haskii Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 Witam, potrzebuję pomocy.. Czy za kwotę od 1000 do maaax 1500 zł jest możliwość kupienia w "miarę" rozsądnego roweru górskiego/ " MTB "?. Jeżdżę głównie po zwykłych lasach, jakieś pola, szuter, no i asfalt, żeby dojechać do tego lasu Fajnie jakby za tę kwotę było coś nowego, bo używanych trochę się boję brać, ale jak nie da rady za te pieniądze nic nowego to będzie trzeba używkę... I od razu kolejne pytanie, w razie W, za jakimi używkami się rozglądać, jakiej firmy, model, itp.. Pozdrawiam wszystkich i z góry dzięki za odpowiedzi.
SerQ Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 B'twin Rockrider 520, do 1500 zł do dostania będzie Romet Rambler 27.5 1. Oprócz tego jeszcze może coś od Krossa - Hexagon 2.0 oraz Kellys Viper 10. Ile masz wzrostu?
haskii Napisano 27 Lipca 2018 Autor Napisano 27 Lipca 2018 Wzrost mam ok 178-179 cm i waga ok 63-64 kg.
SerQ Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 To rama myślę najodpowiedniejsza to będzie M lub L. Najlepiej gdybyś przed zakupem przymierzył się do roweru.
haskii Napisano 27 Lipca 2018 Autor Napisano 27 Lipca 2018 Okej, a i fajnie jakby rower miał koła 27,5", bo chyba się na takich fajniej jeździ niż na 26?
SoloTM Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 Co prawda koło 26 cali, ale nowy i na kasecie : rama 20 cali ( realnie około 19 ) https://allegro.pl/1826775-20-l-rower-gorski-romet-fit-26-szary-i7433726436.html#imglayer albo coś takiego : https://allegro.pl/2017-mocny-mtb-evolution-v2-men-kaseta-2xacera-i7034061784.html koło 29: https://allegro.pl/29-lazaro-core-v1-altus-hydraulika-kaseta-sr-19-i7423545136.html
haskii Napisano 27 Lipca 2018 Autor Napisano 27 Lipca 2018 Ten 3 z kołami 29" mi się najbardziej podoba, nigdy na takich "dużych" kołach nie jeździłem... Ciężko się na takim rowerze jeździ, czy jest fajna zabawa?
MikeSkywalker Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 Rockrider 520, nic lepszego w tej cenie nie znajdziesz. 29 to już niestety trochę wyższy budżet, bo niestety ale Rockrider nie ma nic w ofercie Duże koło jest fajne bo uniwersalne i szybkie - ale mniej zwrotne.
haskii Napisano 27 Lipca 2018 Autor Napisano 27 Lipca 2018 Czyli ten rockrider to najlepsza opcja w tym przedziale celowym, ale tyłka nie urywa, bo jest zwykłym rowerem, który raczej nie ma nic do zaoferowania? Skoro nic lepszego nie dostanę, to w następnym tygodniu najwyżej pojadę go obejrzeć :d W razie czego, jak ktoś coś jeszcze zna to niech podsyła, bo mam cały weekend na wybranie roweru
MikeSkywalker Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 A co chcesz lepszego za 1300zł? Żaden inny producent nie zaoferuje Ci w tej cenie markowych tarczówek, napędu SRAM, przyzwoitych kół i kasety, większość rowerów w tej cenie jest jeszcze na wolnobiegu.
dorota57 Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 Teraz, MikeSkywalker napisał: A co chcesz lepszego za 1300zł? Żaden inny producent nie zaoferuje Ci w tej cenie markowych tarczówek, napędu SRAM, przyzwoitych kół i kasety, większość rowerów w tej cenie jest jeszcze na wolnobiegu. Niestety, jeżeli chcesz coś dobrego to musisz wydać trochę kasy. Jeżeli jeździsz po bułki 1km to wystarczy za 1000zł. Jak chcesz konkretnie pojeździć to trzeba zapłacić.
Biesz766 Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 13 minut temu, MikeSkywalker napisał: A co chcesz lepszego za 1300zł? Żaden inny producent nie zaoferuje Ci w tej cenie markowych tarczówek, napędu SRAM, przyzwoitych kół i kasety, większość rowerów w tej cenie jest jeszcze na wolnobiegu. A np. to: https://allegro.pl/lazaro-generation-v2-men-hydraulika-acera-sr-17-i7294459686.html 1299 zł
haskii Napisano 27 Lipca 2018 Autor Napisano 27 Lipca 2018 No ja jeżdżę tak ok. 30-40 km codziennie Ten Lazaro jakoś bardziej mi się podoba, ale ciekawe czy jest wytrzymalszy niż ten b'twin
Biesz766 Napisano 27 Lipca 2018 Napisano 27 Lipca 2018 Btwin ma dobre podejście do klienta przy reklamacjach, a na ramy odwieczną gwarancję. Tym zrobiłem nowym: https://allegro.pl/alivio-3x9-wysoka-polka-lazaro-evolution-v-3-men-i7034062397.html jakieś 80 km i przyjemnie wszystko było. Jedna uwaga, przy wzroście 176 rama maks. 17". No i w tym modelu nie ma hydraulików, co na tą chwilę po przejechaniu jakiś 1300 km po górkach nie wyobrażam sobie bike bez hydraulików.
haskii Napisano 28 Lipca 2018 Autor Napisano 28 Lipca 2018 A co sądzicie o tym rowerku? W razie czego mogę dołożyć coś i wziąć tego scotta? http://www.markowerowery.pl/rower-scott-aspect-780-2018-3946.html
MikeSkywalker Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 @Biesz766 wspomniane Lazaro jest na kołach 26 cali, osprzęcie Acera, z badziewnym łańcuchem który zniszczy kasetę błyskawicznie, suportem który pada jak mucha (w Decathlonie też jakiegoś rewelacyjnego nie ma ale wymienią na gwarancji jak coś). Dla mnie SRAM w 520tce to coś klasy Alivio/Deore jeśli o pracę przerzutek chodzi, także półkę wyżej. Owszem, hamulce są mechaniczne zamiast hydraulicznych w Shimano ale myślę że siłą hamowania nie odstają kto wie jak.
Biesz766 Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 A no widzisz, nie wiedziałem, że to to bubel jest.
Track Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 Bublem bym tego roweru nie nazwał, co najwyżej że ma kiepski osprzęt w postaci: łańcucha, korby, przedniej przerzutki i może klamkomanetek.
MikeSkywalker Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 Geometria i poziom wykonania ramy też nie powala. Mnie osobiście Decathlon w segmencie rowerów tanich przekonuje, a 520 jest spośród nich najbardziej opłacalna. Zmieniając amortyzator na Raidona czy jakąś używkę i hamulce na tanie Tektro ma się za 2 tysiące złotych rower na dobrym napędzie, powietrznym widelcu i z trwałymi hamulcami.
Track Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 Mike mi nie chodzi o to który rower jest lepszy i bardziej rozwojowy pod wymianę podzespołów, tylko o to że x-rower jest bublem po twojej wcześniejszej odpowiedzi.
Biesz766 Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 Ja się tylko zastanawiam nad jednym. Na ile ta kiepska jakość podzespołów wyjdzie u zwykłego zjadacza chleba. A pisząc to myślę o Kowalskim co wyciągnie rower z garażu zrobi po leśnych ścieżkach 15 km i zapakuje z powrotem w garażu. Pamiętam swój pierwszy góral, bardzo dawno, kwadraciak korba, jakieś przerzutki co czasami przy podjeździe potrafiły zamielić, miałem go 5 sezonów, nigdy w nim nic nie wymieniłem, o smarowaniu zapomnij, chyba, że jak już łańcuch był prawie sztywny to poszło 15W40 na niego. Jedyne co padło , to właśnie na korbie się wyrobiło i lewa strona kręciła się na kwadratowej osi, a strona z zębatkami w tym czasie stała. Robiłem w tym czasie dużo km, bo kręcenia się po mieście od groma ( pewnie kilka razy po 4 km ), co 2-3 dzień nad wodę 35 km w obie strony, tak myślę, że VI-IX to spokojnie szło z 2000 km, a jesienią i wiosną szalało się po błocie pośniegowym w oponach z powkręcanymi śrubkami, tak więc sól i woda na potęge. Czy teraz było by podobnie, czy wszystko jest słabsze ? No jakoś nie chce mi się wierzyć, że te rowery za 1200-1500 zł klasy Lazaro, czy ich bracia nie wytrzymają do pierwszej awarii 4-5 lat normalnego użytkowania.
SoloTM Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 Rockrider 520 ma też bardzo słabe elementy. Przerzutka przednia, korba, suport, przerzutka tylna to poziom acera, manetki poziom alivio. Łańcuch nie jest lepszy od hg53. Nie przesadzajmy w zachwycie nad r520. Zapomniałem o piastach. Dno.
Track Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 6 minut temu, SoloTM napisał: Nie przesadzajmy w zachwycie nad r520. Jestem tego samego zdania. Na Rockriderze świat się nie kończy.
Track Napisano 28 Lipca 2018 Napisano 28 Lipca 2018 Godzinę temu, Biesz766 napisał: Ja się tylko zastanawiam nad jednym. Na ile ta kiepska jakość podzespołów wyjdzie u zwykłego zjadacza chleba. A pisząc to myślę o Kowalskim co wyciągnie rower z garażu zrobi po leśnych ścieżkach 15 km i zapakuje z powrotem w garażu. Pamiętam swój pierwszy góral, bardzo dawno, kwadraciak korba, jakieś przerzutki co czasami przy podjeździe potrafiły zamielić, miałem go 5 sezonów, nigdy w nim nic nie wymieniłem, o smarowaniu zapomnij, chyba, że jak już łańcuch był prawie sztywny to poszło 15W40 na niego. Jedyne co padło , to właśnie na korbie się wyrobiło i lewa strona kręciła się na kwadratowej osi, a strona z zębatkami w tym czasie stała. Robiłem w tym czasie dużo km, bo kręcenia się po mieście od groma ( pewnie kilka razy po 4 km ), co 2-3 dzień nad wodę 35 km w obie strony, tak myślę, że VI-IX to spokojnie szło z 2000 km, a jesienią i wiosną szalało się po błocie pośniegowym w oponach z powkręcanymi śrubkami, tak więc sól i woda na potęge. Czy teraz było by podobnie, czy wszystko jest słabsze ? No jakoś nie chce mi się wierzyć, że te rowery za 1200-1500 zł klasy Lazaro, czy ich bracia nie wytrzymają do pierwszej awarii 4-5 lat normalnego użytkowania. Miałem kiedyś w rowerze wolnobieg Shimano Megarange, przerzutki i manetki Shimano SiS, korbę Dotek, łańcuch bodajże jakiś KMC i piasty z nazwy zaczynające się na literę K z kołami na stożkowych obręczach z oponami Dębica. Dziś już nie pamiętam, ale jutro przejdę się do garażu i je odkopię, podam nazwę. Ten napęd przeżył około 14 lat, smarowany towotem, albo i nie. Wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.