Prox Napisano 23 Marca 2018 Napisano 23 Marca 2018 Cześć, Już raz ten problem ogarnęli mi w serwisie (bębenek się odkręcił bodajże). Po raz kolejny coś zadziało mi się w trakcie jazdy. Za pierwszym razem samoistnie odkręcał mi się szybkozamykacz i w efekcie koło po 1 kilometrze leżało luźno na widełkach. Tym razem zadziało się coś groźniejszego. Jadąc na rowerze zacząłem słyszeć dziwne metaliczne trzaski. Nagle koło tylne się zablokowało. Spojrzałem i złapałem się za głowę. Koło przesunęło się na osi tak, że zaczęło opierać o ramę. Efektem tego jest nawiert w ramie (nakrętka wwierciła się w ramę), przesunięcie na osi i niemożność zdjęcia szybkozamykacza. Spójrzcie na zdjęcia. Koło samoczynnie pojechało na osi w lewo, razem z kasetą. Czy ktoś z Was ma pomysł, co mogło się zadziać? Nie mogę wyjąć szybkozamykacza (pewnie się przegwintował). Dobrze, że wolno jechałem...
Prox Napisano 23 Marca 2018 Autor Napisano 23 Marca 2018 Niemożliwe, rozłożyłem i złożyłem w identyczny sposób. Jeździłem tak przez miesiąc i nic się nie działo.
SoloTM Napisano 23 Marca 2018 Napisano 23 Marca 2018 Możliwe, możliwe, pamiętaj, że po obu stronach oś musi wystawać identycznie - po pół cm mniej więcej. Jeśli z jednej strony będzie dużo więcej a z drugiej mniej to może być i tak, że nie zamkniesz poprawnie szybkozamykacza bo ten będzie się opierał o oś a nie o ramę - np. pół siły ucieknie ( ściskającej )
dovectra Napisano 23 Marca 2018 Napisano 23 Marca 2018 tz, piasta nie koło. po prostu , konus od str. kasety nie był skontrowany i zacisnął się, skręcił, i zblokował koło, i oska zaczęła się obracać razem z kołem frezując ramę.
Kolmark Napisano 23 Marca 2018 Napisano 23 Marca 2018 Godzinę temu, Prox napisał: Niemożliwe, rozłożyłem i złożyłem w identyczny sposób. Jeździłem tak przez miesiąc i nic się nie działo. Jednak zrobiłeś coś źle, bo inaczej samo by się nie rozkręciło, jak widać na pierwszym zdjęciu - nakrętka kontrująca jest oparta o ramę, a konus gdzie się podział? Wjechał do piasty. Na drugi raz pamiętaj, żeby rozkontrowywać piastę od strony przeciwnej do napędu i sprawdzić, przez próbę skontrowania, czy aby przypadkiem strona napędowa się nie ma zamiaru rozkręcić. No i bez istotnego powodu (wymiana konusów) nigdy nie rozbieramy całej osi, prawa strona powinna być cały czas skontrowana. Moim zdaniem prawa strona była za słabo skręcona i się rozkręciła.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.