Skocz do zawartości

[Hałas] Cykanie w okolicy korby.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Od około miesiąca borykam się z charakterystycznym cykaniem w rowerze. Występuje ono tylko po przejechaniu około 1km i w momencie kiedy prawy pedal jest na dole (ewentualnie lewy na gorze). Jest to o tyle dziwne, że ten dźwięk nie występuje podczas pedałowania nie siedząc na siodełku. Siła pedałowania nie ma znaczenia. Jedynie im dłużej jadę, tym ten dźwięk jest głośniejszy, a czasem nawet zamiast jednego cyknięcia są dwa. Proszę o pomoc w diagnozie przyczyny.

Napisano

Siodło, jarzmo, sztyca, a może wręcz sama rama się odzywa czego Ci nie życzę, bo to oznacza pękniecie. Do tego oczywiście sprawdź czy pedały i korba są dokręcone i czy nie ma luzów na łożyskach.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Mam ten sam problem, sprawdziłem już i przesmarowałem chyba wszystko, nawet połączenie mostek-kierownica,

jarzmo siodła to na pewno nie jest, bo na stojąco jak jadę to też cyka mocno, pod obciążeniem najbardziej, 

możliwe, że to na zawiasach ramy coś? (rama full), albo jakieś inne pomysły macie może.

Napisano

Sprawdź czy nie masz zbyt mocno dokręconego suportu.

Ostatnio borykam się z podobnym problemem, trzaski podczas deptania prawego ramienia. Tak jak Ty, również "przeserwisowałem" rower od A do Z - z mizernym skutkiem.

Został mi już tylko wkład suportu - prawa strona była tak piekielnie dokręcona że bez "przedłużki" nie chciało puścić. Jeszcze nie testowałem ale sądząc po sile z jaką była dokręcona jestem skłonny sądzić że winowajca. Zaraz wskakuję na małe testy co Ci napiszę czy pomogło u moim przypadku.

Napisano

U mnie po przekopaniu całego praktycznie roweru okazało się, że to trzaski na osi obrotu wahacza, jeśli masz fulla to sprawdz łożyska wszystkie i punkty obrotu, stery też sprawdz, hak przerzutki też wykręć i przeczyść i nasmaruj gdzie się styka z ramą. Albo pedały? luz w środku, nawet je otwarłem i sprawdziłem.

Napisano

Z dokładnie takim samym objawem (cyknięcie przy korbie w konkretnej pozycji) spotkałem się kilka razy. Każdorazowo była to końcówka linki p. przerzutki hacząca o korbę ;). Ale za pierwszym razem zanim człowiek do tego doszedł to się pół godziny naszukał ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...