[Hamulce] Jakie do jazdy w górach dla wagi ponad 100kg?

[grabek]

Witam!

Obecnie używam wysłużonych BR-M655. Na płaskim jest ok, ale w górach nie wystarczają - szybko i mocno się grzeją. Czy opłaca się dopłacać do ZEE czy nowe SLX wystarczą?

Dodam że ważę w sezonie 100 kg i nie zamierzam tego zmieniać. Mam komplet tarcz SM-RT81.

[durnykot]

IMO wymiana na SLXy niewiele zmieni.

Zee lub Magury MT5. Pisze to 96 kg człowieka.

[Kuli]

Mi M8000 stykają w mocnych górach na zwykłych tarczach tektro, waga też stówa, podejrzewam że slxy z radiatorkami na twoich tarczach spokojnie dadzą radę. 

[dziksoltys]

Zależy od wielkości kół ja mam 115Kg jak miałem koła 26" to SLX 675 wystarczały(jak były czyste) przy kołach 29" już nie. SLX XT czy XTR( mocą się nie różnią) nie wiem jak pomiędzy 7000 8000 i 9000. ale 7000 nie ma dobrej opinii z tego co czytałem jeżeli chodzi o jakość wykonania.

655 od 675 różnią się tłoczkami.

jak chcesz mieć spokój to kup zee albo magury jak poleca durnykot

[grabek]

Koła to 29, a rower lekki nie jest. Czyli przy ZEE odczuję różnicę? Bo znalazłem jeszcze XT z czterema tłoczkami, ale nie wiem jak się to ma do ZEE.

Edytowane 24 Kwietnia 2018 przez grabek

[droplet]

Wiem, że stary post ale ciekawe jest to, że nikt nie napisał o wielkości tarcz. 

[Expanse]

Podłącze się do tematu, moja waga to bardziej 120 kg i kółka 26, przesiadłem się jako super zadowolony użytkownik V-brake na tarcze ze względu na całościowo zużyte koła (piasty, kaseta, obręcze) i chęć uzyskania bardziej odpornego na czynniki zewnętrzne hamulca a mam jak dla mnie kaszanę. Zamiast hamulców mam tylko piszczące spowalniacze na bazie Deore 596 przód z tarczą 203mm Hope Mono Mini-M4 klocek jagwie sport czerowony  i tył 180mm SM-RT76M klocek shimano M06.

Przód nigdy nie hamował dobrze o stawianiu na koło można tylko pomarzyć, a od tego ciągłego wyciskania to już uszczelniacze w zacisku poszły i całość jest ciągle zapocona i wyje, tył natomiast po rozgrzaniu ma przebłyski współpracy lecz często blokowanie tylnego koła to zbyt wiele...

Czy tylko jakieś ktowice typu zee, saint, gustav itp są jednym wyjściem?

 

[kipcior]

18 minut temu, Expanse napisał:

Czy tylko jakieś ktowice typu zee, saint, gustav itp są jednym wyjściem?

No nie jedynym, możesz jeszcze zrzucić ze 40-50kg.
A, tak to przy takiej wadze nie ma co szukać półśrodków.

[droplet]

Ważyłem 120kg, jeżdżę enduro. Nie miałem nigdy problemu z siłą hamowania na kołach 26'' z tarczami 203 z przodu i 180/185 z tyłu ani w Alpach czy w Gorcach.  Miałem tarcze Magura, Avid, Hayes, RT76,   teraz Shimano XT RT86 (planuję wrócić do RT76 bo chyba są trwalsze). Hamulce Shimano BR-M525, Magura, Avid Elixir. Z nowymi rowerami przyszły Elixiry i co prawda dobrze hamowały to jednak nie mogłem sobie poradzić z wyciem i wibracjami (wymiana kół, klocków, tarcz itp). Serwis Specialized mnie olał i w końcu przeszedłem na Shimano. 

Teraz jeżdżę na  Shimano z grupy XT/XTR, używam zwykłych klocków żywicznych Shimano, szybko lecą . Obecnie testuję metaliki.

Jeśli planujesz nie planujesz DH to trudno mi uwierzyć, że minimum hamulce  SLX i tarcze XT  203/180 nie wystarczą.

[grabek]

Kupiłem w końcu ZEE. Tarcze zostawiłem jak były 203/180. Ostatnio pierwszy raz używałem ich w górach i muszę powiedzieć, że nie żałuję żadnej złotówki wydanej na nie. Obsługa jednym palcem, ogromna siła i nie ma mowy o zagotowaniu. Dla mnie dotychczas najlepsze ulepszenie roweru.

Edytowane 15 Maja 2018 przez grabek

[Expanse]

16 godzin temu, kipcior napisał:

No nie jedynym, możesz jeszcze zrzucić ze 40-50kg.
A, tak to przy takiej wadze nie ma co szukać półśrodków.

Heh, przy moim wzroście moja waga jest OK

Ogólnie to zależy mi na brzytwach - takie miałem Vki, rowerem jeżdżę też na co dzień zamiast samochodu a w ruchu miejskim dobry hamulec przydaje się bardziej niż na trasie.

 

[droplet]

20 minut temu, Expanse napisał:

...Ogólnie to zależy mi na brzytwach - takie miałem Vki, rowerem jeżdżę też na co dzień zamiast samochodu a w ruchu miejskim dobry hamulec przydaje się bardziej niż na trasie.

Nie pamiętam by hamulce Vki były kiedykolwiek brzytwami. Owszem dało się zablokować koło bo Vki były najczęściej nieliniowe. Ostatnie Vki XT które używałem, miały  nawet pantograf ale nie porównywał bym siły hamowania do tarcz które miałem. Nawet jeśli rama była sztywna i miała booster to i tak zgniatało się obręcz.

Bardzo ci współczuję takich doświadczeń z hamulcami tarczowymi. Podejrzewam, że problem leży w grupie Deore, która ma spory rozstrzał jakościowy. Mam do tej pory M525 i są dobre ale M446 zupełnie mi nie podszedł, bardzo słaba siła hamowania, piski. Wiem, że niektóre potrafiły cieknąć.    

 

[Peterp079]

To kup Zee jak Kolega Grabek. Do tego tarcze XT 203/180 lub 180/180 i masz mocy hamowania tyle że Ci na pewno wystarczy.

[Expanse]

No i są Zee (tylko przód) co do hamowania to jest różnica chociaż spodziewam się więcej po wymianie klocków - kupiłem używki z dojechanymi okładzinami. Mam nadzieje że z nowymi dotartymi okładzinami będę mógł już stawać na kole Warto iść w klocki ceramiczne?

 

[Peterp079]

Jak dla mnie nie warto. Jeżdżę sporo po górach i na metalikach Zee przy naciśnięciu jednym palcem wysadzają z siadła.