nie Lamborghini objeżdżone przez testerów przed sprzedażą i posiadające indywidualną kartę osiągów. Montownia rowerów składa je z części które zostały dostarczone przez poddostawców, ze słusznym na ogół założeniem, że skoro części przeszły kontrolę jakości producenta to powinny być dobre. A sklep rowerowy tylko podokręca śrubki i podreguluje przerzutki na stojaku, znów na ogół słusznie zakładając, że skoro dostali kompletny rower to powinien być sprawny. Czasem zdarzy się że jakaś część nie trzyma tolerancji, oczywiście trochę się wtedy złościmy, ale jeżeli sklep/dystrybutor wymienią wadliwą część to ja nie widzę problemu.

Napisano

Waza, tak jest w przypadku marketów, a nie sklepów rowerowych ( tych dobrych w szczególności ) a już na pewno rower który kosztuje 3,5 k pln powinien być wolny od takich kwiatków. Giant to też nie firma krzak, nie po to się cenią, pracują nad ramami, detalami, żeby nie wyłapać ( zapłacić odpowiednio montowni za wyłapywanie takich rzeczy ) tak widocznych problemów.  Przy każdym przekręceniu korbą takie coś jest widoczne i to bardzo. To nie zapowietrzony hamulec czy luźna szprycha w kole. Także wina leży po obu stronach, producent i sklep. Wpadka która sie powinna się zdarzyć, ale to nic wielkiego, na szczęście.

Napisano

Solo pracowałem w fabryce i uwierz - jak jest szczyt zamówieniowy to wszyscy od najniższego szczebla, po dział kontroli kładą lagę na procedury i jest jedna zasada:"lecim z koksem".

A potem wychodzą kfiatki jak tu. W wielu wypadkach w fabrykach małych i dużych dział kontroli to fikcja na papierze, bo nikt im nie udowodni, że nie wzięli do oględzin, czy pomiaru, a po co się mają przemęczać - zamiast 6 kontroli na dobę faktycznie robią 1 na tydzień i każdy zadowolony, oni bo nie muszą robić, linia bo nie ma przestojów na kontrol.

Napisano

Zgadza się Biesz, tak jest wszędzie, szczególnie jak produkcja jest na etapie " brakuje jakiegoś modelu i trzeba się spieszyć"  ( wiosna ) Giant to firma gdzie powinna być ( może jest )  imienna kontrola jakości na samym końcu. Oni sprzedają drogie rowery ( porównując rower na alivio do roweru na alivio firmy np. Kross, Romet, a o Spartacusie i innych klonach nie wspominając ) i powinni to wyłapać. ( oczywiście to rzecz ludzka popełnić błąd, ale na pewno odsetek bubli u Gianta, Meridy, Treka  jest sporo niższa niż u tanich producentów ) Tym bardziej, że Gianta rowery to sie zamawia na jesień a przychodzą na wiosnę, później nie ma już opcji dokupienia modelu ( dodatkowej produkcji bo model się skończył ) .

Napisano

Tak Giant to firma, która powinna dbać. A firma o której mówię robiła części/podzespoły m.in. do Audi R8, Lamborghini. Co tam wychodziło to strach pisać publicznie. Wszędzie jest to samo, do większej wpadki jest bylejakość, potem nawrót, chwilę normalnie, a po jakimś czasie znowu chłam i taki cykl obserwowałem przez 4 lata.

Dokładnie, zgodnie ze sztuką robią dzisiaj tylko manufaktury ręczne, a to nie kosztuje w przypadku roweru 3-4k pln.

Napisano

SoloTM, bez przesady z tą gloryfikacją Gianta, to moloch sprzedający rowery w milionach (?) egzemplarzy. Pewnie w najdroższych modelach jest imienna kontrola jakości, ale rower za 3,5k to przecież Trabant (bez urazy @artur.k) przy którym nie opłaca się pochylić nad indywidualną kontrolą jakości, bardziej się opłaca ewentualnie wymienić wadliwą część w niewielkim odsetku rowerów, w których właściciele w ogóle zauważą ich nieprawidłowe działanie. Miałem już trochę rowerów, ale tylko przy jednym była imienna check list, i to nie przy rowerze światowych potentatów takich jak Cannondale, Scott czy Trek.

Napisano
17 godzin temu, Biesz766 napisał:

Proszę Cię idź i zgłoś tą wadę jako niezgodność towaru z umową. Przecież nawet rzecznik UOKiK by Cię wyśmiał. 

Zgodnie z umową rower miał być sprawny. Nie jest, więc można śmiało to reklamować z tego tytułu. Nikt by nie wyśmiał. Nie raz i nie dwa reklamowałem usterkę czegokolwiek jako niezgodność towaru z umową. 

Inna sprawa, że powinno to po prostu załatwić od ręki, tak po ludzku :)

Napisano

Tak, a potem mam ubaw jak od klienta dostaję @ z powoływaniem się na wszystko łącznie z Prezesem i wujkiem Policjantem. 

Panowie, nie róbcie z siebie głupków pisząc, że to niezgodność towaru z umową, naprawdę nie róbcie, bo ludzie to czytają i raz, że mają ubaw z was, a dwa pójdą waszym tokiem myślenia i zrobią z siebie idiotów.

Napisano
Teraz, Biesz766 napisał:

nie róbcie z siebie głupków pisząc, że to niezgodność towaru z umową

Głupią to będziesz miał minę jak zapuka federacja konsumentów :))

Napisano

Żeby nie było - post o treści "zwrot z tytulu niezgodnosci z umową" oczywiście uważam za bzdurę, która nie powinna się tu znaleźć :)

Neguję tylko Twoją postawę, że rzekomo nie mam prawa reklamować takiej usterki z tego tytułu.

 

EDYCJA:

@Biesz766  - kajam się. Przecież od 25 grudnia 2014 się trochę zmieniło. Dawno chyba niczego nie musiałem reklamować :)

 

Jestem idiotą :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...