Skocz do zawartości

[tylne koło/piasta] Przesunięcie na osi w trakcie jazdy


Prox

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Już raz ten problem ogarnęli mi w serwisie (bębenek się odkręcił bodajże). Po raz kolejny coś zadziało mi się w trakcie jazdy. Za pierwszym razem samoistnie odkręcał mi się szybkozamykacz i w efekcie koło po 1 kilometrze leżało luźno na widełkach. Tym razem zadziało się coś groźniejszego. Jadąc na rowerze zacząłem słyszeć dziwne metaliczne trzaski. Nagle koło tylne się zablokowało. Spojrzałem i złapałem się za głowę. Koło przesunęło się na osi tak, że zaczęło opierać o ramę. Efektem tego jest nawiert w ramie (nakrętka wwierciła się w ramę), przesunięcie na osi i niemożność zdjęcia szybkozamykacza. 

Spójrzcie na zdjęcia. Koło samoczynnie pojechało na osi w lewo, razem z kasetą. Czy ktoś z Was ma pomysł, co mogło się zadziać? Nie mogę wyjąć szybkozamykacza (pewnie się przegwintował). Dobrze, że wolno jechałem...

rower.jpg

rower2.jpg

Napisano

Niemożliwe, rozłożyłem i złożyłem w identyczny sposób. Jeździłem tak przez miesiąc i nic się nie działo. 

Napisano

Możliwe, możliwe, pamiętaj, że po obu stronach oś musi wystawać identycznie - po pół cm mniej więcej. Jeśli z jednej strony będzie dużo więcej a z drugiej  mniej to może być i tak, że nie zamkniesz poprawnie szybkozamykacza bo ten będzie się opierał o oś a nie o ramę - np. pół siły ucieknie ( ściskającej )

Napisano

tz,  piasta  nie koło.

 

po prostu , konus od str. kasety nie był skontrowany i  zacisnął się, skręcił,

 i zblokował koło,  i oska zaczęła się  obracać razem z kołem frezując ramę.

Napisano
Godzinę temu, Prox napisał:

Niemożliwe, rozłożyłem i złożyłem w identyczny sposób. Jeździłem tak przez miesiąc i nic się nie działo. 

Jednak zrobiłeś coś źle, bo inaczej samo by się nie rozkręciło, jak widać na pierwszym zdjęciu - nakrętka kontrująca jest oparta o ramę, a konus gdzie się podział? Wjechał do piasty.

Na drugi raz pamiętaj, żeby rozkontrowywać piastę od strony przeciwnej do napędu i sprawdzić, przez próbę skontrowania, czy aby przypadkiem strona napędowa się nie ma zamiaru rozkręcić. No i bez istotnego powodu (wymiana konusów) nigdy nie rozbieramy całej osi, prawa strona powinna być cały czas skontrowana.

Moim zdaniem prawa strona była za słabo skręcona i się rozkręciła.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...