[Zwift] Co potrzebne do użycia

[Gość]

Cześć, 

zastanawiałem się nad tym, aby spróbować zwifta, bo ponoć dzięki temu, że jest tam rywalizacja, jeździ się dużo przyjemniej - teraz trenażer mimo dobrego audiobooka / muzyki to dla mnie godzinka i tyle, nie ma opcji a więcej. Posiadam:

• trenażer z decathlonu, podstawowy inride 300 bez bajerów
• garmina vivoacitve (ANT+ oraz bluetooth, sparowany z telefonem z iOS)
• czujnik kadencji i szybkości Mio po ANT+ (sparowane z garminem)
• pas do pomiaru HR, też ANT+ (sparowany z garminem)

Z tego co sam wyczytałem, gdybym chciał wykorzystać Zwifta to "wyrzucam" z zestawu Garmina - potrzeba za to dongle ANT+ na USB do komputera. Instaluję aplikację i tyle... No chyba że by mogło iść na zasadzie czujniki --- (ANT+) ---> garmin ---- (BT) ---> telefon, ale to wydaje mi się niemożliwe.

[arek_wro]

W przypadku peceta lub laptopa bez antenki ant+ raczej się nie obędzie. Powinno za to zdaje się działać na tablecie z iOS. Android póki co nie jest obsługiwany.

W twoim przypadku najważniejszy jest czujnik prędkości, bo to na podstawie danych z niego Zwift będzie obliczał moc i przekładał ją na prędkość w wirtualnym świecie. Musisz wybrać w takim przypadku trenażer z listy obsługiwanych przez Zwifta. Nie wiem czy akurat twój jest na tej liście i co w przypadku kiedy go tam nie ma. Być może można wybrać innego B'twina i też będzie działać. 

[mess]

https://szlakiprzygody.pl/btwin-inride-300-320-i-zwift/

[Gość]

Dzięki, wygląda więc na to, że wystarczy dongle. 

[verul]

Pozwole sobie zadac jedno pytanie odnosnie Zwifta. Jedyne nad czym tam mamy kontrole to predkosc, czy mozemy tez jakos kierowac na boki i wybierac kierunek jazdy?

[arek_wro]

Można na niektórych skrzyżowaniach wybierać czy pojedziemy prosto, w lewo lub prawo. Można też w dowolnym momencie zawrócić i pojechać w przeciwnym kierunku. 

[verul]

Dzieki za info. Czyli tak jak sie obawialem ze jest. Gdyby wykorzystali akcelerometr ze smartfona do sterowania kierownica jak w realu to bym sie skusil, ale tak to immersja podobna do jazdy i ogladania wyscigu kolarskiego.

[arek_wro]

Możliwości wpływania na zachowanie naszego avatara są rzeczywiście ograniczone, ale mnie to akurat nie bardzo przeszkadza. To co mnie najbardziej przekonuje, to możliwość odwzorowania ukształtowania terenu za pomocą zmiany obciążenia trenażera. Problemem może być tutaj jednak koszt, bo potrzebny jest trenażer typu smart. Natomiast największa zabawa moim zdaniem to wyścig. Emocje i rozgrywki taktyczne jak podczas prawdziwego ścigania.  

[verul]

Z tym sie w pelni zgadzam. Tyle ze robiac na trenazerze trening owe plusy staja sie minusami, bo odwzorowywanie terenu utrudnia kontrole pulsu, a wyscig w ogole wyklucza trening w strefach. Gdyby miec kontrole nad awatarem i moc jezdzic gdzie sie chce to nawet stala monotonna jazda w tlenie by byla ciekawa. Stad tez moje pytanie, bo to mnie najbardziej interesowalo, a ze wydatek to spory to lepiej sie dopytac

[arek_wro]

Jeżeli ułożysz sobie własny trening, skorzystasz z któregoś z gotowych albo wybierzesz team workout, to zadana moc będzie utrzymywana niezależnie od ukształtowania terenu.

A wyścig to najlepszy trening

[verul]

Wiem ze bedzie, ale to wtedy nie bedzie sie juz niczym roznic od jazdy przed tv na ktorym leci wyscig kolarski.